Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Wielkie cięcia fiskusa. 90 tys. osób może stracić pracę?

Wielkie cięcia fiskusa. 90 tys. osób może stracić pracę?

Wyświetlaj:
keyser soze / 213.158.196.* / 2008-09-19 13:32
d...y się marszczą nierobom. Toć coś trza robić, a nie tylko kupę.
jliber / 2008-09-19 10:46 / Tysiącznik na forum
Wow, czyli państwo dalej jeszcze piecze chleb, niezle. Czlowiek nie uswiadamia sobie na codzien jak bardzo Polska jeszcze jest jedna noga w poprzedniej epoce.
Pilsener / 2008-09-19 12:29 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dokładnie - to jest olbrzymie ukryte bezrobocie (podobnie jak było w czasach PRL), teraz zarabiamy 1000$ dzięki sektorowi prywatnemu. Wcześniej w ogóle nie było sektora prywatnego i po podzieleniu dochodu na każdego wypadało po 20$. Wystarczy pomyśleć, że 2,5 miliona gospodarstw rolnych (a w sumie pewnie 20-30% zatrudnionych w rolnictwie) wytwarza 2,7% PKB. Gdyby mieli żyć z własnej pracy toby własnie dostali te 20$.
studentMIM / 2008-09-19 23:53 / Tysiącznik na forum
Ale pozytywne jest, że Rostowski się stara z tym walczyć;)
MN4 / 80.51.231.* / 2008-09-19 10:18
To inteligentni wykształceni ludzie. Każdy otworzy firmę i zatrudni kilku pracowników. Żeby tak jeszcze połowę z tych 500tys urzędników państwowych i samorządowych zwolnić. To tez inteligentni i wykształceni ludzie. Powinni sobie poradzić. Też otworzą firmy, zatrudnią pracowników. Usług w Polsce na lekarstwo.
Tusk obiecałeś przewietrzenie urzedów i ciągle nic.
jliber / 2008-09-19 10:49 / Tysiącznik na forum
Dobre sformułowanie "powinni sobie poradzić", pokazuje czym tak naprawdę są państwowe "miejsca pracy" - utrzymane z okradania podadnika zapomogi dla nieudaczników tak aby stworzyć pozory że generowanie ton makulatury i utrudnianie ludziom życia to prawdziwa praca.
Wapniak / 83.28.108.* / 2008-09-19 08:56
No, ale będą mogli za to pójść na mszę św. w Trzech Króli...
mordas / 83.4.132.* / 2008-09-19 08:52
a moze by tak wywalic z roboty darmozjadow urzedasow
ze skarbowki, urzedu celnego , sluzby granicznej, zusu i innych absurdalnych instytucji, ograniczyc dotacje dla idiotow udajacych naukowcow ktorzy za prace realizowane z pieniedzy skarbu panstwa rzadaja potem jeszcze raz pieniedzy za licencje.Nie przypominam sobie jakos wynalazkow polskiej mysli technicznej ktore zrobilyby kariere w przemysle .
Pilsener / 2008-09-19 08:35 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
W efekcie może co dziesiąty straci pracę - tymczasem polska jest jedynym krajem w Europie, gdzie udział sektora publicznego w produkcji przemysłowej wzrósł! Kolejne socjalistyczne rządy AWS, SLD, PSL, PIS i PO cofają kraj do PRL. Prawie co drugi pracownik pracuje dla sektora publicznego, gdzie średnia pensja jest ponad 500 zł wyższa niż w sektorze prywatnym. Zwolnić natychmiast należałoby około 250 tysięcy urzędników i dalsze pół miliona pracowników sektora publicznego - ale nikt tego nie zrobi, bo tam czekają ciepłe stołeczki dla politruków i ich rodzin. Ten kraj jest po prostu skazany na biedę - zobaczycie, że za 10 lat polskę wyprzedzi nawet Białoruś.
maxymili / 2008-09-19 09:09 / Tysiącznik na forum
Na Białorusi też nie jest dobrze. Ograniczanie wolności gospodarczej, etc. Za 10 lat będzie dobrze i myślę, że jednak PO zniesie złote jajo reformy systemu podatkowego i zasad prowadzenia działalności. Już pocięli budżety urzędów centralnych co jest wyraźnym sygnałem, że zaraz potną budżety reszty urzędów.
upr-ek / 91.192.197.* / 2008-09-19 08:27
Stara śpiewka. Chcieć a zrobić to duża różnica.
maxymili / 2008-09-19 07:58 / Tysiącznik na forum
Nie stracić pracę, ale pójść na swoje. I pewnie też lepiej zarabiać, ale i ciężej pracować.
picuś-bajduś / 212.160.172.* / 2008-09-19 09:12
A w jaki sposób pracownik takiej przykładowo stołówki (kucharka) ma pójśc na swoje? Czy ona za swoją pensyjkę kupi cały sprzęt potrzebny do prowadzenia kuchni i stołówki? A co z lokalem? Czy przy obecnych cenach nieruchomości będzie ją stać na kupno albo przynajmniej wynajem stołówki o pow. 300m2 ? No chyba, że Ministerstwo planuje też zbycie całego tego majątku dotychczasowym pracownikom za symboliczną złotówkę. Jeśli tak to zaraz szukam pracy w jakiejś stołówce...
St. / 77.253.201.* / 2008-09-19 12:33
A jak myślisz? Skąd się biorą pieniądze na kupienie i utrzymanie tych powierzchni? Z nieba kapią? A dlaczego miałbyś to dostać za złótówkę? Kup i wynajmij powierzchnię na przetargu! A jeżeli uwzżasz, że prowadzenie takiej stołówki jest nie opłacalne to ją zamknij. Dlaczego ja mam dopłacać w podatkach do ekonomicznych ignorantów?
jliber / 2008-09-19 10:50 / Tysiącznik na forum
O tych milionach którzy już dużo wcześniej musieli pójść na swoje jakoś nie martwiłeś. A jeżeli, to co, wracamy do PRLu?
St. / 77.253.201.* / 2008-09-19 09:04
Pracować na siebie i armię nierobów w urzędach, którzy pół dnia pracy analizują kalendarz w poszukiwaniu świąt.
ee / 85.89.191.* / 2008-09-19 19:00
Życzę wszystkim, którzy nigdy nie pracowali w urzędzie a przede wszystkim w skarbówce, żeby tam dostali pracę.
Bardzo Wam tego życzę !!!!!!!!!!
Wtedy każdy z Was, dowiedziałby się, co to jest zaszczucie pracownika, jeśli oczywiście nie miałby tam znajomości.
Koleżanki, które odeszły na emeryturę miały po 1100, 1300 zł. Oczywiście to nie był personel kierowniczy, ani żaden donosiciel.
Chciałabym Was widziec w skarbówce jak p********* w stołek. Dlatego szukajcie znajomości , żeby szybko awansowac. Ja osobiście odeszłam i nie chcę tam wrócic.

Najnowsze wpisy