Tam gdzie są wielkie pieniądze (a TV"P") są - zawsze będą gromady cwanych nieudaczników. Tej telewizji nie oglądam i pewnie długo do niej nie wrócę. Panu Wildsteinowi życzę powodzenia, bo gorszy od pana Dworaka być już nie może. Drażni mnie tylko nazywanie tej telewizji "polską". Jest ona tylko polskojęzyczna i do tego z coraz gorszą polszczyzną. Jeśli Wildsteinowi uda się zrobić jeden kanał - nazwijmy go europejskim - bez amerykańskiej prymitywnej sieczki, bez bałwochwalczego stosunku do Watykanu i krk, natomiast z prezentacja tego co najlepsze w Polsce , Francji, Rosji i w innych niedostrzeganych dziś krajach - to ma on u mnie skrzynkę śliwowicy.

No właśnie. Wildstein oddany pochlebca jedynie słusznej opcji politycznej, jedynie słusznych poglądów. PIS wybaczył Leperowi jego przestępczą działalność, jego kłamstwa i opluwanie wszystkich dookoła. Nie może jednak zapomnieć np kłamstewka Kwasniewskiego. Kłamstwo jest kłamstwem. Traktujmy więc wszystkich równo. A co do wspomnianego Wildsteina to wiele osób ma odczucie, ze z obecnego rynsztoka w telewizji zrobi się następny być może bardziej groźny w skutkach rynsztok.

A ja nie zgadzam się z pani opinią co do Wildsteina. Na jakiej podstawie został on prezesem TVP. Ostatnio prezesi byli wybierani w drodze konkursu na podstawie złożonych ofert. Nie słyszalem, żeby był ogłoszony jakiś konkurs na stanowisko prezesa TVP i żeby Wildstein złożył swoją ofertę, czyli jak w rozkwicie PRL-u, prezes z nadania. Jestem przekonany, że dobrz będzie służył swoim mocodawcom a nie nam.

Podzielam głosy o tym, że jest to artykuł sponsorowany. Zastanawiam sie czy ta dziewczynka ze zdjęcia ma jakies poglądy?
Zastanawiam się, czy ta dziewczynka ze zdjęcia zdaje sobie sprawę z tego ilez wyczajnej krzywdy wyrządził W. wielu niewinnym ludziom?
Dziwi mnie, że ta dziewczynka ze zdjęcia nie przyjmuje do wiadomości, że nominacja W. (konkurs ustawiony, jak wszystko inne) na prezesa jest wyrazem wdzięczności za zasługi i nie ma nic wspólnego z kryteriami merytorycznymi. Były takie wypowiedzi w mediach, które obnażały brak zdolności menadżerskich W.
Stonowana i płytka wypowiedź dziewczynki ze zdjęcia świadczy o tym, że nie ma Pani ani ochoty, ani zdolności do wnikliwych analiz opisywanych zjawisk. Bo czymże jest ostatnie zdanie Pani feliotonu poparte? Jakie są tego argumenty? Jakie są tego jednozdaniowego peanu pochwalnego dla W. przesłanki? Przecież to czyste gołosłowie dla naiwnych, których Pani jest rzecznikiem.

Oczekuję rzeczowej dyskusji, logicznych wypowiedzi i kontraargumentów. Pozdrawiam wszystkich, którzy myślą kreatywnie nie koniecznie ze mną się zgadzając. Domyślam się, że na komentarz, czy odpowiedź Autorki felietonu nie mam co liczyć Pani bowiem juz wyczerpała swoje mozliwości.

Wildstein i Pospieszalski jak bracia bliźniacy. Czy wszyscy muszą ich lubić? Ja ich nie lubię, skrzywieni w jedną stronę. A PIS tępi łajdaków to fakt. Gdyby jeszcze tylko nie głosili jedynie słusznych poglądów i nie skłócali nas wszystkich.

Przeczytałem większość komentarzy i o dziwo w wiekszości z nich jest sporo racji. Tylko kilka niuansów - nie można psioczyć na telewizje prywatne - właśnie dla tego, że są prywatne - mogą być stronnicze. Nasza abonamentowa zaś i owszem skrzywiona "lekko" na antyPiSowską stronę była ( i jeszcze jest ) - to fakt. Panią Monikę to już dawno należało wylać - też fakt - i skrzywiona i cienka. Ale z 2 strony był równie stronniczy ( i chyba jeszcze gorszy ) Pospieszalski. A teraz coś na temat hołdów dla nowego szefa - i tu bym nie przesadzał - on też jest ewidentnie skrzywiony - tylko w 2 stronę. O walorach intelektu niczego nie powiem ( bo nie wiem ) ale zacietrzewiony na wszystkich "nie swoich" to on jest. A tu prawie same zachwyty - aż podejrzane. I na koniec coś na temat autorki tego zamieszania - też podejrzana wolta z anty na, co najmniej, proPiSówkę. Nawróciła się?? Choć trochę prawdy w tym jest. Nikt z nas nie jest obiektywny - ale w tej materii ma być tak jak z łapaniem króliczka - i to by było na razie.

Jakoś oglądając telewizyjne wypowiedzi pana W. nie zauważyłem "wysokiego intelektu", o reszcie przymiotów nie mówiąc.
Proponuję jednak poczekać z oceną.
Artykuł należy do serii sponsorowanych - bez dwóch zdań - a autorka chyba jednak do liżących...