Forum Polityka, aktualnościKraj

W PiS-ie panuje strach

W PiS-ie panuje strach

Money.pl / 2007-12-05 16:18
Komentarze do wiadomości: W PiS-ie panuje strach.
Wyświetlaj:
Morda / 212.122.223.* / 2007-12-06 21:23
Odważni są tylko trzej z PIS-u. Pozostali myślą tak samo. To jest tylko kwestia czasu a zaraz worek się rozpruje heheheheheh
811 / 83.10.126.* / 2007-12-06 16:32
Hm, w PiSie zastrachanym "Mordo ty moja" nabrało wreszcie prawdziwych barw :))
maa / 2007-12-05 16:18 / Tysiącznik na forum
A czy PiS może istnieć bez trzymania hołoty za mordy?
Chyba nie.
Rozpadłby sie na przynajmniej kilka-kilkanaście kanapowych partyjek. Czego zresztą PiS-owi szczerze życzę.

Ciekawi mnie jedno - CBA. Tego typu partie jak PiS, WKPb, NSDAP musza mieć zbrojne ramię. Jaką rolę jeszcze spełni CBA? Bedzie pełnic rolę taką jaką pełnił Czierezwycz'ajnyj Komit'et, lub Sturmabteilung i Schutzstaffeln , czy da się zlikwidować?

Wadą Jarosława K. jes tbrak zdecydowania. To mięczak.
tęskniszzaWSInie? / 83.24.190.* / 2007-12-05 19:40
ha,ha, ha, dobre, naprawdę dobre, jak to esbecja życzenia śle.
zenek veris / 83.24.122.* / 2007-12-05 17:31
Jaki wódz, taka czerezwyczajka.
Swoją drogą wodzu zapomniał, że Polacy kochają być prani po mordzie - stąd niesłabnąca aureola Piłsudskiego, który oprócz rysu patrioty miał wyraźny sznyt sado-kryminalny. Dzięki tej skłonności po chamsku wywalał brudną prawdę, a naród go kocha do dziś.

Wodzu zapomniał, że Polacy nie szanują słabeuszy, gardzą nimi. Jak ktoś im da w twarz, to musi tak trzymać, bo inaczej zabiją go śmiechem. To właśnie dzieje się z wielkim wodzem, niezależnie od liczby wcieleń. Po przekroczeniu bariery śmiechu zejście jest żałosne i nieodwołalne. W tej sytuacji nawet Endrju ma większe szanse w przyszłości, bo ma seksaferę, a nie pozę na Napoleona, nieudane polowania na Leppera i Sawicką zbajerowaną "na Romeo", w dodatku jak w banku niewinną, bo kuszoną wbrew prawu (Kamiński ją podżegał, co = czyn zabroniony).

Krauze wraca, brakuje tylko Stokłosy (klient min.spr.) i procesu o zniesławienie wytoczonego przez znanego chirurga "lepkie ręce", któremu nic nie udowodnią, a któremu Ziobro w telewizorze zabrał cześć, twarz, nazwisko, nazywając go mutatis mutandis "mordercą", co dla lekarza jest śmiercią cywilną i zawodową jednocześnie. Cała warszawka wie, że facet brał, w dodatku zostawia po sobie syf, bo nawet nie wyszkolił młodych. Ale Ziobro nie jest Panem Bogiem od ferowania wyroków, tylko ministrem od pilnowania ustaw. Jeśliby ukamienował faceta po płomiennej przemowie, na wizji, to rodacy nosiliby go dziś na rękach. Z braku krwi złoczyńców Ćwiąkalski zabije tego "słabego adwokata na kaczych jajach" milczeniem.

Wodzu prowadź!
pantagruel / 2007-12-06 11:00 / OJOS DE BRUJO
Porownujac Pilsudskiego z Kaczynskim ....................................
to tak jakbys porownywal Karola Wojtyle z Tadeuszem Rydzykiem.
srututuu / 83.24.190.* / 2007-12-05 19:37
jak to ścierwo nerwowo reaguje na samo zagrożenie wprowadzenia porządku.
polanaciszy / 83.21.83.* / 2007-12-05 22:26
ESbecja,ścierwo- pomyliłeś forum kolego,wracaj do swoich.

Najnowsze wpisy