Notowania potwierdzają to , że jednak Wilbo jest atrakcyjną inwestycją... i to coraz bardziej: najważniejsze to, że jest zysk (niewielki wprawdzie , ale zysk) i ogromny potencjał wzrostowy zmiany kursu (61%), wskaźnik Altmana 8,59 (rewelacyjny, taka spółka na pewno da sobie radę nie tylko w kryzysie, ale nawet w czasie recesji). Wskaźnik zadłużenia na poziomie 27%. Bardzo ładnie przędą... A informacjami zarząd nie manipuluje, jak to bywało w innych spółkach. Spokojnie można inwestować długoterminowo i patrzeć jak kurs sobie rośnie, bez spekulacji, przewalania pakietów, ślęczenia przed notowaniami, sprawozdaniami etc... I oszczędność na prowizjach maklerskich...