Forum Polityka, aktualnościKraj

Wielka Orkiestra zbiera najwięcej

Wielka Orkiestra zbiera najwięcej

Money.pl / 2010-01-10 08:37
Komentarze do wiadomości: Wielka Orkiestra zbiera najwięcej.
Wyświetlaj:
OwsiakowaPropaganda / 83.24.74.* / 2010-01-10 22:29
Przeczytajcie tekst Warzechy z salonu24!!!!
Wiele już razy pisałem (m.in. tutaj), dlaczego nie podoba mi się przedsięwzięcie Jerzego Owsiaka. Część z tych powodów oględnie przedstawił dzisiaj na swoim blogu Krzysiek Leski. Ja tak oględny nie jestem i sądzę, że należy przypominać, jakiej manipulacji dokonał w ciągu wielu już lat funkcjonowania WOŚP Owsiak oraz środowisko, które najbardziej go wspiera.
W przypadku Owsiaka mamy do czynienia z często stosowaną metodą tworzenia iluzji pozapolityczności osoby i przedsięwzięcia, które pozapolityczne wcale nie są. Owsiak nie jest osobą „pozaideologiczną”, stojącą w jakiś sposób poza sporem politycznym. Przeciwnie – jest osobą o bardzo wyrazistych poglądach, które uzewnętrzniają się od czasu do czasu w postaci zapowiedzi „dawania z baśki” tym, którzy ośmielają się badać życiorys Wałęsy, w wypowiedziach na temat Radia Maryja albo w usuwaniu sprzed wejścia na Przystanek Woodstock (podkreślam: z terenu publicznego) wystawy antyaborcyjnej. Jednak dla środowiska, mówiąc ogólnie, „Gazety Wyborczej” jest Owsiak authority of last resort – kimś, po kogo się sięga w nadzwyczajnych sytuacjach. Owsiak jest niezwykle wygodny, ponieważ jego charytatywna działalność pozwala tworzyć wrażenie, iż jest osobą niezaangażowaną politycznie, a więc to, co mówi, mówi niejako z pozycji „pozapolitycznych”. (O stosowaniu tej metody w pierwszym dziesięcioleciu III RP bardzo ciekawie pisał Zdzisław Krasnodębski w eseju „Filozofia III RP, czyli od »antypolityki« do »postpolityczności«” w zbiorze „Rzeczpospolita 1989-2009”, wydanym przez krakowski Ośrodek Myśli Politycznej.) Słuchacze odbierają poglądy Owsiaka nie jako poglądy uczestnika politycznej wojny, ale kogoś spoza nielubianego środowiska polityków, a tym samym nadają im większą wagę. Na tym polega wielkie oszustwo Owsiaka, którego on sam, jak sądzę w pełni świadomie, nie chce wyjaśnić, np. poprzez oficjalne poparcie konkretnej partii politycznej. Wziąwszy to pod uwagę, absolutnie zasadne było umieszczenie w noworocznej szopce przez Marcina Wolskiego m.in. Owsiaka właśnie w loży celebrytów, przyklaskujących oczywiście opcji jedynie słusznej.
WOŚP jest instrumentem utwierdzania tej iluzji. Przy czym trzeba zauważyć, że nastąpiła tu całkowita personalizacja idei: WOŚP to Owsiak, Owsiak to WOŚP. Są i inne organizacje, które posługują się popularnym wizerunkiem swoich twórców (Fundacja Anny Dymnej czy Akogo Ewy Błaszczyk), ale żadna z nich nie jest tak medialnie rozdmuchana, tak kontrowersyjna i żadna nie zmieniła się w sprawnie działający koncern. Tym samym każdy wyskok Owsiaka i każde jego kontrowersyjne stwierdzenie natychmiast może być zbite kontrargumentem: ale on tyle robi dla dzieci.
Czy na pewno? Owsiak zrobił przez te wszystkie lata z WOŚP istny cyrk, którego koszty stają się absurdalne. Godziny telewizyjnych transmisji, przeloty samolotami (tym razem w eskorcie F-16), tysiące ludzi do obsługi koncertów, którzy przecież nie pracują darmo, sprzęt itd. Jaki jest sens ciągnąć imprezę, gdzie co roku trzeba wymyślać nowe fajerwerki, coraz absurdalniejsze i coraz kosztowniejsze, byle zachęcić ludzi do jednorazowego zrywu? Porównanie kosztów i zysków to zwykłe wyliczenie efektywności. Nikt tego dotąd nie zrobił, a w takim wyliczeniu wspominany przez Leskiego Caritas wypadłby pewnie o kilkaset procent lepiej niż WOŚP.
Dlaczego nikt tego nie zrobił? O tym też już swego czasu pisałem: w sprawie WOŚP działa moralny szantaż. Kto krytykuje Owsiakową imprezę, ten widocznie musi nienawidzić małych dzieci, którym Owsiak pomaga. Ten argument jest oczywiście absurdalny, oparty na naciąganym sylogizmie i założeniu, że cel uświęca środki, a przy okazji dowodzący niezdrowego utożsamienia idei z osobą.
W licytacjach WOŚP biorą udział wszystkie liczące się firmy, wydając w ten sposób pieniądze swoich klientów bez pytania ich o pozwolenie, ewentualnie pieniądze państwowe. Nie ma wysokiego urzędnika, który mógłby się wyłamać z obowiązkowego entuzjazmu – w tym cyrku biorą udział i prezydent, i premier. Szantaż moralny odnosi skutek. Kto w entuzjazmie nie bierze udziału, zostaje napiętnowany.
Po raz kolejny warto postawić pytania, które już zadawałem: z jakich to powodów akurat jedna charytatywna impreza, firmowana przez osobę mocno kontrowersyjną, cieszy się bezprecedensowym wsparciem mediów, publicznych i prywatnych? Dlaczego akurat w tym przypadku istnieje niepisany obowiązek entuzjazmowania się i wspierania tej imprezy? Dlaczego F-16, które, jak rozumiem, i tak muszą latać, latają akurat, eskortując Owsiaka, a nie Annę Dymną albo wolontariuszy Caritasu, którzy co roku przed świętami po cichu sprzedają swoje świece?
Medialny i organizacyjny cyrk, jaki towarzyszy WOŚP, dawno już przekroczył granice absurdu i przyzwoitości. Owczy pęd wyłącza myślenie większości ludzi, którzy „dają na Owsiaka”, bo „przecież wszyscy d
gq / 83.147.135.* / 2011-01-10 19:07
Lepiej żeby nic się nie działo, prawda?
ździcho / 77.255.227.* / 2011-01-09 14:54

Szantaż moralny odnosi skutek. Kto w
entuzjazmie nie bierze udziału, zostaje napiętnowany.

Dokładnie tak.
Nie ma wysokiego urzędnika, który mógłby się wyłamać z obowiązkowego entuzjazmu

Tu nawet już nie chodzi po jakieś grube ryby, ofiarami tego szantażu są WSZYSCY. Piętno jest nie tylko w przenośni, ono jest dosłowne. Jest nim brak przyklejonego serduszka. W dniu dzisiejszym niczym się taki widok od trądu nie różni.
cc / 83.238.201.* / 2010-01-10 23:10
WOŚP I CAŁY OWSIAK TO POŻKA!!! TRZEBA WSPIERAĆ CARITAS!
ździcho / 62.244.145.* / 2011-01-09 15:29

TRZEBA WSPIERAĆ CARITAS!

Caritas przynajmniej nie będzie Ci właził buciorami na sumienie w miejscu publicznym na oczach wszystkich.
akk22 / 83.22.124.* / 2010-01-10 21:18
wośp nie można porównywać w żaden sposób do CARITASU
akk22 / 83.22.124.* / 2010-01-10 21:18
wośp nie można porównywać w żaden sposób do CARITASU
chorowity / 94.75.121.* / 2010-01-10 17:57
Ile zarabia Owsiak i jego najbliżsi w tak świetnie prosperującej firmie?
Paulson and Bernanke / 81.219.68.* / 2010-01-10 15:34
Jeśli poziom niekompetencji albo przekrętu jest podobny w innych rankingach "wolnych mediów" to żyjemy już w Gotlandzie.

Koszty choćby Caritasu czy Św Alberta są zerowe. Gdyby Gminy wystawiły Owsiakowi rachunek za poniesione realne koszty tej błazenady to wynik mógłby być minusowy. Pracują urzędnicy (za pensje) pracownicy MOK-ów i GOK-w (za pensje), gminy płacą za estrady (ok 100.000 w jednej gminie), honoraria dla artystów (zrzekają się tylko amatorzy), itd, itd. Sam koszt Policji dla której wcale nie jest to praca gratis; inni za to płacą (!) to pewnie w skali kraju 10.000.000. Ale czego oczekiwać od nieuków z dyplomem niby-uczelni?
polon1779 / 109.207.153.* / 2011-01-09 14:06
Koszta Caritasu zerowe? A ile placisz za swiece przed kosciolem, z ktorych to Caritas dostaje 2 zl -ja place 5 zl, a sa parafie ktore za swiece chca 10 zl... Policz tez ile kosztowalby Cartias gdyby koscioly placily podatki za grunt
asdfgtyy / 195.116.98.* / 2010-01-10 14:55
Moher niech siedzi cicho i nie przeszkadza kiedy ludzie chcą zrobic coś dobrego
...
www.tnij.org/rewelacja2010
Lans / 83.24.74.* / 2010-01-10 10:47
Przypominam młodszym, o akcji pana Owsiaka w stanie wojennym, jak tworzył łańcuch rąk. Było to obrzydliwe! Czego sie nie robi, żeby wypromować wlasna osobę!
Pomyłka / 83.24.74.* / 2010-01-10 11:09
To był Kotański
uczciwy ljutanent / 77.255.47.* / 2010-01-10 11:09
najgorsi sa Co co orkiestre okradaja . . kradna puszki czy podbieraja pieniadze ;/
ździcho / 77.255.227.* / 2011-01-09 14:57

kradna puszki czy podbieraja pieniadze

dlatego angażuje się dzieci (i to jest ohydny, niemoralny sposób). One bardziej boją się coś podpieprzyć niż dorośli
studentMIM / 2010-01-10 10:05 / Tysiącznik na forum
Specjalnie rozważamy jednorazowe zbiórki, aby wyszło nam, że jest najwięcej...
Bo gdyby zrobić podsumowanie roczne, to wyszłoby coś zupełnie odwrotnego.
Oszołom / 89.229.76.* / 2010-01-10 09:58
A skąd Money te dane wytrzasnęła??!! Z tego co ja wiem to Caritas zbiera kilkakrotnie (coś około 10 razy - ponad 330 mln) więcej bez tej całej hucpy, wsparcia medialnego wszystkich stacji i lęku przed odmową udziału każdej organizacji, każdego artysty ,aby nie być "wyklętym" publicznie przez Owsiaka. A dziś znów przed kościołem pewnie patrole lotne z serduszkami będą atakować wyszydzanych przez pana Jurka katoli i oszołomów ...
Ding-dong / 89.79.217.* / 2010-01-10 09:32
WOSP to kolejna forma podatku na sluzbe zdrowia. Na szczescie dobrowolna. Jeszcze.
Natter / 2010-01-10 09:56 / Tysiącznik na forum
Chyba coś Ci się pomyliło.
Oszołom / 89.229.76.* / 2010-01-10 11:55
Dobrowolna jeszcze dla prostych ludzi. Dla ludzi znanych już obowiązkowa, bo inaczej staną się u pana Jureczka "ch*****". A pana Jureczka każdy się boi ...do tego stopnia, ze nawet sam pan premier pobiegnie z puszeczka a dziś nawet i prezydent się nawet ugiął. A ja naiwny zawsze myślałem, ze ci dwaj panowie więcej mogą zrobić dla państwa i potrzebujących niż dziesięciu panów Jurków
róbta co chceta / 77.112.111.* / 2010-01-10 09:13
NIEZŁY SPOSÓB NA ŻYCIE W CZASACH KRYZYSU. PRACA JEDEN DZIEŃ W ROKU I WYSTARCZY. A WY POLACY RADŹTA SOBIE JAK CHCETA.
Majar2 / 94.75.96.* / 2010-01-10 10:16
Mylisz się stwierdzając, że zarządzanie fundacją to jeden dzień w roku. Widać, że nigdy nie organizowałeś tak dużej imprezy, nie rozmawiałeś ze sponsorami, nie załatwiałeś pozwoleń. Jednodniowa zbiórka to w zasadzie taka wisienka ma torcie całorocznej pracy. Życzę Ci w Nowym Roku więcej rozwagi w tym co publikujesz.
rery / 85.89.183.* / 2010-01-10 08:37
Nie dam złamanego grosza na te hucpe. Ja pomagam, ale z pominieciem fundacji, bo te mysla o swoich dochodach i dochodach swoich szefow.
Ziomek Jarka / 195.250.37.* / 2010-01-10 11:19
hucpe to Ty masz w głowie, Idź i to powiedz co tu wypisujesz tym dzieciakom na onkologii, zobaczymy co wystękasz, źle Ci nie życze ale żebyś kiedyś nie musiał odwiedzać lub leżeć na jakiejś onkologii w kraju, wtedy spojrzysz na sprzet oklejony serduszkami i wspomnisz te słowa
Dla mnie tacy jak Ty i Ci wszyscy co wypisują że WOSP to hucpa i Owsiak okarada Nas wszystkich to p..j..by genetyczne.
Co Ty zrobiłeś dla kogoś na taką skalę? No co pytam jeszcze raz?
Natter / 2010-01-10 09:24 / Tysiącznik na forum
Co do J. Owsiaka to nie masz racji ja daję ale tylko na WOSP wiem że tam każda złotówka jest rozliczona.Na własną działalnośąć przeznaczją ok30 %. Caritas też prowadzi zbiórki ale większość pieniędzy pozyskuje z instytucji i koszty działalności wynoszą ok 50 % dochodów.Niestety działalność charytatywna na wiekszą skalę też kosztuje i to dużo.
Oszołom / 89.229.76.* / 2010-01-10 10:32
Bzdura chłopie kompletne ... skąd masz te dane? Koszty działalnosci w przypadku Cartitas to cos rzedu 3-4 % a fundacji Owsiaka 8 - 9%. Czy te twoje literki nie pochodzą z "NIE" albo jakiejś innej komunistycznej strony?
Natter / 2010-01-10 10:50 / Tysiącznik na forum
rzeczywiście oszołom a ty skąd je masz?
Oszołom / 89.229.76.* / 2010-01-10 11:39
Oczywiście powitanie w stylu wychowania Owsiaka , no ale cóż, żyjemy w tuskolandii i trzeba się po prostu przyzwyczaić...
Dane sa ogólnie dostepne:
http://www.caritas.pl/zalacznik.php?id=158 oraz http://s.wosp.org.pl/Files/Sprawozdanie_2008.pdf]

Musze się jednak pochylić i przyznać do przekłamania z Caritasem - jego koszty są podobne do kosztów WOŚP - około 8 %.
zahariash / 2010-01-10 12:50
Niestety koszty utrzymania fundacji robiącej coś na większą skalę (wszystkie w powyższym rankingu) to nie są grosze. Fundacja też musi zatrudnić pracowników, choćby księgową. Wolelibyście, żeby miliny liczył jakiś pan Mietek, czy ktoś normalnie opłacony w ramach swoich obowiązków. Sam się prowadzę serwis www pewnej fundacji. Hosting jest normalnie opłacany z mojej kieszeni. Czasem ktoś da rabat lub rzuci coś gratis (i to jest miłe) ale to nie tak, że wszyscy rzucają w człowieka kasą jak tylko zobaczą, że to fundacja.

Gdyby wszyscy mieścili się z kosztami w tych 10% świat byłby piękny. Niestety różnie to bywa...
zahariash / 2010-01-10 12:54
W sumie tak naprawdę liczy się nastawienie. Ktoś potrafi dać na jakiś tel 2zł, ktoś 200zł iw obu przypadkach jest to wartościowy gest. Nawet jak z tych pieniędzy tylko 50% dotrze do potrzebującego to już jest wymierna korzyść.

Inni wolą wyszukiwać potknięcia i podkopywać autorytet każdej bardziej znanej fundacji... a prawda jest taka, że szukają tylko wymówki. Lepsze 50% z 2zł niż 100% z darowizny równej 0...
Natter / 2010-01-10 14:43 / Tysiącznik na forum
Dobrze powiedziane nic więcej do dodania .no i jeszcze jedna rzecz koszty własne poniżej 10 % to kompletna bzdura

Najnowsze wpisy