Chwilowy zastój, realizacja zysków, nienajlepsze informacje o stanie przygot. do EURO... to może wpływać na chwilowe wychamowanie cenowe tych spólek. Oprócz tego nie można zapomnieć o małej ale aktywnej konkurencji- mniejszych spółkach z tej branży, które się prężnie rozwijają-one lepiej mają opanowany lokalny rynek. Myślę, że w najbliższym czasie branża budowlana będzie dawała jednak spore zyski. Mimo wszystko ciągły boom budowlany i perspektywa mistrzostw "EURO2012" będą przynajmnej małą gwarancją dobrej passy, może nawet na poźniejszy czas.