Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Wejście Polski do UE było przełomem

Wejście Polski do UE było przełomem

George / .* / 2005-06-10 09:43
Komentarze do wiadomości: Wejście Polski do UE było przełomem.
Wyświetlaj:

Re:

Xporferus / .* / 2005-06-10 12:36
Szybko czytałem, ale ,,na oczy rzuciły" mi się ,,subtelności" myślowe Pana doradcy Orłowskiego, które jak widzę wypunktował już Pan George. To między innymi oznacza, że przekaz profesorski, jak na dydaktyka przystało, jest przynajmniej klarowny.Nieśmiało dodam jeszcze pytanie do pkt3:Skąd znamy sformułowania o tym, że będzie lepiej, może jeszcze nie teraz, ale za kilkanaście, kilkadziesiąt lat?Utkwiło mi jeszcze jedno w pamięci, a mianowicie wypowiedź przedstawiciela firmy PWC o zwiększonym obrocie i zatrudnieniu. Trudno żeby firma żyjąca głównie z kontroli (audytu) nie była zadowolona ze zwiększonej liczby regulacji dotyczących firm po wstąpieniu do UE. Taki uprzywilejowany przez państwo (UEPolska?) segment rynku.No i na zakończenie (dla Pana Zenka to i tak bełkot zapewne): Jeżeli nawet przyjmiemy uentuzjazm cytowanych Ważnych Panów, to gdzie istnieje związek między ,,otwarciem granic" dla wymiany towarowej (np. eksport) a tworzeniem państwa UESSR (to reguluje, a własciwie dereguluje, odrębna umowa, która nie wymaga akcesji do nowej ojczyzny; korzysta z niej np. Norwegia)?Co wspólnego ze wzrostem liczby notowanych na GPW spółek ma UEakcesja (wcześniej ta liczba nie rosła?; inwestorzy nie dyskontowali wcześniej państwowych szumów na parkiecie?)?
Zenek / .* / 2005-06-10 11:04
Jeżeli jesteś takim głąbem, że rozumiesz tylko kwakanie to nie zabieraj się do komentowania wypowiedzi innych. Z ciebie George to już tylko bełkot wychodzi.
George / .* / 2005-06-10 09:43
Prof. Orłowski, jak zawsze, potrafi w jednej wypowiedzi kilka razy sobie zaprzeczyć. Idealny doradca komucha Kwaśniewskiego. Cytuję prof. Orłowskiego: 1. " Wejście do UE było przełomem w gospodarczej historii Polski."2. "Z punktu widzenia gospodarki narodowej trudno na razie mówić o konkretnych skutkach wejścia do UE. To będzie można ocenić w perspektywie 10-, 15- a nawet 25-letniej".3. "Nie spełniły się przepowiednie, że "oni nas zaleją" i polskie przedsiębiorstwa nie wytrzymają konkurencji z przedsiębiorstwami działającymi w "starej" Unii."4. "Nie wiemy, jak będzie w przyszłości, ale wyniki eksportu wskazują, że przewaga konkurencyjna jest po naszej stronie".Dodam, że wzrost gospodarczy będącym wyrazem szalonego ożywienia poakcesyjnego, w I kwartale 2005 roku wyniósł 2.1%, a - o ile pamiętam - w latach 2001-2003 oscylował w okolicy 2%. Facet jest obłędny. Bardzo lubię go słuchać i zawsze tarzam się ze śmiechu.

Najnowsze wpisy