TFX
/ 178.181.204.* / 2015-04-06 16:40
BRAŁEM WSZYSTKO NA STRES, bo mnie m.in. sąsiedzi patologiami wykańczają, skaczące całymi dniami nade mną bachory, bachory grające w piłkę w mieszkaniu - bo debili rodziców mają, którzy nie umieją im wpoić zasad mądrych tzn. by dziecko zajęło się czymś pożytecznym zamiast biegać po parę godzin każdego dnia. W niedziele też mnie wykańczają stukaniem młotem, wierceniem itp. Próbowałem wszelkich leków na uspokojenie z melisą, szyszkami chmieli, walerianą najmocniejszą, kozłkiem i witaminy ponoć uspokajające nerwy B6 i B12. NIC to nie pomogło. Wiecie co jedynie KAŻDY STRES wam zdejmuje? Ogromne pieniądze tzn. jakbym wygrał 5 mln zł w Lotto (nie wygram, bo Bóg lubi niszczyć mnie takimi ludźmi np. sąsiadami, zaś ich wspiera w tym, by każdego dnia mi dowalali stresu i braku spokoju) to bym miał SPOKÓJ, bo kupiłbym sobie dom z dużym polem i się odciął od takich patologii. Nie musiałbym wysłuchiwać skaczących bachorów, pijaków, wrzasków jak koleś na kobietę drze mordę itp. PIENIĄDZE DUŻE dają szczęście, bo dają wam możliwość zmiany na lepsze, bez nich człowiek jest wykańczany każdego dnia, niszczony psychicznie.