To proste.Upraszczając to wyglada tak. Środki (składki) w wiekszej wsokości ida do ZUS-u który je na bieżąco wydaje w postaci rent , emerytur a także na wynagrodzenia i samo utrzymanie Zakładu Utylizacji Szmalu.. Rząd w ten sposób chce załatac gigantyczna dziure budżetową. .W ZUS-ie powstaje tylko zapis kto ile ma mieć jezeli dożyje do emerytury. ZUS zobligowany bedzie do waloryzacji tychże zapisów co w konsekwencji w momencie przejścia na emeryture znowu spowoduje finasowe zobowiązania a tym samym dalsze oprocentowane pożyczki.

OFE zwiększyło dług
publiczny

Oczywiscie że zwiększyło:):) Pieniadze te faktyczna, namacalne są w OFE a nie w ZUS-ie. Gdyby były w ZUS-ie to nasz rząd nie musiałby zaciagac tylu kredytów na wypłate zusowskich swiadczen.Z drugiej strony wykazywałby że różnica pomiędzy wpłatami na ubezpieczenie emerytalne a wypłatami nie wyglada tragicznie.
W taki to sposób dokonano zamachu na nasze odkladane pieniadze.A KRUS dalej nietkniety, jak tabu..Podobnie jak z pokomunistycznymi uprzywilejowanymi emerytami którzy są w stanie wyjąć z budżetu emerytalnego wiecej niż wpłacili.