Obecny spadek złotego wynika z faktu i waluta obca (USD, Euro) się umacnia, z powodu jej braku

W takim razie dlaczego się zaczęła umacniać dopiero pod koniec 2008 roku i to od razu gwałtownie, chociaż w USA kryzys jest?

Prawda!!!

Rząd ma tylko dwa problemy:
Polityczne których nie potrafi rozwiązać i ekonomiczne których nie potrafi zrozumieć!

Muflonex, wszystko co nie podlega kontroli ma wpływ na nasze portfele. Słowo kontrola możesz rozumieć tak jak kity platformy o tym, że kryzys jest na Antypodach. Dopisze więc abyś nie kontrolował syna, może bierze bo ktoś powiedział, że wszyscy tak robią? Jeśli jesteś synem to nie kontroluj koleżki, który po imprezie odprowadzi twoją dziewczynę, itd. itp. Ważne, że masz własne zdanie. Cokolwiek to znaczy.

Pilsener skad sie biora tacy zakompleksieni frustraci jak ty? Dopoty w Polsce przewage stanowia cwiercinteligenci twojego pokroju narzekajacy i rojacy sobie ze cos za nich zrobia Slowacy (ha ha!) dopoki nic sie nie zmieni. Ciekawe ze glaby zawsze wytykaja wady ktore sami reprezentuja. Narzekanie to najlepsza recepta na nicnierobienie!

Pilsener, powiedz jeszcze co bierzesz, bo musi być mocne, że takie brednie prezentujesz:)))))
Pracuj, rób, tyraj, nie narzekaj, ucz się, rozwijaj a w końcu może, może coś osiągniesz, aha, i nie narzekaj, nie stękaj, nie marudź, człowieku, bo aż boli. Jakie dzieci z twojego nasienia wyrosną? To będzie przyszłość Polski???? Dzizis!!
Proponuję jakieś szkolenie, motywująco-rozwijające, może, choć nie sądzę coś to zmieni:))))
I powodzenia w tym ciężkim świecie.
Ps. kryzys to jednak pożytek, eliminuje słabych i umacnia mądrych :)))

Przy takich "mądrościach", kryzys choroby człowiek będzie przechodził dopiero przy temperaturze ciała minus jeden stopień. Inteligencja wyborcy PO?

Czy to możliwe żeby tacy idioci zarządzali .
utrzymują, że nie byli świadomi ogromnego ryzyka ?

Tusk nie przejmuje się jakimiś kryzysem

bo niewiedza ludzi jest ogromna nie mają pojęcia o wspóczesnym świecie ekonomii i finansów,
jak ktoś nie chciał się uczyć to za głupotę płaci całe społeczeństwo .

zapewne lepszym premierem byłby Jarosław

Nie było wprawdzie za Jarosława cudów, ale też nie było kryzysu, mimo że w Eurolandzie stagnacja była.
Krótki test na inteligencję: dlaczego PO wyśmiewało PiS, kiedy przed wygranymi wyborami Jarek twierdził, że PKB w Polsce może wzrosnąć z 1,5 proc do ponad czterech?
Odpowiedź: bo PO zna swoje możliwości i podług nich ocenia też PiS.

Jak państwo komuś zabiera, to komuś potem daje. Jednostka w państwie to nie tylko pan, panie Koziołku. Rozumiem, że jest Pan niezadowolony bo widocznie należy Pan do tych którym jest zabierane i oczywiście nie liczy się Pan ze zdaniem tych którzy otrzymują. Demokracja polega na tym, że niestety, ale trzeba się liczyć ze zdaniem innych. Przypuszczam że system polityczno - gospodarczy który by pan zaproponował już w przeszłości był testowany i chyba też nie zdał egzaminu jeżeli zniknął w pomroce dziejów.

Tusk niestety zupełnie się nie nadaje na premiera, i prosze mi nie zwalac na kryzys, bo za za PISu był wzrost gospodarczy i wzrost by pozostał, gdyby nie wybrały owieczki Tuska. Kryzys rozpoczął się w kraju zanim przyszły do nas echa kryzysu z zachodu, tylko niewielu go zauważało.
Nieudolność PO w sprawach gospodarczych jest zdumiewająca, bo wydawało się, że PIS jest od innych spraw, a PO od gospodarki, a tu takie rozczarowanie - PO nie dociągnie do poziomu PISu nawet gdy Marcinkiewicz zostanie premierem.

Zeby dogonic kraje rozwiniete nie wystarcze miec szybszy wzrost PKH: trzeba miec infrastrukture, wlasciwe galezie gospodarki odpowiednio rozwiniete, wyksztalcone kadry itp. Tez autostrady. Tez sprawny aparat wymiaru sprawiedliwosci. W okresie boomu, nadwyzek Polska rzadzil PiS, odbywaly sie polowania na czarownice, uchwalano becikowe itp wazne ustawy, nikomu nie bylo
przygotowac Polske do wejscia do ERM2. Najlepsze czasy stracono bezpowrotnie.

I tu niestety masz racje.
W ciagu 2 lata pisowskich rzadow praktycznie nic nie zrobiono z gospodarka. A ona sie krecila tylko dzieki temu, ze reszta swiata tez sie krecila. I kompletnie nie zostala przygotowana na jakiekolwiek problemy.

Tu się częściowo zgodzę, chociaż trzeba przyznać, że tegoroczna obniżka podatków to raczej zasługa PISu.
Z drugiej strony śmieszy mnie PIS mówiąc, że PO sobie nie radzi i że zakłada "kosmiczny" budżet na 2009.
Jak wynika z artykułu obecne problemy MONu nie wynikają z budżetu na 2009 ale na 2008, którego autorem jest PIS. Zdaje się, że PO obcinała jeszcze wydatki z tego budżetu, to co by było gdyby przeszedł budżet autorstwa PISu bez poprawek..?

Także moim zdaniem są siebie warci.

Jeszcze wiele przed nami, ale jak na razie muszę przyznać, że nie jest źle. Oczywiście, że chciałbym aby w rządzie ( i tym obecnym i tym poprzednim) byli lepsi ludzie, którzy bardziej zadbaliby o przyszłość gospodarki, ale co mają powiedzieć ludzie na Litwie, Estoni, Irlandii czy Islandii ..?

pozdrowienia

Jak wynika z artykułu obecne problemy MONu nie
wynikają z budżetu na 2009 ale na 2008, którego
autorem jest PIS.

Wydatki zwykle dopasowuje się do budżetu.
Chyba, że rządzi PO, wtedy budżet nie jest ograniczeniem dla wydatków.

No to powtórzmy jeszcze raz (za bubu)
Nie było na to szans - procedura nadmiernego deficytu
została zdjęta dopiero w lipcu 2008.

A więc wskutek nieudolnych działań 2005-2007.
P.S. Czy nie odnosisz wrażenia, że ten okręt płynie bez kapitana i I-go oficera - czyżby Tusk i Pawlak rąbnęli szalupę i odpłynęli w siną dal ???

więc konsekwencje zaniechań i bzdurek z lat
2005-2007 bedą sie ciągnąć jeszcze przez jakiś
czas
Te "konsekwencje" zaczęły się wraz z rządami PO i wraz z tymi rządami się skończą. Słabej tanecznicy ....
Krótki test na inteligencję: jak Tusk oceniał stan gospodarki zaraz po przejęciu władzy i jak ocenia go teraz?

Nonsens. Banco Snatander nie kupuwal subprimeow, CDO, itp, ale kupil fundusze Madoffa. W Polsce nie bylo CDO, CDS, subrpimeow ani Madoffa, ale spekulowano opcjami w kretynski sposob. Kreynizm bankowcow nie zna granic.

Strach raczej spojrzeć prawdzie w oczy. Jeszcze rok, dwa i się okaże na czym polega tuskowa demokracja i gospodarka opierająca się na gotowych przed wyborami ustawach, które czekać miały w szufladach.
Zakryłeś oczy i cię nie ma. Tego też nigdy nie było. Prawda?

ja jestem zdania ze skutki kryzsy mozna bylo zalagodzic ale zeby to sie stalo to potrzebna jest sensowna polityka spoleczna.ja uwazam, ze rzad w czasie prosperity powinien obcinac dotacje, a nie je rozdawac na lewo i prawo. po co becikowe w takiej firmie, jak gospodarka sie kreci. po co rozdawanie zapomog itp. uwazam, ze w czasie prosperity cala kasa z zasilkow powinna byc w polsce przesunieta na fundusz rozwoju infrastruktury. bezrobotni zostali by zmuszeni do podazaniem za praca. ja dzis doswiadczam kuriozalnej sytuacji. szukam sprataczki na 4h dziennie. praca lekka, sprzatanie apteki. niestety wszystkie panie podjecie pracy uzalezniaja od decyzji MOPS-u. bo jak beda u mnie zamiatac to im mops zabierze dotacje. ja im sie nie dziwie ze wola brac kase za free niz zapracowac na nia. becikowe to kolejna paranoja sluzaca tylko mnozeniu sie plebsu. becikowe oki, ale tylko i wylacznie jako odpis od podatku, a nie jako kasa do rasi. ludzi trzeba stymulowac do dzialania i pracy bo jak kapie z nieba to nikt sie nie ruszy. ja naleze do grupy ktora utrzymuje bezrobotnych - tzn place wysokie podatki. panstwo nie patrzy na mnie przychylnie. mam kredyt studencki w wysokosci 100 tys zl. brak wlasnego mieszkania. rodzicow nie stac na to zeby mi podarowac m4. jedyne co mam to moja glowa i zawod. i co robi panstwo? ja za dobra praca zjechalem pol polski, az znalazle taka ktora pozwoli mi splacac kredyt, oplacac wynajem mieszkania i odkladac na wesele. co na to panstwo - wali mi podatkiem II progu. ja nie mog nic odpisac od podstawy opodatkowania. tak prawde mowiac to na nic mnie nie stac. duzo zarabiam, ale panstwo skutecznie mnie ograbia. jednak panstwo cholubi nierobow i cwaniakow. rozdaje publiczne pieniadze studentom szkol prywatnych. to ja uczac sie na panstwowej uczelni na studiach dziennych nie otrzymalem ani zlotowki pomocy bo dochod mojej rodziny przekroczyl o 5zl,a moj kolega z pokoju oplacajacy studia platne dostawal od panstwa dotacja do akademika i do jedzenia i jeszcze jakies wyrownanie. SORRRY w takim kraju w ktorym glupio sie inwestuje pieniadze nigdy nie bedzie dobrze. ja jestem za cieciami wydatkow socjalnych na maxa. nie widze potrzeby utrzymywania nieodpowiedzialnych ludzi ktorzy zrobili 10 dzieci, leni, pijakow itp. dopoki rzady beda okradac ludzi aktywnych i pracujacych a dawac nierobom dopoty bedzie w tym kraju nad wisla zle.