W jakiej walucie teraz brać kredyt..???
Jak myślicie, jaka waluta w okresie kilku następnych lat ma największy potencjał spadkowy? Biore kredyt mieszkaniowy w walucie i chciałbym skorzystać na przewalutowaniu na pln po korzystnym kursie....
z góry dzięki za Wasze opinie.
Przede wszystkim proszę sprawdzić czy kredyt jest w walucie czy jest tylko indeksowany. Jeśli kredyt jest w walucie to już między umową, a wypłatą kredytu mogą nastąpić różnice na korzyść bądź nie. Obecenie ryzyko kursowe na spłaty można sobie zabezpieczać przez wcześniejsze kupno waluty jeśli spodziewamy się zmiany na naszą niekorzyść. Obecnie kredyty walutowe są jeszcze dość atrakcyjną alternatywą tylko warto pamiętać, że Polska nie jest mocarstwem gospodarczym i łatwo może się odwrócić sytuacja.
Kredyty walutowe są dla osób świadomych ryzyka. Jeśli inwestujesz i znasz się na rynku to jak najbardziej możesz zarobić na tym. Możesz też różnice w ratach, które Ci zostaną przeznaczyć na inwestycje i ewentualne zabezpieczenie wahań kursowych.
a odpowiadając na pytanie to w tym momencie możesz wziąć kredyt w EUR i CHF. To z tych dwóch pod względem spekulacyjnym bardziej atrakcyjne wydaje się EUR.
Jak pokazały poprzednie miesiące ba tygodnie trudno jest wyrokować na ten temat.jako doradca mimo wszystko zalecałbym kredyt w walucie w jakiej się zarabia.Jeśli już kierowałbym w stronę EUR ktroe ze względu na możliwość przyjęcia w Polsce będzie musiały być stabilną walutą.Spekulacja i liczenie że kupi się mieszkanie za np.400 K a odda się jak za mieszkanie 300k jest bardzo ryzykowne.
Tadek M.
/ 79.189.150.* / 2009-02-26 08:59
Obecnie jest bardzo dobry momet, jeśli chodzi o sytuację na rynku walutowym, aby wziąć kredyt w EUR lub CHF, ale jest jedno ALE.... Banki w Polsce podniosły marże od kredytów zwłaszcza walutowych i te marże w dłuższej perspektywie mogą skonsumować zyski z różnic kursowych.
Ja posiadam aktualnie kredyt w PLN płace WIBOR + 1% i uważam, że sporo ryzykowałbym gdybym zminił go np na CHF z LIBOR + 3-4%
Viki Pedija
/ 85.222.54.* / 2009-02-25 18:23
Współczucia...dla osób, którym "doradziłeś" !
,”Jeśli już kierowałbym w stronę EUR ktroe (SIC!) ze względu na możliwość przyjęcia w Polsce będzie musiały być stabilną walutą”!!!
Szok!!! Przecież po to się bierze kredyt w walucie, żeby realnie spłacić go mniej - czyli liczyć na umocnienie rodzimej waluty.
Dlaczego takie osoby zabierają głos? Dlaczego „doradzają”?
Daro02 – radzę kredyt w CHF – w długim horyzoncie czasowym, odpowiadającym inwestycji jaką jest niewątpliwie kredyt hipoteczny, to najlepsze rozwiązanie. Uwzględniając jeszcze niski LIROR, przy odpowiednim gospodarowaniu nadwyżką budżetową, kredyt spłaci się „sam”.
Niski LIBOR to wedlug Was zaleta...a no tak zapomnialem.Ciekawe co bedzie jak ruszy koncumpcja,akcja kredytowa,inflacja i inne czynniki a tak bedzie napewno.Jak zaciagniesz kredyt w CHF to bedziesz mial LIBOR 2,5% i marze ~3-4%.Brawo!!!!!!!!!!!!.Wtedy bedzie sie wam kredyt sam splacal.
Mamy kryzys na miare 100-lecia, a zasada brzmi, kupuj tanio sprzedaj drogo i działą wszędzie i na każdym rynku a długi horyzont czasowy jeszcze ułatwia sprawe. Twoja rada była dobra ale rok temu w momencie historycznych szczytów złotówki a nie teraz kiedy sięgnęła dna.
Na dodatek banki nagle przestają udzielać kredytów we frankach na przykład, ciekawe czemu to robią:
a) dbają o to aby nie stała się kliento, krzywda, hehe
b) nie opłaca im sie to i wiedzą że nie zarobią, więc wolą inwestować pieniądze w inny sposób
pozdrawiam i czekam na rozsądne odpowiedzi na zadany temat.
marken
/ 83.17.249.* / 2009-02-25 18:25
W interesie banku jest to ażeby kredyt został spłacony terminowo, a jak sami zauważyliście liczba Polaków którzy nieterminowo regulują swoje zobowiązania rosną, m,in dlatego że kursy walut względem zł poszły do góry. Jeśli jednak macie możliwość to zalecam euro lub dolara. Są mocno przewartościowane.
maxymili
/ 2009-02-25 15:12
/
Tysiącznik na forum
Popieram. Teraz bym starał się o kredyt w euro lub franku. Obawiał bym się kredytu w dolarze bo jest nieprzewidywalny z powodu kryzysu w USA.
maxymili
/ 2009-02-25 15:15
/
Tysiącznik na forum
Choć wg niektórych źródeł dolar może gwałtownie tracić na wartości i jest przewartościowany. Ale jednak to ryzykowne.
Generalnie powinno się wybierać waluty stabilne a frank i euro do takich należą.
Pytanie jest proste.Czy jest Pan specjalista od rynku walut ?.
jestem człowiekiem myślącym logicznie i nie bojącym się podjąć skalkulowanego ryzyka.
Ale z ciebie doradca...hehe
pozdrawiam,
To fajnie.Podobnie jak dziesiatki tysiecy innytch kredytobiorcow ktorzy zaciagneli kredyt w CHF a teraz placza.Jesli jest Pan specjalista i lubi ryzyko zapraszam na forex.Dla chcacego nic trudnego zrobic duza banke,Wystarczy duzy lewar i grasz :).problem w tym ze takich samozwanczych specjalistow jest pelno.Wierzcie dalej w te bzdurne artykuly wierzcie dalej heheh.EUR i CHF stabilna.Tu nie chodzi o to czy sa stabilne tu chodzi o to czy PLN ejst stabilny.Jak pokazaly ostatnie wydarzenia nie jest.
pajacyk
/ 192.109.111.* / 2009-02-26 09:19
piszesz z sensem. dlatego lepiej brac kredyt w PLN. wieksze prawdopodobienstwo, ze PLN szlag trafi. a wtedy na saksy na 2 lata jedziesz i jakos sie poddzwigniesz w razie dolka...
dufi23
/ 85.221.167.* / 2010-03-18 23:36
PLANfinance czy Ty mmoże kredyty w zł sprzedjesz :)
Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia apropos wejście Polski do strefy euro i po jakim kursie zostaną przeliczone kredyty w PLN
Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: