próżne nadzieje - tego pędu cenowego nikt i nic nie zatrzyma (szczególnie w dużych miastach) -
VAT stał się już tylko pewnego rodzaju narzędziem marketingowym, który dodatkowo napędza konunkturę - jeszcze kilkadziesiąt lat na rynku będą aktywne pokolenia wyżu demograficznego - a co potem........?