Szanowna Pani Grażyno, jeśli pani twierdzi, że pieniądze są, to proszę odpowiedzieć, czemu ZUS pożycza pieniądze w bankach komercyjnych na wypłatę części bieżących świadczeń (emerytur i rent)? Na dzień dzisiejszy ZUS ma otwartych 5 linii kredytowych, które to kredyty poręcza skarb państwa. Jeśli ZUS pieniądze by miał, to po co kredytuje się w bankach, płacąc jeszcze od tych kredytów wysokie odsetki (oczywiście odsetki płacimy my).
Co do służb mundurowych, to też nie ma pani racji, ponieważ te służby swoje zarobki otrzymują z BUDŻETU, bez sensu byłoby, najpierw te kwoty (składkowe) wypłacać, poczym z powrotem je zabierać w postaci składek do tego samego budżetu. Słyszała pani na pewno niejednokrotnie, od niezadowolonych policjantów, że za mało zarabiają. Zarabiają mało na rękę, ponieważ pozostała potencjalna część ich zarobków (składkowa) zatrzymywana jest w budżecie. Natomiast na co przeznaczane są te pieniądze – o to trzeba pytać kolejnych ministrów finansów. Np. ostatnio dowiedzieliśmy się, że minister finansów znalazła kilkadziesiąt milionów zł na dodatkowe wydatki budżetowe (paliwo rolnicze, becikowe itp.), może to są właśnie TE pieniądze. I stąd właśnie potrzeba DODATKOWYCH wpłat obywateli, jeśli życzą sobie DODATKOWYCH przywilejów socjalnych, ponieważ w przeciwnym razie taka nierównowaga będzie powodowała konieczność ZADŁUŻANIA państwa polskiego na kolejne pokolenia, które to pokolenia mogą nam tego nigdy nie wybaczyć!!!