Forum Polityka, aktualnościKraj

USA nie ujawnią treści rozmowy braci Kaczyńskich

USA nie ujawnią treści rozmowy braci Kaczyńskich

Wyświetlaj:
astartis / 81.190.155.* / 2010-07-09 16:34
nie są zainteresowani w tzw dochodzeniu do prawdy.
Norodowi rzuci się ochłap czegoś tam i to ma wystarczyć.
Bananowa Tuskolandia rozkwitła głupotą i obłudą.
LOPO / 188.222.15.* / 2010-07-09 15:01
PUTIN KAZAŁ SPRAWDZIC CZY USA WIE O ZAMACHU I CO PRZEKAZANO Z SAMOLOTU http://www.youtube.com/watch?v=Ya9HtG2UGkk&feature=related
rozwado / 2010-07-09 14:51 / Tysiącznik na forum
prokuratura moze wiele zdzialac.
CaROLa50 / 89.200.210.* / 2010-07-09 14:29
Chciałabym zwrócić opluwaczom uwagę, że gdyby choć jednym słowem lub kiwnięciem palcem dał znać pilotom Lechu na lądowanie, to nie byłoby to tak trzymane w tajemnicy. Do słów, że nie zdecydował, czy lądować w Mińsku czy w Moskwie, dopisuje się ideologię. A jak do Jarka powiedział, co zauważyli piloci lecąc do Smoleńska? być może, to wydawało się dla nich nienormalne, dlatego do kabiny wszedł gen. i dyr. kto, to wie? Proszę o powściągliwość w obwinianiu. Jeżeli USA zna treść rozmowy, której nie można ujawnić, ze względu na Rosję, to można domniemywać, że bardziej im zależy na dobrych stosunkach z Rosją niż na ujawnieniu przyczyny śmierci 96 Polaków. Mimo wszystko, uważam, że nam Polakom należy się prawda.
sfera2 / 2010-07-10 15:08 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Podano informacje, że nasi specjaliści od fonii, zdołali rozszyfrować część wypowiedzi, których Rosjanie nie odszyfrowali. Pomału dowiemy się, dla czego stało się to co stało, dzisiejsze hipotezy snute przez dyletantów lotnictwa, nie są nawet śmieszne są żałosne
Amerykanie nie mogą ujawnić nagrań z podsłuchów ponieważ oficjalnie nie mogą tego robić na terenie federacji rosyjskiej, chociaż większym powodem może być Polonia amerykańska popierająca Kaczyńskich niż fobie Rosjan.
Kubek0001 / 195.205.147.* / 2010-07-09 13:59
Ktoś strasznie boi się i ze wszystkiego wyśmiewa tutaj. Dobra metoda... Polak to kupi i przyłączy się do tej mataczącej hołoty z wielką radością na gębie...
rotor / 84.144.67.* / 2010-07-09 12:28
a tak naprawde to przeczytajcie ten text.
to wielki smiech. Co by bylo jakby babcia miala wasy.
Totalne D N O
rotor / 84.144.67.* / 2010-07-09 12:23

Eksperci są przekonani, że Amerykanie rozmowę braci Kaczyńskich nagrali.

jacy experci??? Polscy????
Tym Experta juz dziekujemy.
Niech oni napisza najpierw prawde o stanie gospodarki polskiej.
Money.pl stara sie prowokowac na maxa.
Nie konkretnie podadza zrodlo nazwiska, tak
to i ja moge bajki wymyslac.
Widac jak szukaja pozywki codziennej stali "bywalcy forum PO"
też "ekspert":) / 81.210.19.* / 2010-07-09 13:57
Jacy "eksperci"? No, wiesz!!! Konstanty Miodowicz! On Już raz był "ekspertem". Bardzo ładnie "podsłuchał" Cimoszewicza. Dostał w łeb, a teraz znów go podnosi.
agasso / 193.238.180.* / 2010-07-09 11:46
Ale… Czy to jest kolejny dowód w międzynarodowym procesie dyplomatycznego bagatelizowania naszego mocarstwa?
P.s. Przekazanie informacji o tym, że prezydent grał w golfa nie było przypadkowe.
sfera2 / 2010-07-09 10:35 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Oficjalne przekazanie podsłuchów przez USA jest niemożliwe, ponieważ byłoby to potwierdzenie domniemania, że takie podsłuchy są rejestrowane. Z czasem różnymi drogami nieoficjalnymi te zapisy mogą się pojawić.
Z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa, mogłyby one potwierdzić, w sposób pośredni wpływ Jarosława na brata, ale nie zmienia to faktu że prezydent Kaczyński mógł tylko w sposób pośredni wpłynąć na przebieg lotu, jeśli to on wysłał do kabiny generała. Pewne jest natomiast, że obecność generała jako bezpośredniego dowódcy pilotów miało wpływ co najmniej na rozpraszanie ich uwagi podczas lądowania. O tym może świadczyć milczenie kapitania w końcowej fazie lotu, co mogło oznaczać również czekanie na podjęcie decyzji przez dowódce. Jednak było to naganne dla dowódcy samolotu, jakim był kapitan.
rotor / 84.144.67.* / 2010-07-09 12:15
powinienes bajki pisac!!!!
dobrze ci to wychodzi.
krrit / 213.25.144.* / 2010-07-13 22:32
pieprzysz jak poparzony czy ty wogule rozumiesz co piszesz a moze cofnac cie do szkoly po nauke ze zrozumieniem
KRRIT / 193.24.203.* / 2010-07-09 11:53
To oczywiste majac za plecami generała chcieli pokazać jakimi sa asami lotnictwa i za to zgilneli ci wszyscy ludzie. Tak naprawde to wine trzeba podzelic na pare osób nie można zrzucac tylko na Kaczyńskiego najwieksza wina jest po stronie pilotów.
Konkret / 2010-07-09 17:13
Racja że pilotów ,ale w przypadku lotnictwa wojskowego to pilot jest jak atrapa na tle prezydenta (naczelny) i generałów.
Moim zdaniem VIPów powinni przewozić cywile(obyłoby się bez rozkazów).Sam wiesz że za stermi prawdopodobnie usiadł tęż generał żeby pokazać wszystkim jak się ląduje. Wychodzi na to że nawet byli nie potrzebni bo włączyli auto pilota prawie do samej katastrofy przy braku systemu naprowadzania w Smoleńsku-chore...
WWŻ / 81.190.237.* / 2010-07-09 10:04
Tu należy zadać pytanie o nasłuch prezydenckie Tupoleva przez WSI. Czy było to zgodne z prawem instalować dodatkowe urządzenie rejestrujące rozmowy tylko w przedziale pasażerskim i czy był na to nakaz sądowy? Mowię o rejestratorze, który podobno! miał rejestrować takie rozmowy. Dla mnie to jawne podsłuchiwanie, a jeśli dodamy, że WSIochy były szkolone przez GRUbasów, to od wielu lat wszystkie rozmowy w samolocie lądowały w na biurku towarzyszy.
Lysy 25 / 77.255.146.* / 2010-07-09 09:33
Takie rozmowy z rządowych telefonów są szyfrowane.
Algorytmy jeżeli opierają się na kluczu w formie ciągu liczb przypadkowych na który nakłada się informację, są nie do złamania nawet przez Amerykanów i to nawet w teorii, jeżeli nie znają klucza.

Tak więc nawet jeżeli zarejestrowali rozmowę to o ile nie udostępnimy im klucza to nic nie będą wiedzieli.
Gdyby jednak przekazali nam swój zapis do porównania z kluczem to rozmowę będzie można odczytać.
deszyfrant / 78.155.124.* / 2010-07-09 14:13
"Enigma " też szyfrowała losowo...
sceptyk / 2010-07-09 09:47 / Tysiącznik na forum
Oj naiwny misiu!
Jeżeli WSZYSTKIE stosowane urządzenia są produkowane pod nadzorem służb specjalnych, to te służby nie zasługiwałyby na swoje miano tajnych, gdyby nie miały klucza do kodowania/rozkodowania WSZYSTKICH tworzonych kluczy.

System Eszelon podbnie jak sowiecki/rosyjski (którego nazwy nei pamiętam) służą do tego, żeby podsłuchiwać WSZYSTKICH. Nawet ciebie, misiu, jeżeli przyjdzie im na to ochota.
Lysy 25 / 77.255.146.* / 2010-07-09 10:15
Ciąg liczb przypadkowych nie może być "obliczony" przy pomocy jakiegoś "klucza".
Ciąg liczb przypadkowych (random numbers) jest kluczem do kodowania/rozkodowania samym w sobie.

Jeżeli polskie służby utworzyły taki ciąg liczb to tylko one mogą go znać (chyba, że przekazały informację o sekwencji ciągu gdzie indziej, np do USA albo gdy takowa informacja została im wykradnięta).

Krótko to ujmując nie masz pojęcia o szyfrowaniu, nawet w zarysie.
sceptyk / 2010-07-09 16:00 / Tysiącznik na forum
Na szczęście mam pojęcie wystarczające do tego, żeby wiedzieć, że nie ma klucza do kodowania, który nie służyłby do odkodowania, bo wtedy po zakodowaniu informacji nie dałoby się WOGÓLE odkodować. Logika jest bezwzględna i niezależna od rozwiązań technicznych.

Klucze mogą "łamalne" łatwiej albo trudniej.
Im trudniej, tym rozkodawnie trwa dłużej. I tyle, ale to tylko kwestia czasu.
Liczby, które służą do budowania kluczy nie są liczbami losowymi, tylko PIERWSZYMI.
Ten, kto zna największą liczbę pierwszą, ten ma przewagę nad innymi.
Po to właśnie największe superkomputery na świecie (amerykańskie i ukradzione przez sowietów) pracują nad znalezieniem kolejnych największych liczb PIERWSZYCH.
Sięgnij misiu do podstaw kryptologii. To nigdy nie szkodzi.
m-53 / 83.24.0.* / 2010-07-09 09:21

W kręgach politycznych bliskich rządowi spekuluje się, ...........


Podsumowując - wyspekulowali, że rozmowa zawiera dowody winy prezydenta, ale paskudni Jankesi nie chcą tego ujawnić i potwierdzić.
rotor / 84.144.67.* / 2010-07-09 12:30
najpierw trzeba wiedziec, ze oni to maja,
To tylko fantazja pana Miodowicza(jedna z bajek).
maxymili / 2010-07-09 09:53 / Tysiącznik na forum
Podsumowując, przypuszczają, że mogli rozmawiać w sprawie, która mogła mieć wpływ na późniejsze zdarzenia. Albo dowiodła by nacisków albo naprowadziła by na inny trop, lub wręcz przeciwnie, oczyściła by Lecha Kaczyńskiego z zarzutu wywierania nacisków na kapitana.
Konkret / 2010-07-09 17:19
Jeżeli tak bronicie p.prezydenta to dlaczego pozwolił na przyziemianie a wiedział na 100% jaka jest widoczność i sytuacja - podpisał się pod exekucją pasażerów .
essi / 217.153.72.* / 2010-07-09 09:19
nie ma czegoś takiego jak bracia kaczyńscy, jest Pan Prezes i Pan Ś.P, Prezydent. Bracia Kaczyńscy to zjawisko biologiczne.
oo1 / 83.22.26.* / 2010-07-09 09:26
Masz rację.
Tytuł powinien brzmieć:
"USA nie ujawnią treści rozmowy zjawiska biologicznego".
dasdadf / 95.49.171.* / 2010-07-09 14:26
amerykanie bedą mieli pretekst do wojny z ZSRR w końcu szukaja sposobności aby wywołać III WŚ bo bryndza w gospodarce. Dlatego nie jestem pewny czysamolot strącili rosjanie czy amerykanie.
Konkret / 2010-07-09 17:03
Czemu się czepiacie już wszystkich.Przecież wszyscy im mówili że nie ma warunków do lądowania.to po co przyziemiali maszynę.Złamali wszystkie przepisy ( w sumie nigdy ich nie respektowali).Żal mi tych pozostałych pasażerów co nie wiedzieli jaka jest stawka-życie albo śmierć!!! .Nie jest mi żal tych co wiedzieli co czynią-samobójców.....
zdrowyrozsądek / 89.231.128.* / 2010-07-09 14:59
ciekawe kto strącił Ci mózg

Najnowsze wpisy