ferdek
/ .* / 2005-09-24 13:54
"W polskim społeczeństwie wciąż pokutuje przekonanie, że należy nam się dozgonna wdzięczność USA". W polskim społeczeństwie, według mnie, panuje przekonanie, że powinniśmy być traktowani jak wolny kraj. Akurat mi nie zależy, by odwiedzać największego światowego agresora, ale powno niektórym tak. Mając doswiadczenia z poprzedniej epoki, jakoś dziwnie podobne wydają im się układy sowiecko-polskie z jankiesko-polskimi. Pan ma swoje zagrania, które wasal musi mężnie znosić; im wolno wszystko nam nic. KGB zastąpino wieloma innymi organizacjami, równie obco brzmiącymi: BSA, RIAA, CIA. Czyje prawa te organizacje chronią? Przede wszystkim amerykańskie. Nie interesuje mnie czy Polacy zatrudniają się w USA, bo to sprawa służb tego ktraju. Interesuje mnie czy Polak może zobaczyć Statułę Wolności. Interesuje mnie czy Polak jest poniżany, przy staraniu się o wizę. Pytam się: dlaczego płacimy za staranie się o wizę? Pytam się dlaczego amerykanie przyjeżdżaja do naz bez wiz? Dlaczego nie dbamy o swój honor, podobnie jak przed kilkunastu laty? Dlaczego nie integrujemy się z Europą? Dlaczego na zachodzie widzą nas jako amerykańskiego paroba w Europie? Dlaczego? Mniie dziwi tylko reakcja rządu polskiego, która jest żadna. Chowamy głowę w pisek, uważając, że się nic nie dzieje. Nasze wasalstwo jest żenujące i przypomina stosunek do innego wielkiego brata. Niech mi nikt nie wspomina o długach gierkowskich, sowietach, braku wolności, demokracji itp, bo z tymi samymi problemami mamy do czynienia dzisiaj. Jutro pójdę do wyborów i wybiorę z listy Frontu Jedności Mediów. Wylansowaliście siły, partie kanapowe, niezmiennych ludzi od lat i każecie mi wybierać. Kazdy wybór jest dobry, kogo nie wybiorę, bedzie służył Ameryce, Watykanowi i robił burdy w Parlamencie Europejskim. W szkółacj dzieci będą się uczyły jedynie słusznej religii na nasz koszt. Podręczniki będą 100 razy droższe od Białych Księg wydawanych nie wiadomo po co, i komu. A w Eropie jest inaczej. Jątrzące IPNy i Radyja, potulni politykierzy wobec Ameryki i odważni wobec Rosji. PARANOJA