Obecny wójt nie ma szans.
/ 89.171.32.* / 2010-11-02 16:25
Obecny wójt wcale nie ściągnął inwestora z wiatrakami. Inwestor przyszedł do gminy, położył pieniążki na stół i sam (!) zrobił plan inwestycji. W efekcie niektóre wiatraki mają stać niedaleko zabudowań - bo bliżej do sieci energetycznej. Proszę sobie wyobrazić: ponad 60 wiatraków, każdy po 150 metrów wysokości, w relatywnie niewielkich odległościach od siebie (wiatraki generują szkodliwy hałas, powodują drżenie ziemi, migotanie cienia latem, a zimą - rzucanie zmrożonymi kawałami śniegu.
Dlatego ludzie zbuntowali się przeciw wójtowi Woropajowi i pierwszy raz, od dziesiątek lat, pojawił się godny kontrkandydat. Miejscowa kobieta, z amerykańskim paszportem, która po pracy nie jedzie, jak obecny wójt, do oddalonego o 30 km miasta (konkretnie: Pniew), tylko na gorąco poznaje problemy miejscowych ludzi.