yayurek
/ 83.24.28.* / 2007-08-18 15:06
to znaczy nie ma tu nic z wróżenia, jeżeli załozymy, że to bessa, czyli korekta ostatniego całego trendu wzrostowego, to dołek mieliśmy 30.09.2002 na poziomie 800,5 punktu, nie trzeba więc być specjalnym matematykiem, że pierwszy opór Fibonaccia wypada właśnie na około 1260 punktów, zaś następny to 1080 punktów, przepraszam za zaokrąglenie, ale kurcze przecież wszyscy mają takie programy pod swymi strzechami, a jednak ktoś kupuje, więc jak powinien się sprzwdzić najbardziej prawdopodobny scenariusz, a jednocześnie czarny scenariusz to miejmy nadzieję, że będzie coś innego, sprawionego tym razem przez teorię chaosu, mam od wczoraj bardzo ciekawy i mocno umotywowany wykres pokazujący, że dno będzie gdzieś w 1Q2008, kontynuacja obecnego trendu do 2009 i pożądna kicha do gdzieś 2012, tak przynajmniej wygląda z 54 letniego cyklu, osobiście wolę ten właśnie scenariusz
pozdrawiam