A tak narzekaliscie na Chiny, krytykowaliscie za gwalcenie praw ludzkich, co teraz, ani slowa o prawach czlowieka. Co sie stalo, gdzie obroncy praw czlowieka. Zostali kupini, no to widac co to za obroncy. Po prostu podzegacze placeni z budzetow. Teraz Chiny potrzebne, wiec podzegacze zamkneli jadaczki, i nie krytykuja. A czy sa dalej oplacani, chyba tak, bo moga sie zawsze przydac, chocby przeciw Bialorusi.