PlawdaKtólaBoli
/ 178.37.102.* / 2011-02-20 12:35
W odróżnieniu od komentatorów poniżej, ja wybaczyłbym Winieckiemu opinię:
Kto bał się - nie bezpodstawnie zresztą - powrotu PiS do władzy, obawia się tego nadal (a biorąc pod uwagę kontekst Wariatkowa nawet jeszcze bardziej).
o ile użył tej frazy po to by stwierdzić:
część klasy średniej - twardego elektoratu Platformy - wydaje się dzisiaj wątpić w to, czy PO jest nadal partią zakorzenioną w kapitalistycznym rynku. A więc w idei, tkwiącej u podstaw polskiej transformacji, której nasza klasa średnia (przedsiębiorcy, menedżerowie, specjaliści w wielkich i średnich firmach, i inni) zawdzięcza sukces materialny - własny i kraju.
Było - nie było jest to wyraźne uznanie, że białe kołnierzyki dały się jak zwykle oszukać.
Jednakże nie jest wiarygodny, gdyż to oto zdanie go dyskwalifikuje:
Natomiast otwierają szeroko oczy ze zdumienia, gdy słyszą najważniejszych polityków PO opowiadających, że ZUS to bezpieczeństwo, a OFE to rynek, gdzie zawsze jest ryzyko.
Gdyby był profesorem a nie częścią tego tałatajstwa, napisałby: "gdy słyszą najważniejszych złodziei PO"