Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Winiecki: Rosnąca inflacja zagraża wzrostowi gospodarczemu

Winiecki: Rosnąca inflacja zagraża wzrostowi gospodarczemu

Wyświetlaj:
bool / 81.15.166.* / 2007-08-08 14:05
Banki maja za duzo pieniedzy w obrocie i aby zmniejszyc ich ilosc RPP powinny podniesc pulap rezerw bankowych a nie pozostawiac 3,5% i pozwalac bankom na "dojenie" kredytow w postaci wiekszych stop procentowych od obywateli. Nie jest to dobre narzedzien w "chlodzeniu gospodarki" poniewaz po tylkach dostaja kredytobiorcy.
Rektor / 62.0.20.* / 2007-08-08 14:59
Widze, ze lubisz kopiowac komentarze innych. Ale dopoki sa to prawidlowe komentarze, to i kopiowanie jest wskazane. Robisz dobra robote, brawo ;-))
historyk / 80.50.180.* / 2007-08-06 20:14
Czekałęm na ten artykuł i doczekałem się. W czasie protestów lekarzy i pielęgniarek tak mocno popieranym przez PO, SLD i postkomunistyczne stowarzyszenia oraz media typu TVN24 ,które całymi dniami nadawało reportarze z Al Ujazdowskich, wszyscy byli za podwyżkami przypomnę lekarzą 7 tys na głowę pielegniarką 3,5 tys na głowę. I co byłoby jak Kaczor by dał dopiero Winiecki miałby co pisać. Ciekawe przeczytać komentarze z tego okresy jak policja wyrzuciła pielęgniarki gdyż blokowały ulice, apropo jak usuwano Lepera jak blokował szosy to media były przeciw. Reasumując P.Winiecki jest Pan przeciw wzrostowi wynagrodzeń szczególnie w usługach, czyli jest Pan przeciw podwyżce dla lekarzy i pielęgniarek. Pytam się dlaczego tego artykułu nie napisał Pan w czasie tych protestów i nie poradził Pan RPP wtedy.
Adol / 2007-08-07 11:53 / Bywalec forum
masz rację. Artykuł pod publiczkę. Niby wszystko prawda ale... gdzie pan Winiecki był wcześniej i co zrobił??
Rektor / 62.0.20.* / 2007-08-07 09:31
Widze, ze jako nieliczny tutaj masz zdrowy obraz co tutaj jest wypisywane. A pytanie jest chyba retoryczne. Przeciez te wszystkie popluczyny po PZPR pisza tak, jak im chloebodawca nakazuje. A wiadomo jaka opcja trzyma media w Polsce. Stad roznego rodzaju artyluly i artyluliki pismakow roznej masci: czerwonej, rozowej i tzw. liberalnej (slowo ostatnio bardzo modne w lewackich sferach ). Nota bene; ten tekst Winieckiego jest nieco spozniony, poniewaz dzis centralny bank USA oglosi stope procentowa; 5.25% badz inna. Wtedy dokona sie korekta w innych bankach na swiecie. I jakiekolwiek dywagacje Winieckiego czy innych guru beda po prostu zbyteczne.
MN2 / 80.51.231.* / 2007-08-07 06:49
TYlko oszczedzając na "administracji państwowej" mozna znaleźć pieniądze na "lekarzy".
KOmunizm jest głeboko w nas, rzekłbym zakorzeniony historycznie.
historyk / 80.50.180.* / 2007-08-08 21:00
o oszczędnościach na administracji słysze od każdego kolejnego rządu, ciekawe byłoby zestawienie jak w okresie 1990-2007 malały koszty administracji to byłby naprawde historyczny obraz. A tak to ta oszczędność to zwykła utopia i dziwie się się ze jeszcze się w nia wierzy
Goscio / 82.166.60.* / 2007-08-06 19:32
Ludzie, nawet jesli wydarzy sie cos dobrego i bedzie to nawet po czesci zasluga rzadu, to Winiecki i jemu podobni chorkiem okrzykna, ze to spowodowane zostalo swiatowym trendem, koniunktura czy poziomem
wody w Zatoce Puckiej ;-) i oczywsiscie, ze jest zle a będzie jeszcze gorzej. Ci "JASNOGRODZIANIE" po prostu nastawieni sa na "nie" wstajac z lozka i kladac sie do niego. Jesli Kaczynski zrobi cos, to bedzie to zle a jesli czegos nie zrobi, to bedzie jeszcze gorzej w/g Winieckiego i jemu podobnych poklaskiwaczy. To juz jest taka "moda" wsrod Janogrodzian aby na dzien dobry krzyczec NIE. Trzeba byc durniem, zeby tego nie zauwazyc.
bool / 81.15.166.* / 2007-08-08 14:08
Banki maja za duzo pieniedzy w obrocie i aby zmniejszyc ich ilosc RPP powinny podniesc pulap rezerw bankowych a nie pozostawiac 3,5% i pozwalac bankom na "dojenie" kredytow w postaci wiekszych stop procentowych od obywateli. Nie jest to dobre narzedzien w "chlodzeniu gospodarki" poniewaz po tylkach dostaja kredytobiorcy.
Rektor / 62.0.20.* / 2007-08-08 15:01
Widze, ze lubisz kopiowac komentarze innych. Ale dopoki sa to prawidlowe komentarze, to i kopiowanie jest WSKAZANE. Robisz dobra robote, brawo ;-))
~kazek / 83.29.40.* / 2007-08-06 13:17
Ten facio cały czas kracze - inflacja rośnie, produkcja się załamie i wszystko się będzie walić.
I nic z tego sobie nie robi, że rzeczywistość rozmija się z jego prognozami.
Sabre / 2007-08-06 10:19 / Tysiącznik na forum
Niestety, ale ekspansywność w polityce fiskalnej, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia polityczne, może tylko rosnąć. Przez dwa lata byliśmy w zasadzie w trakcie kampanii wyborczej, teraz to może jedynie nabierać tempa. Wielki Strateg znalazł się w kłopotliwej sytuacji – liski gryzą, zamiast czekać na wypatroszenie a PKW nie „odzyskana”. By utrzymać się na fali, „dla każdego coś miłego” się znajdzie.
Poza tym, pamiętajmy że Jarosława K. gospodarka tak naprawdę nie interesuje (sam to przyznał), dla niego to jedynie jedno z narzędzi walki politycznej. A jak to już udowodnił, nie ma żadnych skrupułów w korzystaniu z różnych "narzędzi".
MN2 / 80.51.231.* / 2007-08-06 10:13
A rezerwy finansowe. Lepper i Giertych obiecali, ale ich jeszcze nie uruchomili. Miliardy, które leżą bezużytecznie.
A inflacja i zmiana kursu. Kaczyńscy obiecali pogmerać i czekają.
Oj, zaczną nasi maszyniści przyciskać różne guziki na panelu sterowania w lokomotywie, może nawet zaczną szukać czegoś w instukcji obsługi.
Oj, będzie się działo, gdy ceny nieruchomości w USA spadną jescze trochę.
Rektor / 62.0.20.* / 2007-08-07 09:35
A co sie stanie kiedy ceny nieruchomosci spadna w USA? Mysle, ze istotniejszym bedzie zmiana stopy % przez centralny bank USA, o ktorej podadza dzis. Stad takie nerwowe zachowanie GPW ostatnio.
wernyzdrowa / 84.234.0.* / 2007-08-06 09:28
Nie ma już pomysłu a artykuł trzeba napisać. Wyszło prof. Winieckiemu tak: jak jest dobrze to będzie żle. Jednak w tym powiedzeniu są przemyślenia filozofa a nie ekonomisty. Prof. Winiecki i jemu podobni czerwoni ekonomiści powinni zadać sobie trud i udowodnić taką oto zależność, jaki dodatkowy ułamek procenta inflacji jest związany z każdym nowym stanowiskiem urzędniczym w Brukseli. Jaki dodatkowy ułamek procenta fiskalizmu jest fundowany społeczeństwom na okoliczność dodatkowego stanowiska urzędniczego we wspomnianej Brukseli. Prof. Winiecki w tym wszystkim zapomniał skąd się biorą bąbelki w wodzie butelkowanej do picia. Otóż sprawca tych bąbelków jest odpowiedzialny za lawinowy wzrost materiałów budowlanych. Bąbelki narzucili oczywiście Polsce urzędnicy brukselscy. Co jeszcze narzucą, strach pomyśleć. Na koniec, prof. Winiecki o bąbelkach nie wspomniał bo by mu legła w gruzach koncepcja dokopania PiS-owi w powyższym neurotycznym wynurzeniu wykształciucha czyli zboczeńca intelektualnego.
Binek / 83.6.195.* / 2007-08-06 17:10
Neurotyczne wynurzenia to twój post. Gospodarka jest jeszcze na fali wzrostowj koniunktury światowej. Niektórzy twierdzą, że już minęla apogeum. Nie wykorzystaliśmy tego faktu i to jest ogromny błąd. Odbije się to mocną czkawką, ale już wtedy nie PIS bedzie u sterów. Inni ( nie wiem kto ) będą zbierali tą śmietankę nawarzoną przez obecne władze.
marek 19-53 / 83.24.11.* / 2007-08-07 00:05
no to koniunktura światowa trwała niesłychanie krótko, za Belki jeszcze jej nie było - w sumie jakiś rok. W TYM czasie, o ile dobrze rozumiem, powinniśmy nadgonić wszystkie zaległości poczynając od II RP a może i rozbiorów.

A może ta nadchodząca katastrofa i absolutna zależność od koniunktury wieszczona jet na wszelki wypadek. Uzasadnienie niemocy po ew. przejęciu władzy przez PO-SLD.
justus / 84.234.0.* / 2007-08-06 21:48
Czy można minąć to znaczy wznieść się ponad apogeum. Nie używaj waść słów, których nie rozumiesz bo bedziesz pierwszym, który apogeum nieuctwa przerośnie.
gonzo_M / 217.96.21.* / 2007-08-06 09:39
100% racji.
Tylko UPR!!!!!!!!!!!!!!1

Najnowsze wpisy