Wiesław Rozłucki: Możemy stracić swoją szansę
Money.pl
/ 2006-03-16 08:14
jaceeeekkk
/ 194.70.181.* / 2006-03-16 18:00
pracuje w Uk. pierwsze zarobione pieniadze zainwestowalem na pol. gieldzie. jezeli mam przyczynic sie do rozwoju naszego kraju dlaczego utrudniaja to nadal takie balwany?!moge gdzie indziej ulokowac pieniadze prawda?..
Marqus
/ 212.244.249.* / 2006-03-16 10:14
"Nie trzeba być geniuszem, by wiedzieć, że w obecnym układzie koalicyjnym, rozmowa na temat prywatyzacji GPW jest niemożliwa" - Szanowny Panie nie chcę się czepiać, ale w którym z byłych układów było to możliwe ? Czy PO kiedykolwiek deklarowało taką chęć ? Dlaczego guru pseudowolnorynkowców - p Balcerowicz nie wpadł na to żeby giełda była od początku prywatna albo było kilka konkurencyjnych - prywatnych ??? Giełda to właściwie biznes jak każdy inny, więc nie do końca rozumiem ten problem z opodatkowanie. Pozyskanie "taniego" kapitału przez giełdę oznacza np konkurencję dla kredytów bankowych i pewnie dlatego jest tańsze bo są niższe podatki. Ostatni akapit trąci nieco demagogią - kapitał bierze się z pracy a nie z obracania wirtualnymi pieniędzmi.
mar
/ 83.23.159.* / 2006-03-16 21:34
panie marrgus w panskiej wypowiedzi widzę pisowskie mędzenie ze znawstwem wprost z epoki kamienia lupanego i wywiedzonego wprost z ekonomii lansowanej ostatnio przez geniusza ekonomi j.kaczynskiego.a propo w krakowie geniusz dzisiaj oswiadczył,ze nie ma zielonego pojecia o bankowości.a.r.trzeba wiedziec o czym się mówi
i nie ględzic bez ładu i składu.
Marqus
/ 212.244.249.* / 2006-03-17 10:28
a w Pańskiej wypowiedzi widzę bezrozumne powtarzanie regułek ze szkółki. Sugerowanie, że jestem zwolennikiem Kaczyńskiego świadczy o zupełnym niezrozumieniu prostego tekstu, w którym zresztą nie ma żadnego konkretu.
Marqus
/ 212.244.249.* / 2006-03-17 10:33
tzn w Pana tekście nie ma żadnego konkretu
osa11
/ 83.26.204.* / 2006-03-16 15:00
a waści, ekspercie z zadupia, to jakie szkoły kończył i co, oprócz pralki Frania na raty w ORSie, nabył. Ostatnią waści uwagę prześlę do tow. Fidela, niech se wyryje na głowie cukru
Marqus
/ 212.244.249.* / 2006-03-17 10:32
na szczęście - jak widzę - nie kończyłem żadnej ekonomicznej tylko techniczną - gdzie uczą logiki anie formułek. PS kto sobie nie mógł dać rady - miękko lądował na AE.... no i mamy efekty!!!
A
/ 212.244.189.* / 2006-03-16 15:31
"kapitał w systemie naczyń połączonych jakim jest gświatowa ospodarka bierze się tylko i wyłącznie z efektów pracy"... to nie napisał i nie powiedział na pewno Marks (et consortes w tym Fidel) Kto? - pytać w Centrum A.S.
P.S. Jak się komuś w sposób chamski zarzuca nieuctwo, samemu trza coś wiedzieć, zważaj więc wasze co piszesz byś od chamów i bufonów wyzwan nie był...
jansen
/ 83.21.50.* / 2006-03-16 14:00
No. Koniecznie trzeba o tym powiedzieć panu Buffett. Biedny nie wie , ze tek naprawdę, to on wcale nie ma kapitału. Podobnie trzeba szybko o tym zawiadomic pana Sorosa.Też nie wie, że nie ma ani grosza. A te zapisy na kontach to ułuda.
Marqus
/ 212.244.249.* / 2006-03-17 10:25
nie mieszaj - zapis na koncie bankowym to pieniądze i to rzeczywiście można nazwać kapitałem, wartość chwilowa Twoich akcji to tylko cyfry - żeby pójść w skrajność - co by było gdyby wszyscy nagle chcieli sprzedać swoje
akcje ???
yeti
/ 83.11.243.* / 2006-03-16 10:59
Kapitał bierze się z pracy -słusznie wiec opodatkowanie pracy jest głupotą a u nas tego nie widac,czemu bo zaraz słychac pseudofachowców, że budżet straci.
Marqus
/ 212.244.249.* / 2006-03-16 12:20
racja , ale pocieszające jest , to że kilka lat temu p. liniowy był zbyt odważną koncepcją, więc może za następnych kilka dojdziemy stopniowo do kwotowego ( lepiej nie nazywać go pogłównym, bo półgłówki pytają czy na pewno muszą płacić tyle co inni :)
Brak
/ 62.21.122.* / 2006-03-23 17:59
Marqus - odnośnie skrajności - a co jeśli wszyscy klienci banku chcieli wycofać swoje środki w jednym momencie :))))
xyz
/ 193.151.64.* / 2006-03-16 08:14
mam pytanie do ekspertów. Proszę wymienić w jakich krajach nie ma podatku od zysków na giełdzie?
Chciałbym zobaczyć jak ma się cała tutaj dyskusja do powiedźmy sytuacji tylko w Europie.
menda
/ 83.22.195.* / 2006-03-16 12:53
Pytanie dziwaczne i nie wiadomo do czego prowadzące. Odpowiadając na nie ,z tego co wiem to na Węgrzech nie jest ten podatek pobierany. Problem jednak tkwi gdzie indziej. W mojej ocenie podatek ten został wprowadzony w Polsce zbyt wcześnie ,gdy nie rozwinął się jeszcze rynek kapitałowy a zdecydowana większość Polaków nie posiadała/posiada odpowiedniego poziomu wiedzy ekonomicznej. Podatek ma również wiele wad. Nie ma sensu rozpisywać się dokładnie na ten temat ale zwrócę uwagę na dwie zasadnicze wady:
-konstrukcja podatku jest błędna gdyż ( w niektórych przypadkach ) umożliwia wygenerować stratę w przypadku gdy transakcja była zyskowna i na odwrót,
-ustawodawca poszedł po najmniejszej linii oporu., stawka podatku jest dość wysoka, nie ma ulg z tytułu inwestycji długoterminowych czy też inwestowania w niektóre klasy instrumentów ( dłużne papiery skarbowe czy komunalne) a rozwiązania tego typu są dość powszechnie stosowane w pańsywach rozwiniętycjh ( wystarczy spojrzeć choćby na USA).
Reasumując : w mojej ocenie podatek ten został wprowadzony za szybko ponadto zrobiono to" od siekiery" co może poświadczyć wielu inwestorów którym przyszło się rozliczać w roku ubiegłym.
Arkadiusz
/ 212.244.189.* / 2006-03-17 08:29
Podatek ten tj. tzw. "od giełdy", jest nie warty ponadto zachodu - większy z nim kłopot niż zyski (bardziej ogólnie się tego ująć nie da).