Pajchiwo
/ 2008-03-26 12:42
/
Tysiącznik na forum
Byłbym szczerze zdziwiony jeśli było by inaczej - to są za duże pieniądze, żeby je ktokolwiek z naszych "budowniczych dróg" odpuścił - będą walczyć i się odwoływać do wszelkich instancji.
Jedyne wyjście widzę w zaproszeniu do budowy zagranicznych koncernów i tak precyzyjnym sformułowaniu tak przetargu jak i umowy, żeby z jednej strony opłacało się to robić, a z drugiej kary za partaninę i przekraczanie terminów były na tyle dotkliwe, że wykonawcy nawet tej myśli by do siebie nie dopuszczali.
Wszelkie nieprawne formy przymusu i administracyjnego "przyspieszania" decyzji skończą się na skargach w KE i jeszcze większych opóźnieniach.