Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Większemu wolno więcej

Większemu wolno więcej

Roman / .* / 2003-09-15 12:44
Komentarze do wiadomości: Większemu wolno więcej.
Wyświetlaj:
cesarok / .* / 2003-09-28 19:57
Utrzymuję kontakt z trzema kumplami ze studiów. Wszyscy oni, tak jak również ja byliśmy w referendum na NIE. Pragnę jednak zaznaczyć, że jeśli chodzi o mnie to nie była to taka prosta i jednoznaczna decyzja. Wiele czytałem i próbowałem wyrobić sobie swoje zdanie na ten temat, a trzeba przyznać, że propaganda na TAK była bardzo mocna i wszędobylska. Poza tym brakowało rzetelnych informacji na TAK i na NIE. Najczęściej były to hasła nie mające nic wspólnego z prawdziwymi informacjami. Muszę przyznać, że dotychczas, a na wybory chodzę od 1989 roku (wcześniej nie było sensu) zawsze głosowałem za UW. Również do czasu referendum byłem bardzo częstym czytelnikiem GW. Niestety, zauważyłem, że moja ulubiona gazeta przyłączyła się do bezmyślnej propagandy. Brakowało jak wspomniałem rzetelnych argumentów na tak i na nie. Wynik wyborów był taki, a nie inny bo Polacy są bardzo podatni na reklamę i propagandę. Największy wpływ miały jednak słowa Papieża Jana Pawła II-go. Po słowach Papieża wiele osób, które chciały zagłosować na NIE pozostało w domach. Jeśli można kilka słów do artykułu. Jest rzeczywiście bardzo jednoznaczny i nie wiem czy nie tendencyjny. Generalnie z zawartymi w nim poglądami się zgadzam, ale myślę, że warto dodać kilka uwag:1. Zachowanie „wielkich” potwierdza fakt sugerowany przez wielu niezależnych ekonomistów, że wprowadzenie wspólnej waluty było w UE przedwczesne. Chodzi o to, że gospodarki powinny być wcześniej bardziej z sobą powiązane m in. wspólnymi uregulowaniami w zakresie wszystkich podatków. Wspólna waluta powoduje, że istnieją znaczne ograniczenia w możliwościach regulowania wzrostu stopami procentowymi. Taka sytuacja występuje obecnie: z punktu widzenia Niemiec, Francji i innych krajów przeżywających głęboką recesję EBC powinien obniżyć stopy procentowe, natomiast z punktu widzenia Irlandii powinno być odwrotnie. Efekt taki, żę stopy obniżono, ale nie wystarczająco. W USA Greenspan posunął się dalej, co spowodowało znaczne umocnienie się EURO, a to z kolei źle wpłynie na eksport towarów z UE do USA.2. Znając solidność i dyscyplinę Niemców wierzę, że zrobią wszystko, aby szybko wyjść z recesji. Natomiast jeśli chodzi o Francję to może być różnie. Przypomnę, że na próbie reformy emerytur karierę zakończył już jeden rząd w 1998 roku. 3. Moim zdaniem jeśli UE chce przetrwać, to musi iść w kierunku Stanów Zjednoczonych Europy i to nawet z pominięciem państw narodowych, a bardziej w stronę historycznych regionów europejskich. Oczywiście wcześniej musi oczyścić się ze zbyt dużej ilości przywilejów socjalnych oraz znacznie ograniczyć biurokrację.Pozdrawiam.
kisajew / .* / 2003-09-20 12:42
Sadzac po wypowiedziach forumowiczow -zdecydowana ich wiekszosc jest negatywnie nastawiona do UE i naszego w niej uczestnictwa. Wiekszosc moich znajomych takze (na okolo 30 osob z ktorymi na ten temat rozmawialam 2 byly za). W takim razie jak to sie stalo, ze wynik referendum byl taki a nie inny??? Do tej pory nie potrafie tego zrozumiec...
Tomasz Lustyk / .* / 2003-09-22 11:06
ludziom ktorzy byli "za" najczesciej nie chce sie juz po fakcie drzec szat i zgrzytac zebami nad zwyciestwem w referendum. ludziom przeciwnym - owszem.
Tomasz Lustyk / .* / 2003-09-19 14:18
Panowie specjalisci, wiele krzyczycie. Czemu tylko zaden z Was, wybitnych finansisto-prawnikow nie zauwazyl ze "podatek Belki" byl nie od oszczednosci, ale od ODSETEK OD OSZCZEDNOSCI. Roznica jest spora. Szkoda, ze autor profesjonalnego (?) serwisu nie zauwazyl czegos, co minister Belka podkreslal wielokrotnie. A moze nie chcial zauwazyc bo bardziej pasowalo do jego tezy? Faktem bezdyskusyjnym jest tez, ze w kwestii polityki finansowej NIKT nie jest w stanie nikogo w UE do niczego zmusic ani odgornie narzucic. To ze nasz rzad sie na cos zgodzil nie znaczy ze kolejny nie moze tego zmienic. O tym autor rowniez "zapomnial". Irlandia sama podporzadkowala sie. To byl blad ktory rowniez sama moze naprawic. Na tym polega polityka i dyplomacja. Chociaz w tym kraju zbyt wielu ludzi utozsamia sile argumentow i dyskusje z argumentem sily i wylewaniem gnojowki. O tym tez wielu anonimowych dyskutantow woli zapominac.
wrafal / .* / 2003-09-19 17:31
1. przeciez to sktót myślowy - ale jak pan chce - kazde małe dziecko wie ze chodzi o podatek od zysków kapitałowych - a nie odsetek od oszczedności - bo np. obligacje zerokuponowe nie mają odsetek...2. to nie jest prawda ze wszystko w UE jest dobrowolne - jesli przechodzą dyrektywy to zgodnie z zasada wyższości prawa UE na prawem krajowym one obowiązują...3. irlandii ciezko jest naprawic blad, bo:a) nie ma procedury wyjscia z UE;b) nie wystarczających sił militarnych;c) wierzy jeszcze w uczciwosc Francji i Niemiec;d) zawsze obawiała się Wlk Bryt i hegemonia franko-germanska jest jej troche na reke z innych niz ekonomiczne wzlgedow.
Tomasz Lustyk / .* / 2003-09-19 17:52
1 - domyslic sie mozna. Ale badzmy na litosc boska dokladni! Malo jest zarzutow o mizerne wyksztalcenie i poziom dziennikarzy? Dzieki za wyjasnienie. Akurat podatek Belki tutaj podany w kontekscie dotyczyl wylacznie opodatkowania odsetek z lokat bankowych. Prawda ze roznica?2 - wysokosc podatkow i polityka fiskalna danego panstwa jest o ile dobrze pamietam kwestia suwerenna i wewnetrzna, a dyrektywy nie maja tu nic do gadania. Nikt nie mzoe powiedziec Polsce ze od np. 2007 ma miec liniowy podatek w wysokosci 90%. Prof. Rosati i prof bodajze Grabowski wyjasniali te teze w telewizyjnych debatach. Wlasnie dlatego prosze o zrodlo tej informacji. Tj. zrodlo wiedzy skad to UE i kto w UE planuje od "2011 nowy podatek" - bo tak pana zrozumialem.3. a) procedura wyjscia z ONZ tez nie istnieje a mimo to kilka panstw z ONZ wyszlo. Wojny nie bylo. A ze bylo to ze 20 lat temu i nikt dzis o tym nie pamieta - nie bylo ani afery, ani skandalu. W Unii tez nikt by Polakow na sile nie trzymal. Spece od prawa miedzynarodowego nie maja watpliwosci ze wypowiedzenie umowy jest mozliwe nawet wobec braku "klauzuli wyjscia". Politycy LPR i eurosceptycy nawet sie na ten temat nie zajakneli. b) no teraz to pan mam nadzieje zartowac raczyc) w polityce miedzynarodowej juz od czasu Kaina i Abla nie uzywa sie slowa uczciwosc lecz jego synonimu - "obustronne korzysci"d) bioraca pod uwage trwajacy od 1800 roku proces pokojowy w Zjednoczonym Krolestwie trudno raczej wyobrazic sobie ze WLK. Brytania nagle zaatakuje lub zhegemonizuje Irlandie. Prosze nie pisac takich farmazonow.
wrafal / .* / 2003-09-21 16:45
1. jesli mamy byc ultradokładni - podatek Belki nie dotyczył jedynie odsetek bankowych - dyskontowe papiery dłużne też miały byc opodatkowane - fundusze dłużne też - itd. 2. czy dla pana podatki pośrednie (VAT akcyza) liczą się jako podatki - wobec tego prosze poczytać....3. podatek od oszczedności w przyszłości w UE tez bedzie regulowany przez UE - na poziomie 35%...vide mój komentarz4. czy wie pan jak czechosłowacja chciała wyjsc z RWPG i UW i jak sie to skonczyło5. a moze słyszał pan jak UE zareaogawała na wygrane wyobry w Austrii przez partię wolnosci - co zaproponowano na szczycie w portugalii - a moze szłyszał pan o planach utworzenia sił szybkiego reagowania UE niezależnych od NATO....6. pytanie dotycxące obustronnych korzxyści - jakie korzysci będą mieli Niemcy proponując nam 7 mld EURO łapówki w zamian za bezwarunkowe przyjęcie konstytucji UE ?7. nie chodzi o atak wlk bryt ... ale mysle ze irlandia na wszelki wypadek woli aby decydująca role w europie grały niemcy z francją a nie brytyjczycy...farmazonem jest natomist panskie zdanie o procesie pokojowym w zjednoczonym królestwie od 1800 roku...
Tomasz Lustyk / .* / 2003-09-21 23:53
wciaz miesza pan pojecia i problemy, powoli przestaje mi sie w takim tonie ciagnac te dyskusje. jesli w kazdej organizacji miedzynarodowej weszy pan podstep i chec osiagania partykularnych interesow waskich grup to nie dziwota ze nie zalezy panu na podawaniu rzetelnych informacji. pana punkt 4 to argument ad absurdum. pkt. 5 - co to ma do rzeczy? od kiedy to "Unia na cos zareagowala" - unia jako calosc? skoro nie ma jednolitej polityki zagranicznej w UE i nie ma europejskiego ministerstwa spraw zagranicznych.a moze sie pan z tym nie zgodzi? grupa trzymajaca wladze? czyli kolejne przeklamanie. pana pkt. 6 - o czym pan w ogole mowi? nie zrozumialem pytania. co do farmazonu - prosze sprawdzic w podrecznikach historii kiedy powstalo Zjednoczone Krolestwo i kiedy tak naprawde pojawily sie tendencje do zalagodzenia sporu trwajacego od stuleci
już tu nie wjdę / .* / 2003-09-21 21:02
kiepski i niedbały styl !spłycony problema obrażanie dyskutantów to norma
drin / .* / 2003-09-19 15:46
mysle, ze wszyscy czytajacy ten artykul doskonale wiedza o co chodzi w tzw. podatku belki, a okreslenie "podatek od oszczednosci" jest skrotem myslowym, tak jak uzywanie nazwy podatek VAT, odnosnie podatku od towarow i uslug.... prosze nie czepiac sie drobnostek, ktore ne maja zadnego wplywu na wydziwiek artykulu!
Tomasz Lustyk / .* / 2003-09-19 16:18
Alez ma, ma. Bo caly artykul jest tendencyjny. Wielka zna unia, male dobre kraiki. Masa przemilczen, duzo niescislosci. Co jak co, ale portal ekonomiczny niescislosci (skorotow myslowych?) nie powinien publikowac. One sa dobre dla Superexpresu! IMHO Niescislosci = niska wiarygodnosc.
wrafal / .* / 2003-09-19 17:32
ogólnikowe sianie zasad poprawnosci politycznej nikogo juz nie przekona...
Tomasz Lustyk / .* / 2003-09-19 17:55
Ale moze glosne mowienie dokladnie co i jak uciszy ludzi ktorzy za wszelka cene chca wcisnac innym ze sa wielbladami. Mniej niescislosci = lepsze zrozumienie. Money.pl nie ma 250 tys odbiorcow jak Newsweek, nie musi byc pisany jezykiem ktory zrozumie kazdy nad kawa i poczkiem lub dumajac na sedesie. Choc fakt, to najlatwiejsze. A za lanie wody sa wieksze wierszowki.
wrafal / .* / 2003-09-19 20:26
przepraszam ale chyba czepia sie pan nieistotnych szczegolow...liczy sie nie jezyk ale tresca mnie nie placa od wierszowki...
Tomasz Lustyk / .* / 2003-09-19 22:26
Coz, ma pan prawo do takiej opinii. staram sie o rzeczowa kytyke na kilku plaszczyznach. jedna byla o jezyku. Co do tresci - odpowiedzialem panu wyzej i wczesniej. IMHO - od strony merytorycznej artykul jest jednostronny i do bolu uproszczony. TO tyle na podsumowanie. EOT
wrafal / .* / 2003-09-21 16:49
artykuł nie moze byc obustronny bo jest wtedy fałszywy nie mozna byc lisem i królikiem... a komplikowanie tego co jest proste ma z reguły na celu zamglenie i rozmycie waznych problemów w tle banałów i nieistotnych szczegółów
Tomasz Lustyk / .* / 2003-09-21 23:59
artykul nie musi byc jedno ani dwustronny. ale powinien starac sie przedstawiac wiecej niz jeden punkt widzenia gdyz w innym przypadku staje sie tendencyjny. jesli woli pan slowo "tendencyjny" od "jednostronny" to prosze bardzo. waznym problemem jest to by Polska w unni byla podmiotem, nie przedmiotem. w tym celu trzeba wiedziec o unii jak najwiecej i to najlepiej wszechstronnie, o jej polityce, ekonomii itp. dlatego domagam sie aby nie splycac i raczej poglebiac te problemy, splycanie zostawmy prasie bulwarowej.
Mirmił / .* / 2003-09-17 20:28
Prawdę powiedziawszy szanuje i doceniam odwagę autora.
PATRIOTA / .* / 2003-09-16 00:07
Trzy czynniki stanowią że dany kraj jest suwerenny: niezależna polityka wewnętrzna, zagraniczna i własna waluta. Wchodząc do UE pozbywamy się tej niezależności. Nie daj Boże jak oddamy polską złotówkę. Nastała era zdrajców, a patriotyzm jest uważany za relikt przeszłości a nawet za działania terrorystyczne. Niemcy poprzez UE chcą stworzyć Europę niemiecką i niestety do tej pory im się to udaje. Sądzę że historia niebawem sie odwróci i dożyjemy czasów całkowitego rozpadu UE jak i Euro. Ten rozpad został już zapoczątkowany w 1992 r. traktatem z Maastricht gdzie przyjęto socjalistyczne rozwiązania w gospodarce i polityce. Centralne planowanie, zarządzanie, limity itd.
szekle / .* / 2003-09-15 23:16
Już niedługo ...jeszcze troszeczkę..... a ci co dupę liżą będą tam,gdzie ich miejsce. Odetchniemy z ulgą....
kredyt / .* / 2003-09-15 14:42
Mogą nałożyć i 99 % no bo kogo w Polsce stać na jakieś oszczędności przy stale rosnących podatkach różnego rodzaju.
Rodi / .* / 2003-09-15 14:20
"Oczywiście nie muszę dodawać, że nasz rząd zgodził się na dyrektywę o podatku od oszczędności bez zająknięcia." - norma zawsze wszystkim dupe lizać.
Roman / .* / 2003-09-15 12:44
Czy ktoś rozsądny i oczytany spodziewał się inaczej ? Chyba nikt !
kazel / .* / 2003-09-15 13:45
Ja jestem rozsądny i oczytany, ale nie spodziewałem się czegoś takiego jak 35 % podatek od oszczędności. Jak widać minister Belka był bardziej łaskawy dla Naszego społeczeństwa niż unijni "fachowcy" :-((
daga / .* / 2003-09-15 13:40
No cóż czeka wszystkich czas jeszcze mocniejszego zaciągania pasa a potem (jeśli doczekamy) będzie jak w Irlandii i Portugalii?!
tygrys / .* / 2003-09-15 19:26
Więc tylko w Polsce wszystko jest możliwe... kiedyś, ktoś, na dalekim, dzikim wschodzie, zmienił prąd rzeki ...i co...i rzeka wyschła,a teraz w Polsce są tacy którzy chcą uczynić podobny "RAJ" tylko kosztem nas wszystkich.
spider / .* / 2003-09-15 14:43
nie ma z czego a w irlandi to nikt nie podnosił podatków ale je zmniejszał

Najnowsze wpisy