Money.pl
/ 2010-11-29 11:34
ździcho
/ 87.205.81.* / 2010-12-03 20:34
Większość wpisów poniżej jest o tym, co się komu udało i co się komu nie udało. Jakoś mało kto pisze, kto spośród tych, co mają coś robić, coś robi, a kto nic nie robi. Chodzi oczywiście o utrudnienia na drogach (to tak gwoli trzymania się wątku).
tylda
/ 85.222.86.* / 2010-11-30 02:02
Dziś wybrałem się do klienta, do Wielunia. Drogę ca 160 km pokonałem w 7,5 godz. (normalnie w 2,5), w Bełchatowie zrezygnowałem i zawróciłem. Wracałem "8" z powrotem do W-wy 10 godz. z czego 4 przestałem w jednym, makabrycznym korku (w ciągu czterech godzin ujechałem 600 m!!! ). Okazało się, że na skrzyzowaniu stoi ciężarówka i ani w przód, ani w tył. Dokładnie na samiuśkim skrzyżowaniu (tym gdzie w lewo na Grodzisk Maz.). Makabra! Na trasie w kierunku do W-wy widziałem JEDEN pług. Wszędzie porzucone ciężarówki na awaryjnych. Pełno śniegu. Co się dzieje? W tym kraju śnieg padał już kilka razy ale tak jak dziś, to chyba jeszcze nigdy nie jechałem...
mospan
/ 83.17.130.* / 2010-12-03 15:18
ale śmieszne !!!!!!!!
gienio#
/ 83.7.22.* / 2010-11-30 12:19
a ja zrobiłem drift 540 stopni. niechcacy oczywiście. nic się nikomu nie stało na szcęscie
dominika#
/ 77.254.170.* / 2010-11-30 10:21
(w ciągu czterech godzin
ujechałem 600 m!!!
Też mi wyczyn 600 metrów! Ja już drugą godzinę STOJĘ W MIEJSCU! Ani jedynką, ani dwójką, ani wstecznym, ani łopatą, ani piaskiem.. Nie drgnęłam ani 1mm. Ale nie rezygnuję.
dominika#
/ 77.254.170.* / 2010-11-30 11:19
To znowu ja. Między godziną 7:50 a 11:00 przesunęłam się o 2cm do tyłu i odtąd pozostaję już unieruchomiona całkowicie. Odpuszczam, zostaję w domu. ALE CO WAŻNIEJSZE w moim wpisie, to to, że w takich sytuacjach życzliwość ludzka nie zna granic. Naprzeciw mojej posesji po drugiej stronie jezdni stoi sobie przystanek MKS a na nim tłumek ludzi i przez trzy godziny z hakiem patrzą sobie jak kręcę kołami w miejscu, jak się miotam z łopatą i piaskiem, jak bezskutecznie podkładam pod koła różne przedmioty. NIKT się nie ruszył, żeby mnie popchnąć. Pozdrawiam. Baba za kółkiem.
T.
/ 81.190.70.* / 2010-12-03 19:57
NIKT się nie ruszył, żeby mnie popchnąć.
Witaj "dominika"!
Jeśli o mnie chodzi,to ja bardzo chętnie. Tylko gdzie i kiedy ?
ździcho
/ 87.205.81.* / 2010-12-03 20:29
A Ty T. nie mylisz czasami popchnięcia z posuwaniem?;-))
T.
/ 81.190.70.* / 2010-12-04 12:38
Widzisz w tym różnicę ?
fasdfssdfsdsfs
/ 193.109.225.* / 2010-12-05 10:51
Oczywiście, że tak. Popchnięcie jest jednorazowe. Ale skoro tylko na tyle Cię stać... Niektórzy faceci mogą dłużej ;))
fasdfssdfsdsfs
/ 193.109.225.* / 2010-12-05 10:51
Oczywiście, że tak. Popchnięcie jest jednorazowe. Ale skoro tylko na tyle Cię stać... Niektórzy faceci mogą dłużej ;))
T.
/ 81.190.70.* / 2010-12-05 13:00
Niektórzy faceci mogą dłużej ;))
Niektórzy , to którzy ?
...można raz pchnąć i już jedziemy ... nawet "dominika " z wrażenia zamilkła.
Ps. Widzę, że wystarczy coś dwuznacznie palnąć na forum i temat sam się kroi.
ździcho
/ 87.205.81.* / 2010-12-03 18:02
NIKT się nie ruszył, żeby mnie popchnąć.
Kiedy używasz sprzęgła i co to jest (bez urazy)?
gienio#
/ 83.7.22.* / 2010-11-30 12:14
Bez urazy dominika# ale to Ty widziałaś na przystanku tłumek. tymczasem tam stały pojedyncze osoby. jedne wsiadały, drugie dochodziły, trzecie czekały na swój autobus - niewątpliwie spóźniony. dlatego właśnie nikt nie wyruszył Ci z pomocą. mnie tam nie było, ale zapewniam Cię, ze żadna z tych osób nie stała tam od 7:50 do 11:00. po prostu poniosły cię emocje, żal itp.
Baba za
kółkiem.
A wiesz czym się rózni baba za kółkiem od faceta za kółkiem? Facet bez większego trudu ruszy z miejsca zakopanym samochodem natomiast baba potrafi bardzo łatwo zakopać samochód nawet tam, gdzie się go nie da zakopać, a jak go już zakopie, to sama nie wyjedzie. ci na przystanku mogli o tym nie wiedzieć. bez urazy, życzę odwilzy i pozdrawiam.
fdsfsdfsf
/ 193.109.225.* / 2010-12-05 10:52
gienio# swoje szowinistyczne przemyślenia zachowaj proszę dla siebie.
dominika#
/ 77.255.247.* / 2010-11-30 16:11
baba potrafi bardzo łatwo
zakopać samochód nawet tam, gdzie się go nie da zakopać, a jak go już zakopie,
to sama nie wyjedzie.
Tere fere. Wyjechałam zanim napisałeś tego posta. SAMA!
A co do tych ludzi na przystanku, to oczywiście miałeś rację. Pozdrawiam.
Trawka zakazana.
/ 81.219.113.* / 2010-11-30 01:52
Przestawić radary na zbyt niską prędkość aut i karać, i karać.
mynus
/ 81.102.107.* / 2010-11-29 21:15
nam nie trzeba bundeswhery, nam wystarczy minus cztery
addi
/ 89.174.40.* / 2010-11-29 19:36
to ja p******* taka zime ja chce 20 stopni i zielona trawke
Andiii 5
/ 83.31.171.* / 2010-11-29 21:07
Rozmowa Z agentem Tomkiem http://www.niezalezna.pl/artykul/pierwszy_wywiad_z_agentem_tomkiem_/41870/1
Prawdziwy Polak
/ 213.77.81.* / 2010-11-29 23:18
NIEZALEZNA, JA TEGO UŻYWAM JAK MI SIĘ PAPIER TOALETOWY SKOŃCZY I DUPE SOBIE NIA PODCIERAM. WIEC DARUJA SOBIE TAKIE WPISY NA DOBRY OBIEKTYWNYM PORTALU.
pan władek
/ 89.231.112.* / 2010-11-29 18:20
przeżyłem podobny atak złośliwej zimy w Austrii w lutym. Tylko, że tam dało się jechać. W nocy przed falą opadów debile austriaccy puścili solarki na czarny asfalt !!!! głupota !!!!
tyle tylko, że rano co 2h przeleciał pług i jezdnia była czarna znowu.
Ale to głupole austriaccy są, a u nas od 20 lat ta sama elyta (mazowieckie, buzki i tuski) i te same genialne rozwiązania: rozpocząć odśnieżanie 4h po ustaniu opadów śniegu. Jakie to ekologiczne - siły przyrody w służbie człowieka, w kwietniu drogi będą przejezdne same.
następny fachowiec się znalazł.... Między nami a Austriakami jest taka różnica, że po ustaniu opadów u nas wszyscy muszą się pchać na łeb, na szyję, każdy się spieszy, nikt nie zważa na służby drogowe, większość kierowców utrudnia im pracę, jak może.. A wystarczyłoby , wzorem Austriaków właśnie, w tym czasie zrezygnować z jazdy i dać popracować tym służbom. Po dwóch, trzech godzinach drogi także będą czarne. To żadna filozofia, to siły przyrody.
T.
/ 81.190.70.* / 2010-11-29 22:37
Prawdziwe zimy w Polsce to były kilkadziesiąt lat temu . Poza miastem na drogach zaspy,hałdy śniegu i wszyscy jakoś jeździli i nikt nie robił z zimy tyle problemu , co teraz przy paru centymetrach śniegu.
Nikt też nie kierował się wzorem Austriaków , tylko swoim rozumem i wszystko funkcjonowało. Za to pługi jeździły na okrągło i usuwały na bieżąco padający śnieg , nie czekając , aż po miesiącu śnieg przestanie padać.
SumieniePiSokomuchów
/ 62.193.224.* / 2010-11-29 19:20
Za tego niesalonowca k********** kurdupla było to samo.
jamcijest
/ 83.2.158.* / 2010-11-29 17:50
jaki horror? to nie horror, to bezmyślność niedzielnych kierowców i afera medialna. Raptem 2 cm śniegu spadło i już klęska żywiołowa. Aleście się od amerykańców jęczeć byle czego nauczyli.
Łodoooiiii
/ 89.167.24.* / 2010-11-29 22:40
Trollu siedzisz cały dzień w ciepłej norce to nawet nie wiesz co się na świecie dzieje. Powiedz to co napisałeś tym setkom kierowców Tirów, którzy zmarnowali cały dzień i nie przejechali nawet 100 km. Jeśli to są niedzielni kierowcy to ty musisz być Harry Potter wszędzie tam gdzie idziesz jest 2 cm śniegu u nas na Lubelszczyźnie było dzisiaj 40 cm i nic nie jest odśnieżone. Nie trolluj bo jak sobie siedzisz w dziupli to gówno wiesz.
leeks
/ 81.102.107.* / 2010-11-29 17:13
Taki szanowany portal a tu ani slowa o rewelacjach Wiki leaks ?
:)
Co jest chlopaki ? Boicie sie ? :)
Heej - przeciez praca dziennikarza jest informowanie czytelnikow ?
Czy nie ?
:)
T.
/ 81.190.70.* / 2010-11-29 22:51
Nas "leeks" , takie p.ierdoły nie interesują.
To się nadaje do TVN 24 i gazet "To i owo" , 'Pani domu" , gdzie piszą kto z kim spał , kto kogo zdradził itp.
mądrala
/ 83.5.109.* / 2010-11-29 16:20
Tir zablokował drogę, nie ma łańcuchów, no to mandat, tych z osobowych również karać - łańcuchy na koła to dla popularnych samochodów około 80 zł.
*-*
/ 83.29.199.* / 2010-11-29 21:50
Czy ty myślisz że łańcuch to cudotwórca ? wiesz na jakiej drodze zdaje egzamin?
ania"5"
/ 83.10.235.* / 2010-11-29 16:04
Utrudnienia? Jeźdźę już parę dobrych lat z Łodzi do Włocławka. Bywały śnieżne zimy, ale nigdy nie musiałam przeżywać takiego horroru jak dziś. Nie udało mi się przez ponad 2 godziny wyjechac ze Zgierza, choć próbowałam uczynic to różnymi drogami, nie tylko "1". Kolumny ciężarówek stały pod wszelkimi górkami i skutecznie zakorkowały przejazd i wyjazd z miasta. Pługów nie zauważyłam. Nie dojechałam do pracy.Pytam, kto za to zapłaci? Jak zwykle szary obywatel. Pogratulowac służbom oczyszczania miasta.
oj, biedna aniu, puknij się w główkę zanim palniesz coś głupiego... A niby jak te pługi miały dojechać, skoro banda durnych kierowców skutecznie blokuje im przejazd. Zanim zelżysz służby drogowe, zastanów się dlaczego te TIR-y nie mogą podjechać pod górkę, może żal było paru groszy na łańcuchy??
p*****...licie trzy po trzy, nie umiecie jeżdzic osobówka a sie tirów czepiacie, a do Anki nie mam żalu bo jak to baba głupoty gada
w takich warunkach dla TIR-ów albo parking, albo porządne łańcuchy. Nie od dziś wiadomo, że każda większa górka jest dla nich problemem... i nie od dziś wiadomo, że kierowcom osobówek brakuje umiejetności i wyobrażni.
Łodoodiiii
/ 89.167.24.* / 2010-11-29 22:43
Łańcuchy założysz dziś a jutro będziesz zdejmował bo śnieg stopnieje i czarna szosa. Syzyfowa praca.
gfsdgsdsgdfsdfdsfdssdf
/ 193.109.225.* / 2010-12-04 11:28
Rzeczywiście - lepiej nie zakładać, mimo że pada. Przecież można sobie postać 20 godzin i innym zablokować przejazd. Bo przecież jak się założy, to później trzeba będzie ściągać.
Właśnie przez takich kredytów sytuacja na drogach tak wygląda.
gargomas
/ 94.75.74.* / 2010-11-29 14:30
Co to znowu za jaja ? Przecieżś klimat się ociepla ! Widocznie słuzby drogowe nie odbyły pielgrzymki do Ojca R. i poskąpiły grosza na cwalebny cel to mają za swoje.
bat
/ 83.4.58.* / 2010-11-29 13:54
DK 30 Jelenia Góra - Gryfów Śląski; powazne utrudnienia w Pasieczniku na podjezdzie, stoja tiry ktore nie moga ruszyc.
364 Gryfów - Lwówek Śląski: mozliwosc natrafienia na stojace tiry na najbardziej stromym odcinku w Gradówku.
DK 3 Jelenia - Szklarska Poręba - blokada na wysokości piechowic, pierwszy wiekszy podjazd.Znowu Tiry.
Drogi przewaznie biale, przybywa blota posniegowego. Jesli ktos ma dobre zimowki to mozna spokojnie jechac. Najwieksze zatory powoduja niedzielni kierowcy, ktorzy potrafia prawie stanac na podjezdzie i wtedy jadacy za nimi samochod ciezarowy juz nie jest w stanie ruszyc. Z drugiej strony zawodowi kierowcy w swoich ciagnikach powinni byc swiadomi ze 1szy lepszy wiekszy podjazd nie podjechany z rozpedu (bo natrafia np na kobiete w skodzie) to dla nich koniec jazdy i zablokowana droga. Troche wyobrazni.
T.
/ 81.190.70.* / 2010-11-29 12:45
Utrudnienia ?
Katastrofa !
Spadło parę centymetrów pierwszego śniegu i na naszych drogach paraliż (?), mówią dziennikarze dyżurujący na mrozie.
Na drogach wypadki samochodowe i jest to normalne u nas . Zima na początku zawsze musi wyeliminować tych kierowców , którzy nie potrafią jeździć po śniegu. Później będzie już bezpieczniej na drogach.
Zaś Straż Miejska już w swoim żywiole . Nareszcie można do woli wypisywać mandaty karne obywatelom za leżący śnieg na chodnikach.
sfsdgfssd
/ 193.19.125.* / 2010-11-29 11:34
" jest zima to musi być zimno "
dodo2
/ 198.28.92.* / 2010-11-29 15:41
powiem wiecej :
"nam nie trzeba bundeswehry, nam wystarczy minus 4"
m-53
/ 83.24.47.* / 2010-11-29 15:10
Cztery na minusie, dziesięć cm śniegu i już horror.
Po prostu jak co roku zaczyna się zima. Ot, troszkę prószy.
1978/79 to była zima.
Co roku się zaczyna i co roku są jakieś problemy, bo zawsze musi kogoś zaskoczyć
frydziu
/ 91.150.221.* / 2010-11-29 12:21
no to bardzo źle bo sie tak bede kierował
trrets
/ 217.153.72.* / 2010-11-29 11:44
Wroclaw zakorkowany. ul. Sienkiewicza - korek
J56
/ 188.147.129.* / 2010-11-29 15:25
Stany nadzwyczajne wyzwalają nadzwyczajne zachowania. Dziś wszystko zamarza a szczególnie pokkrywają się lodem i sztywnieją wycieraczki uniemożliwiając widoczność. Jak sobie radzą kierowcy tirów - ano zatrzymują się jak te krowy na środku drogi, włączają awaryjne i myk na maskę odladzać wycieraczki. A kloumna stoi, za 5 min. następny itd.