Waża się losy pomostówek. Co zrobi lewica?
Money.pl
/ 2008-12-13 10:37
Lewica miała możliwość zrobienia coś z wcześniejszymi emeryturami kiedy rządziła. Nic z tym nie zrobili... Teraz kiedy PO się odważyła coś z tą kwestią zrobić, to tylko świnie podkładają...
Oj, panowie skoro sami nie mieliście odwagi czegokolwiek zrobić z pomostówkami to teraz się nie wtrącajcie!
rysiul20
/ 83.19.96.* / 2008-12-14 14:16
Wciskanie kolejnego kłamstwa-nikt nie odejdzie-bzdura
Nikt nie wykreslił z ustawy artykułu 184 i na jego podstawie wiekszosc odejdzie na emeryture spełniających kryteria na pomostówki.Pozostała reszta uprawnionych to fikcja.
Weto w pełni uzasadnione bo ustawa jest sprzeczna z konstytucją i róznicuje obywateli rocznikiem urodzenia lub rocznikiem podjecia pracy.Kryteria medyczne to slogan ktory nie dotyczy wszystkich
Tak?! a sprawiedliwe jest różnicowanie obywateli względem tego, że jedni pracują i płacą w momencie kiedy inny nic nie robi, tylko żeruje na pracowitych i ambitnych ludziach?!
Czemu nie było mowy o różnicowaniu względem wieku uczniów, których obięła reforma oświatowa?! Przecież dotyczyło to tej samej kwesti, a mianowicie daty urodzenia ktoś kto urodził się w 1 stycznia nie podlegał reformie, a jak ktoś urodził się 31 grudnia to już tak. Według twojego rozumowania to też było niesprawiedliwe...
Zastanów się nad sensem swoich argumentów, rysiulu...
..też popełni recydywę i oleje robotników? Oto jest pytanie.
Na mocy niepisanych ustaleń niepisanej koalicji PiS-SLD uzgodnią, co następuje:
- prezydent ponownie sięgnie po weto
- SLD tym razem, wyjątkowo pomoże odrzucić weto
Tym sposobem prezydent pozostanie "obrońcą uciśnionych" (podobnie jak jego partia). SLD natomiast, długo zwlekając z ostateczną decyzją, ponownie na dłużej zagości na pierwszych stronach gazet, by ostatecznie - zgodnie z pałacową umową... odrzucić weto prezydenta powołując się przy tym na odpowiedzialność za kraj :)
Ten sensacyjny(pozornie) scenariusz jest moim zdaniem najbardziej prawdopodobny.
Co do samych "pomostówek", to uważam je za sprzeczne z Konstytucją RP, która wszystkim Polakom gwarantuje równośc wobec prawa. Całkowita ich likwidacja będzie powrotem do państwa prawnego i zniesieniem podziału na palących i niepalących opony w stolicy. Osoby pracujące w szkodliwych warunkach otrzymują wyższe wynagrodzenie. Ten bonus powinien być dla nich jedyną i wystarczającą motywacją.
Nie trzeba żadnej koalicji PiS-SLD. Wystarczy, że SLD wie, że jego elektorat jest w większości u PO.
tak włąśnie powinno być, a poza tym to każdy kto ma na to ochotę powinien przejść na emeryturę w czasie kiedy mu się to podoba z konsekwencjami oczywiście niższego świadczenia.
Zmuszanie ludzi do pracy do 65 lat to wyraz modernistycznego niewolnictwa!!!
Lorunia
/ 91.94.250.* / 2008-12-13 16:18
Pan prezydent na pewno podpisze tą ustawę ! z wiadomych względów . Miałby przeciw sobie wszystkich tych co mieli te prawa . Natomiast skieruje do Trybunału , niektóre z przepisów tej ustawy dotyczących praw nabytych przez uprawnionych . A szczególnie chodzi o przepis który mówi o pracy w tym zawodzie po 2008 roku . Pracownicy którzy ze względów zdrowotnych nie mogli pracować w tym zawodzie musieliby błagać na kolanach byłego pracodawcę aby ten zatrudnił ich na choćby dzień aby było zgodnie z ustawą . Na pewno rodziłoby to też jakieś nieczyste sposoby załatwiania tego dnia fikcyjnej pracy ! Tak więc aby uniknąć tego typu niezgodnych z prawem zachowań powinno się ten przepis wykreślić ! co na pewno zrobi Trybunał Konstytucyjny
sowa54
/ 78.88.2.* / 2008-12-13 17:36
Veto Panie Prezydencie. To,że nikt nie otrzyma swiadczeń 1.01.2009 to tylko wina rządu. Zrobil ustawę bubel, niesprawiedliwą i muszą ją poprawić. Krzywdzić 750 tys ludzi bo obecnie tylu jest niezadowolonych, wiekszość z 30-40 letnim stazem pracy.........to chyba mniej jak 250 tys Rząd musialby przedluzyc ustawę i to on zostanie podstawiony pod scianę, A przeprowadzac reformy emerytalne to tylko jednoczesnie.... mundurowki......, KRUS a nie zacząc od najbiedniejszych.
najbiedniejsi... młodzi emeryci, dorabiający na czarno 50, 60-cio latkowie. A młodzi sfrustrowani ludzie, którzy pracują po 12 godzin dziennie nie mają nic do gadania, zarabiają niewiele i jeszcze łożą na tych "najbiedniejszych".
Precz z "pomostówkami"!