Forum Forum emerytalneZUS

Wg ZUS zaległa a faktycznie opłacona składka za 01.99

Wg ZUS zaległa a faktycznie opłacona składka za 01.99

robert06 / 77.253.102.* / 2009-04-28 13:43
Witam,
sprawa wygląda następująco:
zwróciłem się do ZUS-u o wydanie zaświadczenia o niezaleganiu w opłacie składek, otrzymałem informację że nie opłaciłem składki za styczeń 1999 roku, znalazłem dowód wpłaty tej składki ostemplowany przez bank (wpłata gotówkowa w kasie banku), pokazałem go w ZUS-ie, ale tam stwierdzono że dowód opłaty nic dla nich nie znaczy, bo owa wpłata na moim zusowskim koncie nie figuruje, a skoro nie figuruje to znaczy że jej nie było. Konkluzja była taka, ze pewnie bank coś naknocił. Sprawa jest o tyle ciekawa, że składka za mojego ówczesnego wspólnika, opłacona razem z moją jest prawidłowo zaksięgowana w ZUS-ie. Skierowano mnie do banku w którym dokonałem wpłaty. Bank twierdzi, że przechowują papiery 5 lat, a dowód wpłaty który posiadam powinien być uznany w ZUS-ie jako dowód opłacenia składki. Co robić w tej sytuacji? oczywiście wykluczam możliwość ponownej wpłaty składki (wraz z odsetkami ok 1500 zł).
Będę wdzięczny za sugetie.

--
pozdrawiam
Wyświetlaj:
Eliza KA / 79.191.29.* / 2009-10-09 11:31
I, że na zgłoszenie braku wpłaty mieli 5 lat, a teraz nawet sąd ci uzna, że kwota była wpłacona. Jeszcze postaraj się iść do banku i ustalić w miarę możliwości, czy kwitek i pieczątka jest autentyczna, miej świadka, że taki stempel używali i było takie okienko itp. Nie dajmy się im, bo debile nas zniszczą. Polacy niszczą Polków, własnymi rękoma)
assek / 83.1.53.* / 2009-05-09 05:22
prośba o kontakt na katia2501@wp.pl, mam identyczny problem, po 9 latach ZUS domaga się wpłaty składki zdrowotnej, PKO SA stwierdziło iz dowód wpłaty jaki posiadam to dowód przelewu na konto ZUS. Po kilku korespondencjach , łacznie z KNF (bez odpowiedzi) stanłem w miejscu, nie wiem co dalej.
lezdrub / 79.185.94.* / 2009-05-10 15:30
Zgloś sprawę do Rzecznika ubezpieczeń.
RomekDE / 79.195.202.* / 2009-09-16 21:32
Chyba nie masz co z czasem robić. Zalecam czas tracony na walke z wiatrakami (idiotami) poswięcić na pracę. Skutek będzie napewno korzystniejszy. Skończmy z narodową "dumą" udowadniania racji za wszelką cenę. Ignorować, olewać i robić swoje. Ryba od głowy sie psuje, ale śmierdzi w całości. Najpierw trzeba tych na górze logiki nauczyć, a do tego jeszcze Unia Europejska nie doszła, oni najpierw muszą te chore Państwo nieco bardziej zgłębić i poznać.

Najnowsze wpisy