axxell
/ 83.143.213.* / 2009-06-22 10:34
Podałem przykłąd raportu ML, celowo, jako pewien inny sposób widzenia.
Tak sie bowiem składa ze , wielu moze miec racje, nie zgadzajac się ze soba, i nic w tym dziwnego. Determinuje to ludzka ułomnośc polegajaca na wycinkowym postrzeganiu rzeczywistości.
P. Winiecki , ma cześciowo słusznośc, oczywiście wychodzac z pewnego założenia, doceniam szczególnie jego (Winieckiego) ostatnie zdnia felietonu.
Dalej jednak jestem zdania, że jest to punkt widzenia europocentryczny.
Modele ekonomiczne jekie rozwijane sa w Chinach , Rosji .. powoli odbiegaja od modelu jaki znany jest w swiecie, szczególnie w swiecie zachodnim. Oczywiscie istnieje zasada naczyń połączonych, i Chiny czy inne kraje jak Indie czy Rosja musza w jakiś sposób odczówac perturbacje na rynkach światowych.
Jest tylko jedno ale (odniose się tylko do Chin), gospodarka Chin juz w 2007 roku stanowiła ok. 6% swiatowej gospodarki, co jest duuzym skokiem od roku 1978 kiedy to było "zaledwie" 1,8%
W chinach jest spowolnienie wzrostu a nie kurczenie sie gospodarki, w przeciwieństwie do gospodarek krajów rozwinietych, wobec tego statystyka znowu, działa na kozyśc Chin.
Jeszcze jeden aspekt, Najsilniejsze w histori uzaleznienie do tej pory najwiekszej gospodarki (USA) , od gospodarki Chin.
USA są uzaleznione od zakupów przez Chiny obligacji skarbowych. Co jest baardzo istotne dla stabilizacji dolara i gospodarki USA.
Oczywiscie Chiny nie robia tego bezinteresownie, sa największym wierzycielem USA,i w ich interesie jest utrzymanie pozycji dolara, ale do czasu oczywiście.
W tym kontekscie, nie dziwi polityka Chin zaciesniania więzi gospodarczych z sasiadami, w tym z Japonią oraz Rosją. Systematychnie Chiny "stymuluja " swoj rynek wewnetrzny, rozbudowuja infrastrukture na niespotykana skalę, musza to czynic, maja tak wielki nadniar waluty jaka jest dolar, musza inwestowac , wykorzystując jeszcze wartośc dolara , w perspektywie bowiem grozi gwałtowny spadek wartosci tej waluty.
Jest jeszcze jedno, recesja na swiecie nie przekłada się w prosty sposób na Chiny, własnie dlatego ze juz teraz rynek wewnetrzny Chin działa jak amortyzator, a jest to rynek w powijakach.
Mozna róznie dywagowac, ale trudno nie zauwazyc ze , Chiny sa dobrym uczniem, i ida w strone która zapewniła sukces USA, a mianowicie rozbudowuja swój rynek wewnetrzny , który moze zostac swiatem samym dla siebie, o ogromnej sile oddziaływania na cała gospodarkę swiata.