W Czechach są przynajmniej autostrady, w Polsce nie da się w cywilizowany sposób poruszać. Niech ktoś ze stanów przejedzie się u nas samochodem to im się wszelkich inwestycji odechce.
To i dobrze, że się odechce budować tarcze. Ale jak się nie odechce, to przynajmniej nie będą ze swojej bazy wyjeżdżać. Może przypadkiem brak autostrad raz zadziała pozytywnie.