acomitam
/ 83.25.216.* / 2007-05-09 16:08
Ad 1. Troskę o bezrobotnych pozostawiam Panu, ale pod warunkiem, że będzie chciał Pan troszczyć się o nich za własne pieniądze.
Ad 2. Chyba Pan nie zrozumiał. Nie chodziło mi o to, że rolnicy wydają pieniądze nieekonomicznie, przecież nigdzie tak nie stwierdziłem. Wiadomo zaś nie od dziś, że każda złotówka która trafia do budżetu i jest wydatkowana na jakiś cel jest też po drodze konsumowana przez sam aparat biurokratyczny i to w stosunku 40/60, tzn. 0,4 zł zjada aparat, 0,6 zł trafia do adresata. Chyba Pan to wie? Jeśli więc urzędnicy pozostawią łaskawie w kieszeni podatników te pieniądze, którymi chcą wspierać rolników, wtedy każdy z nas dokonując codziennie zakupów będzie wydawał je znacznie ekonomiczniej niż urzędnicy. To chyba jasne?
Ad. 3. Chyba Pan żartuje? Głośno było w całej Europie, kiedy ktoś tam odkrył, że we Francji gros dopłat idzie do największych przedsiębiorców robiących w rolnictiwe i to w cale nie dlatego, że są najlepsi. Urzędnicy mają na to ładne określenie: niegospodarność.
Ad 4. No nie wiem, czy tak bardzo. Jeśli miał Pan przyjemość podróżowania np. w okolicach Suwałk to pewnie Pan zauważył, że uprawia się tam tytoń, czyli roślinę kompletnie nie przystosowaną do wegetacji w naszej strefie.
Ad. 5. A dlaczego konsolidacja miałaby prowadzić do monopolu? Przecież nie chodzi o to, aby były dwa czy trzy gospodarstwa w skali kraju, ale by w sposób naturalny osiągnęły optymalny rozmiar.
A tak na marginesie: Pana podejście do polskiego rolnictwa mnie osobiście zachwyciło. Bardzo rzeczowe, profesjonalne i poparte głęboką wiedzą. Tak trzymać.