Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Wójcikowski: Urzędnik i ekolog ponad wszystko

Wójcikowski: Urzędnik i ekolog ponad wszystko

Wyświetlaj:
asdeg / 77.65.62.* / 2009-10-04 20:44
jego mafijną PO i jej kolejnymi aferami nastawionymi na wyniszczenie Polski i polskich podatników to mały pikuś. No ale taki inteligent jak autor tego nie dostrzega, albo mu płacą by był ślepy i wprowadzał opinię w błąd.
jmec / 83.13.110.* / 2007-07-23 07:49
Nawiąże do jednego z wpisów: "(Rospuda) ...jest
również zaproponowana jako obszar specjalnej ochrony
ptaków (OSO) i specjalny obszar ochrony siedlisk (SOO)
europejskiej sieci obszarów chronionych Natura 2000". Skoro jest zaproponowana, to DLACZEGO sie ją traktuje jakby już BYŁA tym obszarem. I to nie jedyna taka sytuacja w tym idiotycznym kraju. Wie ktoś?
Pan DzIkus / 195.116.1.* / 2007-07-18 18:12
Tych co wymyślili plany zagospodarowania, odralnianie, pozwolenia na budowę itp. bzdury powinno się powsadzać. Jak ktoś jest właścicielem to ma prawo zrobić ze swoją ziemią, co mu się żywnie podoba. Jak chce tam coś uprawiać to niech uprawia a jak chce budować to niech buduje. Jego ziemia i jego prawo. Nie wolno mu jedynie gnębić sąsiadów. Tak więc może sobie tam hałasować albo smrodzić bo to jest jego ziemia. Jeśli jednak ten hałas czy smród dociera na inne działki to oznacza, że hałasuje i smrodzi również tam, gdzie nie ma prawa tego robić i robić mu nie wolno, chyba, że właściciel mu zezwoli.

W normalnym kraju każda działka należy do prywatnego właściciela. Nie ma żadnych planów zagospodarowania. Właściciel buduje na swojej działce co chce. Jeśli w jakiś sposób przeszkadza to sąsiadom to sąsiedzi mu mówią, że im to przeszkadza i właściciel daje im rekompensatę a jak nie chcę dać, to sąsiedzi idą do sądu i jeśli mówią prawdę to sąd uznaje ich roszczenia i przyznaje im rekompensatę a w skrajnym przypadku może nawet kazać zburzyć właścicielowi to, co ten zbudował. W praktyce przed budową czegoś tam chcący to zbudować zawsze porozumiewałby się z sąsiadami co do tego, czy im to coś nie będzie zawadzać aby potem nie mieć przykrej niespodzianki.

Jeśli zaś ktoś kupuje albo buduje dom koło lotniska albo koło cementowni i przeszkadza mu hałas czy pył to nie może mieć o to pretensji do właściciela lotniska czy cementowni bo wiedział co kupuje i kupił to wraz z hałasem czy pyłem.
acomitam / 83.11.58.* / 2007-07-21 16:52
To w końcu może każdy "na swoim" robić co mu się podoba czy nie? W normalnych krajach, jeśli oczywiście za takie kraje uznamy państwa europejskie, są tak rygorystyczne plany zagospodarowania przestrzennego, że przy nich jawimy się jako kraj o niezwykle liberalnym podejściu do tematu. Wystarczy zobaczyć jak buduje się np we Francji, czy w Hiszpanii. Tam uzyskanie pozwolenia na budowę, a nawet rozbudowę jakiegoś budynku, wymaga miesięcy żmudnych uzgodnień, setek wizyt w urzędach, przekonywania itd. Nawet kształt dachu czy kolorystyka budynku wymaga aprobaty urzędnika dbającego o charkter okolicznej zabudowy.
gugut / 84.234.0.* / 2007-07-17 18:25
No tak, jeżeli w danym województwie byłoby na ten przykład trzech lub czterech latyfundystów i do nich nalezałaby cała ziemia w województwie to z pewnością urzędnicy w pojęciu brukselskim nie byliby potrzebni. Jest jednak odwrotnie. Raj zwany socjalizmem zawsze kosztuje. Raju jednak nie zaznają budowniczowie owego Raju ale czego się nie robi dla własnych dzieci. A dzieci jak to dzieci gdy dorosną do Raju plecami się odwracają. Jednak zawsze światełko w tunelu jest ku Rajowi ma się rozumieć.
Hoh UPR! / 2007-07-17 14:29
Polecam uwadze ten link, wprawdzie ze spisiałej Rzepy, ale dobrze wpisujący się w tematykę tego felietonu-gniota

Dotyczy ekologii w SIngapurze:

http://www.rzeczpospolita.pl/news.rol?newsId=11180
Sabre / 2007-07-17 15:06 / Tysiącznik na forum
Ach ci Chińczycy. Zamiast "w pocie czoła karczować lasy, osuszać bagna, budować nowe wsie i miasta", oni chcą przeznaczyć 15 km swoich przedmieść na "cuchnące" mokradła ... .

Może naprawdę warto nauczyć się chińskiego.
Ren bu weiji. Tianzhudimie. (jeśli człowiek nie pilnuje samego siebie, niebo i ziemia zniszczą go)
exxel / 85.255.181.* / 2007-07-17 13:14
Panie Rafale nie przejmój sie pan wypowiedziami forumowiczów , .. przekonany jestem ze wiekszośc z nich to urzednicy lub adepci na urzedników wszelkiej maści, czyli ludzi zzabiórkowych. Ta grupa zawodowa bronic bedzie racji swego istnienia chocby tych racji wogle nie było a samo ich istnienie przyczyniało sie tylko do szkodnictwa i niczego wiecej. Widocznie tak musi być. Nie znaczy to ze urzednicy sa niepotrzebni .. wrecz przeciwnie .. spełniaja wazna role w organizacji społecznej/państwowej. Ale nadmiar i przerost biurokracji jest bardzo szkodliwy .. tym bardziej że owi nadmiarowi wymyslac beda tysiace powodów aby wykazać że sa niezbedni i potrzebni .. stąd nie ma co liczyc na automatyzm czy uproszczenie wielu procedur .. grozi to bowiem bezrobociem w grupie urzedniczej.
Natomiast wszelkiej masci ekologom .. wydałbym urzednicze zalecenie zamieszkania tam w tych miejscach które tak bronią .. np przy dolinie rospudy.. w poblizu szosy z tirami., a mieszkania ekologów powinny byc przeznaczone dla mieszkańcow którzy maja dosyc mieszkania tam i narazania sie na rozjechanie przez tiry.
takie rozwiazanie byłoby sprawiedliwe .. niech obrońcy mieszkaja w miejscach które bronia .. i ponosza z tego tytułu wszelkie dyskomforty. Tym ironicznym akcentem kończe swoja wypowiedż i pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Hoh UPR! / 2007-07-17 14:40
Po tym wpisie widać jedno - nie był Pan nigdy w Augustowie, ani w dolinie Rospudy. Pisze Pan wykoncypowane naprędce bzdury.

Broni Pan interesów paru lokalnych pisowskich i platformowych "byzmesmenów", którzy wykupili działki w otulinie planowanej autostrady w nadziei na założenie tam stacji benzynowych, hoteli i burdeli.

Dlatego też nie zrobili oni NIC(!) aby uczynic rzeczywiście bardzo ciężkie życie augustowian łatwiejszym. Mogli choćby zainstalować światła.

PS.
Bardzo chciałbym tam mieszkać, choc ekologiem nie jestem.
KAP / 162.27.160.* / 2007-07-17 17:25
no to przynajmniej wiemy ze za ekologami stoi lobby burdeli. :::::::)))))))))
Binek / 83.6.250.* / 2007-07-17 16:29
Myślę jednak, że to ty szanowny Hoh.. nigdy tamnie byłeś lub bywałeś w okresie w którym powstawała "Beata". Jeżeli bywałeś w ostatnim czasie i wypisujesz takie dyrdymały to chyba należysz do grona zidiociałych ekologów. Gdziekolwiek nie sprópujesz poprowadzić tam drogę natkniesz się na podobny problem. Jeżeli chodzi o działki które mieliby wykupić "byznesmeni" to dolina Rospudy i tamtejsze bagna to najgorsze co można tam kupić.
Hoh UPR! / 2007-07-17 09:41
"Otóż polski koncern budowlany Atlas, planował w tamtejszych okolicach wybudować nową potężną cementownię, na ponad 1 mln ton cementu rocznie. Pozwoliłoby to dźwignąć rolniczy region, zwiększyć podaż deficytowego towaru, zarobić firmie – jednym słowem same plusy."

Panie Wójcik...
Czy Pan bywał (nie piszę - mieszkał) obok cementowni? Centymetr białego pyłu na meblach, choroby oskrzeli... Niech Pan nie pisze o filtrach. Nie w Polsce, gdzie takich ludzi jak Pan jest wielu, gdzie w imię ekonomii będą wyłączane miedzy godziną 1 a 5-tą w nocy.

Coś się dźwignie na rynku pracy pisze Pan? Nie sądzę żeby ilość pracowników na jedną zmianę przekraczała 100-kę...
Cementownia to nie atut - to smutna konieczność. Jest niezbędna, cement jest za ciężki na import z daleka. Gdzieś musi być.

Nie "ściemnia" Pan, pisząc, że jest Pan gdzieś, na jakiejś uczelni asystentem? Pańskie wiadomości i inteligencja plasują Pana raczej wśród giełdowych spekulantów-amatorów...
Jeśli Pan jest jakimś asystentem, adiunktem(?!), to na miejscu szefa zastanowiłbym się nad daniem Panu kopniaka w tylną część ciała. Balcerowiczem Pan nigdy nie zostanie, Belką też nie.

A teraz od serca:
gdybyś durny dupku mieszkał na Śląsku, lub w Krakowie i sam chorował z powodu zanieczyszczeń, gdyby chorowały ci co 3 tygodnie dzieci, może byś brał inne aspekty niż pieniądze "dla przedsiębiorcy". Czemu wy - upeerki jesteście tak podobni do pryszczatych ZPM-owców budujących Nową Hutę?!
rafal wojcikowski / 88.220.98.* / 2007-07-17 09:50
Szanowny Panie Kulturalny-Inaczej (z braku nazwiska pod anonimem nazwa robocza)

1) obecne cementownie to nie cementownie rodem PRL - wiem jak wygladały tamte i jak wygladają teraz - kto Panu każe mieszkać 10m od cementowni - jak Pan Lubisz to zamiszkaj Pan na hałdzie kopalnianej albo na brzegiem zbiornika osadowego KGHM...

2) dla okolicy Opoczna powstanie cementowni to nie lada gratka - okolica stanei się bowiem prawdziwmy zaglębierm budowlanym, (płytki już są) powstaną bowiem inne zaklady bazujace na produktach cementowni - to chyba jasne

3) a przedostatni akapit i ostani to jednak chyba rzeczywiscie skutki długotrwalego przebywania w strefie skażonej... dlatego wybaczam i prosze o wybaczenie...
Hoh UPR! / 2007-07-17 10:53
No cóż,
Ad.1. Powtarzam raz jeszcze - ludzi takich jak Pan, dla których ekonomia polega na tym, że jedni płacą za oszczędności drugich, w Polsce nie brak. Filtry zakładów przemysłowych wyłączane są nocą. I co? I nic. Ekonomia, Panie, ekonomia! Ekologów na drzewa!

Ad." dla okolicy Opoczna powstanie cementowni to nie lada
gratka - okolica stanei się bowiem prawdziwmy zaglębierm
budowlanym, (płytki już są) powstaną bowiem inne zaklady
bazujace na produktach cementowni - to chyba jasne"

"....dla okolicy "Krakowa" powstanie "Huty Lenina" to nie lada gratka - okolica stanei się bowiem prawdziwmy zaglębierm "przemysłowym"", Więcej takich argumentów, Kolego Wójcik! Dobrze mówicie!
(nota bene: swoje zmiany zaznaczyłem ze względu na multum palcówek występujących w oryginale - adrenalina(?!))

Ad.3 A Pan oczekuje lepperowskiego Wersalu po czymś takim?
"...kiedyś charakter ziemi zmieniali pionierzy i osadnicy, którzy w pocie czoła karczowali lasy, osuszali bagna, budowali nowe wsie i miasta. Teraz decydują o tym urzędnicy za biurkiem, ewentualnie jakaś banda ekologów wiszących na linach nad jakimś kawałkiem śmierdzącego bagna. I od razu jest lepiej - prawda?"

Nawiasem, ciekaw jestem czy Pan studiował ekonomię polityczną socjalizmu w ZSRR? Ostatni cytat na to wskazywałby i chociaż wygląd ma Pan rasowy, jak sekretarz ZMP, to jednak jest Pan chyba na to za młody?

Pionierzy socjalizmu też wysuszyli Morze Aralskie (bawełna), zasolili Kazachstan i Uzbekistan, zniszczyli Bajkał (papiernia). Finowie juz nie chcą odzyskiwać swoich terenów - nie ma czego...
Był Pan na Uralu?

Niech Pan sobie da spokój z publicystyką. Brak Panu kindersztuby - wykształcenia ogólnego.
KAP / 162.27.160.* / 2007-07-17 13:38
wiekszosc argumentów hoh -UPR powyzej ad persona, nie do dyskusji a po to by dokopac adwersarzowi. Czyli nie dyskutujemy o problemie, tylko kto jest dupkiem. Erstyka PisSowsko - UpRowsko- Rydzykowska. Poziom ponizej gruntu. Mam nadzieje ze autor artykulu da sobie spokoj z tym gosciem o mentalnosci internetowego oszoloma. Moglaby byc ciekawa dyskusja jako iz temat nie jest banalny a jest buraczany belkot.
Hoh UPR! / 2007-07-17 14:53
Można prosić o rozwinięcie zarzutów? Poziom mojej wypowiedzi starałem się dopasowac do chamowatego poziomu Wójcika. Jego obowiązują znacznie ostrzejsze normy niż nas - forumową tłuszczę.
Na inwektwy pozwalam sobie zwykle na poniec wypowiedzi. Początek to zwyczajne reductio ad absurdum idei Wójcika.

Radzę zobaczyć inne jego felietony - np. wycofana (redakcja? On sam?) apoteoza Pinocheta.
I prosze mnie nie obrażać porównaniami do UPR-u zwłaszcza. Ta szwabska ksywka (nie chce mi się logować inaczej) nie świadczy o mojej sympatii dla ugrupowania pryszczatych licealistów.

Myślę, że Wójcik powinien założyć blogusia lub blogaska i tam pisać. Na felietony jest za cienki.

I nie "ad persona", lecz "ad personam".
KAP / 162.27.160.* / 2007-07-17 17:33
prawda, 'ad-personam'. tez sie czesto nie zgadzam, ale chamowatosci nie widze. natomiast komentarze (argumenty) w stylu: durny dupku!, chamowaty poziom..., etc nie moge zaliczyc do jakiegokolwiek normalnego, niePiSowskiego dyskursu.. Stad tez moj komentarz. Problem : ile biurokracji i gdzie jest i bedzie dyskutowany i dobrze.
Tatuś / 83.15.89.* / 2007-07-17 10:35
Przesadził Pan z tym artykułem. W cywilizowanym społeczeństwie potrzebny jest mądry urzędnik i ekolog. Nie może być tak, że w imię przedsiębiorczości karczujemy dowolny las, budujemy gdzie popadnie fabrykę, czy na podwórku budujemy sobie np. dużą stolarnię. I to jest wszystko oczywiste, a nie zrozumiała jest dla mnie w podejściu Pana "wolna amerykanka". Czas osadników już dawno bezpowrotnie minął. HOH UPR napisał Panu mocno i dosadnie, ale prawdziwie i niech może Pan spróbuje pokorniej zastanowić się nad tym co Pan napisał
jamnik / 150.254.104.* / 2007-07-23 10:45
Całkowicie sie zgadzam!!! dawno nie czytałam tylu zjadliwych antyekologicznych bzdur!!! Niech Ci wszyscy, którzy tak antyekologiczie myslą zafunduja sobie jakąś planete, która swoimi pociągnięciami całkowicie rozwala, a naszej starej, poczciwej Ziemi dadzą spokój i chociaż troche ja uszanują. Wstyd mi za takie poglądy człowieka z tytułem profesora!
P__S / 156.17.85.* / 2007-07-17 14:07
W cywilizowanym spoleczenstwie potrzebna jest wolnosc jednostki, ograniczona jedynie szkodami (rowniez potencjalnymi) jakie ta jednostka wyrzadza innym. Gwarantem tego ma byc dobre prawo, sprawne sady i policja. W takich warunkach, zapewniam Pana, nikomu nie przyslo by do glowy zakladanie stolarni na podworku, bo kary zasadzone na skutek pozwu narazonych na halas sasiadow byly by znacznie wyzsze niz zyski z takie "dzialalnosci gospodarczej". A dzis co? Mam odleglego sasiada (ca 100m w linii prostej) prowadzacego bar, ktory latem w weekendy wystawia na dwor sprzet naglasniajacy i daje tak, ze w ogrodzie, aby z kims pogadac musze niemal krzyczec. W urzedzie maja to w nosie, a moze facet ma tam znajomosci lub zaplacil komu trzeba? Podobnie, np. na wielu osiedlach wyglada sprawa palonych w domowych piecach smieci, itd. Wiec prosze nie wierzyc w to, ze armia urzednikow odralniajacych ziemie i wydajacych pozwolenia na budowe uwolni Pana od uciazliwego sasiedztwa.
jliber / 212.180.147.* / 2007-07-17 09:22
Dopóty dopóki będą nami rządzić na zmiane partie socjalistyczne PiS i SLD, dopóty władza urzędasów będzie rosła. Będzie ich coraz więcej, i będą wymyślali coraz to nowe obszary regulacji naszego życia aby udowodnić że są do czegokolwiek potrzebni, a także aby brać łapówki.
asasa / 84.10.221.* / 2007-07-17 08:29
Jak Panu w okolicy domu postawia kilka smierdzacych fabryk na miejscu parku do ktorego chodzil pan z dziecmi/ zona, to moze zmieni pan podejscie do ekologii.
rafal wojcikowski / 88.220.98.* / 2007-07-17 09:42
nie ma to jak przykład ekstremalny niczego nie pokazujacy - nikt nie postawi fabryki na miejsu parku bo sie to niebedzie oplacilo - kwestia karczowania, infrastruktury...

i dlaczego zaraz ta fabryka ma byc smierdząca...

parki tez sa smierdzace zwlascza zaniedbane zapuszczone zasmiecone odwiedzane przez meneli...
jliber / 212.180.147.* / 2007-07-17 09:23
Nie mówimy o wydawaniu pozwoleń na produkcję przemysłową, ale możliwości wybudowaniu np hotelu zamiast siania buraków bez konieczności dawania łapówek urzędasom.
MN2 / 80.51.231.* / 2007-07-17 08:23
Pan RW jest jednym z niewielu młodych ludzi, którzy tak ostro jadą na urzędników. Z moich doświadczeń wynika, że większość młodych ludzi znajduje pracę w właśnie strukturach MOLOCHA. Żal mi ich, bo zmiany w ich umysłach będą nie do odwrócenia. Żal mi też pieniędzy z mojej emerytury, która przez to będzie niższa (ich też).
Jako, że tekst brzmi jak reklamacja: kto?, co?, opis wady, należy koniecznie dodać do niego żadanie: natychmiast zwonić połowę urzędników.
Nota bene żądanie takie ma również swój wydźwięk ekologiczny, bo przypomina hasła: uwolnić zwierzęta z ZOO.
Floyd / 2007-07-17 08:20 / Tysiącznik na forum
Teoretycznie to niby racja ale w praktyce? Mam wątpliwości.
Czy np. pan X może założyć wysypisko śmieci na swojej posesji, pod nosem sąsiada?
Przykładów takich i podobnych dala nam ostatnio prasa i tv mnóstwo.
jliber / 212.180.147.* / 2007-07-17 09:24
Nie mówimy o wydawaniu pozwoleń na produkcję przemysłową, ale
możliwości wybudowaniu np hotelu zamiast siania buraków bez
konieczności dawania łapówek urzędasom.skomentuj
Sabre / 2007-07-17 08:19 / Tysiącznik na forum
Zaczął pan dobrze, kwestia urzędnicza ok., ale te gadki o Rospudzie ... .
Jak widać, jest pan miłośnikiem ołówiu, kadmu, azbestów, dioksyn, tleneku węgla, fenoli i wszystkich innych atrakcji, zamiast smrodu z kawałka jakiegoś bagna. Jednak nie powinien pan narzekać, bo te "bandy ekologów" wiszących na linach czy przykuwających się do drzew, przegrywaja walkę. Te wszystkie śmierdzące bagna, lasy, rzeki i wszystko to co może być celem dla wspólczesnych "pionierów i osadników", znika. Czy tak jest lepiej?
Jaki jest powód coraz większej powszechności alergi i astmy wśród dzieci i dlaczego onkolodzy mają coraz więcej roboty? Jest to efekt dewastacji środowiska naturalnego. Może pan mieć gdzieś orlika grubodziobego, rybitwę białoskrzydłą czy wodniczka, ale jak pana dzieci zaczną chorować, może zmieni pan zdanie i oszczędzi nam tych głupot o zmianie charakteru ziemi.
rafal wojcikowski / 88.220.98.* / 2007-07-17 09:39
Szanowny Panie

1) rozpuda to naprawdę smirdzące torfem bagnisko - jakich w Polsce wiele

2) lasy i rzeki nie znikają - wręcz przeciwnie - stopień zalesienia Polski rośnie a czystość rzek się poprawia

3) ołow kadm i azbest - zdaje sie ze też znacząco spadło ich używanie

4) co do alergii - tak naprwdę nie wiadomo czy to kwestia sroedowiska czy degenracji genetycznej populacji

5) moje dzieci nie zachorują od tego iż zamiast kartofli na d jeziorem powstasnei hotel wbrew decyzji urzednika...
Moonpeople999 / 82.12.111.* / 2007-07-17 19:29
Panie Wójcikowski
Nie ma czegoś takiego jak czystość rzek czy jezior, jest tylko jakość niesionego przez nurt sedymentu i zewiesiny, ktora to w rzeczy samej sie poprawia dzięki instalowaniu oczyszczalni oczywiście. Te natomiast gwarantują niekiedy znacznie poważniejszy smrodek niż torfowisko o ktorym raczył Pan wspomnieć, to co zamykamy osadniki oczyszczalni bo smierdzą? Poza tym większość torfowisk stanowi rezerwuar o klimaksowej sukcesji, a wiec jest silnie zeutrofizowane i z czasem moze całkowicie zaniknąć. Nie wiem też czy zdaje sobie pan sprawe że Polska należy do krajów o bardzo niskiej zasobności w wodę pitną, może więc w przyszłości Pana wnuki będą musiały ją kupować od sąsiadow albo nie daj Boże sprowadzać aż z Kanady? Radziłbym się więc poważnie zastanowić nad tym co pan wypisuje skoro logiki w tym brak... Jednocześnie chciałbym aby pan uważnie przeczytał to co napisał internauta o nicku SABRE, bo zdaje mi się że argumenty ma merytoryczne...
Pozdrawiam
Sabre / 2007-07-17 10:45 / Tysiącznik na forum
1) Nie tak znowu wiele, bo została wpisana na listę siedlisk międzynarodowej Konwencji Ramsarskiej. Jest również zaproponowana jako obszar specjalnej ochrony ptaków (OSO) i specjalny obszar ochrony siedlisk (SOO) europejskiej sieci obszarów chronionych Natura 2000 oraz uznana przez BirdLife International za ostoję ptaków (Important Bird Area - IBA), czyli miejsca o kluczowym znaczeniu dla ochrony zagrożonych gatunków ptaków europejskich.
2) Proponuję szklankę wody z Wisły co dzień. Zalesianie wzrasta? No to hip hip hurra! W Polsce Ustawa o przeznaczaniu gruntów rolnych do zalesienia tworzy mechanizm ekonomiczny działający w kierunku wygubienia w Polsce niektórych gatunków roślin i zwierząt. Ale jak to ładnie brzmi - stopień zalesienia Polski rośnie!
3) Ołów i kadm wystętują najczęście w owocach i warzywach roznących w pobliżu dróg, chyba o takie używanie ich chodzi. A czyja zasługa jest w tym, że azbest jest mniej używany?
4) Wiadomo co powoduje alergie. Jest to skłonnośc zapisana genetycznie, ale wzrost liczby zachorowań jest wynikiem przede wszystkim postępującego zanieczyszczenia środowiska oraz nastawionego na sterylność współczesnego modelu życia.
5) Pańskie dzieci będą chorować od powietrza, wody i najprzeróżniejszych świństw produkowanych bez żadnej kontroli. Nie chodziło mi o wybór pomiędzy kartoflem a hotelem bez udziału urzędnika.
MN2 / 80.51.231.* / 2007-07-17 09:37
Te bandy ekologów działają, paradoksalnie przeciwko urzędnikom.
Urzędnik to ktoś, kto wpakuje cię do więzienia, bo nie zapłaciłeś fiskusowi 1 złotówki, ale nie ruszy bandziora przemycającego spirytus, który wpakuje ci mandat, bo na inwentaryzacji wyroby były niepukładane alfabetycznie, ale nie ruszy "producenta" oleju napędowego i opałowego. W końcu urzędnik, to ktoś kto zabrania ci zamontować okno w dachu, ale pozwala na puszczenie drogi międzynarodowej przez środek miasta.
Sabre / 2007-07-17 14:42 / Tysiącznik na forum
Mnie rónież zdziwiło wrzucenie do jednego wora urzędników i ekologów.
Niewątpliwie pan Rałał powinien pisać o ekonomii (na tym się zna), a nie o ekologii.
Patriota / 2008-07-15 20:23
W sprawie dzialanosci lamiacych prawo Konstytucji Rzeczypospolitej Polski , procedurze wyznaczonej poprzez podrecznik i przepisy proceduralne Komisji Uni Europejskiej – Natura 2000, Praw Czlowieka, Praw Obywatelskich. W sprawie lamiacych prawo sposob i procedura wprowadzenia/wpisanie obreb GiM Insko, Pojezierza Inskiego na Shadow List jako teren przeznaczony do i wedlug programu Natura 2000 przez:
Urzad Wojewodzcki w Szczecinie, Biuro Glownego Konserwatora Przyrody przy Urzedzie Wojewodzckim w Szczecinie, Ministerstwa Srodowiska, Macieja Trzeciaka – Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Srodowiska jak i obywatela M. Trzeciaka zorganizowanej grupy dzialajacej na szkode Rzeczypospolitej Polski jak i GiM Insko.

LAMANIE PRAW KONSTYTUCYJNYCH NIE MOZE BYC METODA WPROWADZANIA NATURY 2000 JAK I PEWNYCH OBSZAROW BEZ KONSULTACJI Z WLASCICIELAMI ZIEMI

decyzjA o wpisaniu Pojezierza Inskiego, OSO Ostoja Inska PLB 320008 , GiM Insko , Powiat: Stargardzcki, Wojewodzctwo : Zachodniopomorskie z list Ministra Srodowiska tzw. SHADOW LIST,zwiazanej z projektem planow z ochorona srodowiska dla obszarow przeznaczonych do programu Natura 2000.

Wyrazam stanowczy protest przeciwko dzialaniom Glownego Konserwatora Przyrody oraz podleglych mu pracownikow.

Wyslana do Uni Europejskiej „ SHADOW LIST” proponowana lista obszarow chronionych byla zrobiona nieprawnie , nie konstytucyjnie, lamiac prawa Czlowieka i Obywatela zagwarantowane w Konstytucji Rzeczypospolitej Polski. Wyslana do Uni Europejskiej byla spreparowana bezpodstawnie opierajac sie na nieprawnych manipulacji przepisami, lamaniu prawa jak i falszywych raportow ekologicznych robionych przez fikcyjnie zalozone firmy dzialajace w spisku (np. Eco-Expert, Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrody) wspolnie z takimi ludzmi jak Maciej Trzeciak – Posekretarz Stanu w Ministerstwie Srodowiska. Maciej Trzeciak jak i jego podwladni pracownicy naduzywali i naduzywaja swojej wladzy na stanowiskach jakie obejmoja w ostatnich kilku latach wyzadzajac krzywde, szkode obywatelom poprzez swoje i M. Trzeciaka ludzi niesluszne, okrutne, nie konstytucyjne decyzje.


Maciej Trzeciak i jego grupa ( to jest – jego podwladni, grupy prywatne z nim zwiazana) falszywie, bez powszechnej , obowiazkowej konsultacji spolecznej zignorowali UCHWALE / DECYZJE Rady Miasta Insko, podejmojac decyzje wbrew swoim podstawowym obowiazkom sluzbowym, wbrew prawom proceduralnych postepowan jak i gwarancji prawnych w Konstytucji Rz. P

oskarzam tych co wpisali Obreb Insko tj. Pojezierze Insko na liste Shadow List (jako obszarow specjalnie chronionych) o lamanie prawa.

Oskarzam za to, ze Maciej Trzeciak vICE MINISTER , byly Dyrektor Dzialu Konserwatora przyrody i jego grupa, potajemnie przygotowywali, zrobili, zatwierdzili Shadow List wpisujac tam Pojezierze Inskie w ukryciu przed spoleczenstwem , wbrew woli Samorzadom Terytorialnym, w sposob klamliwy i spolecznie szkodliwy dla Gminy i Miasta , wlascicieli gruntow jak i mieszkancow. Jest to nie do przyjecia.

Jest to czyn, ktory jest nie godny ludzi wykonywujacych wladze na tak wysokich stanowiskach panstwowych . Ta spiskowe wpisanie wielu obszarow w Polsce do Shadow List jest wystapieniem przeciwko prawu, dobry spoleczenstwa zrobione w ukryciu przed spoleczenstwem i potajemnie wyslane do Uni Europejskiej.

Tak niegodny czyn ze strony urzednikow wladzy, obraza nie tylko Narod Polski ale i wspolczlonkow Zwiazku Zjednoczonej Europy - Uni Europejskiej, przez wyslanie falszywie spreparowanych, opartych na klamstwie , nie proceduralnie zalatwionych wpisow Pojezierza inskiego do Shadow List. Wpisanie Inskiego Pojezierza na Shadow List. nie ma nic wspolnego z prawda i demokratycznymi zasadami praw obywatelskich zagwarantowanych przez Konstytucje Rz.P.

Opierajac sie na faktach Maciej Trzeciaka, jego konspiracyjna grupe, tworcow co wpisali Pojezierze Inskie na Shadow List, o wspoldzialali w tej ochydnej konspiracji na szkode demokracji spolecznej GiM jak i za:

a. Zlamali prawa demokracji i wolnosci narodu polskiego, proceduralnego postepowania , organizujac nieprawnie, wbrew woli i opini wladz lokalnych i Uchwaly Gminy – wpisali Pojezierze Inskie na SHADOW LIST. Zrobili to dla potrzeb domniemany w imie zobowiazan wobec Uni Europejskiej. Nie mozna tego inaczej nazwac jak: to ze jest to klamstwem, skandalem i oszustwem spolecznym;

b. Zlamanie praw procedury postepowania. Nic nie bylo zrobione wg. przepisow i procedury. Wszystko bylo sprzeczne z wytycznymi Uni Europejskiej - Europejska Siec Ekologiczna Natura 2000 spisanymi na stronie internetowej: http://natura2000.mos.gov.pl/natura2000/pl/przewodnik_met.php Na powyzszej stronie wyraznie jest spisane prawo, metody proceduralne i obowiazki dla Ministerstwa Srodowiska jak powinno wygladac wprowadzenia programu Natury 2000 –: POPRZEZ WPROWADZENIE NA SHADOW LIST „ Pojezierza Inskiego” ZLAMANE ZOSTALY SPISANE TAM PRAWA JAK: Planowanie ochrony obszarow natura 2000 – przewodnik metodyczny : Pkt. 1.2 Zarzadzanie ochrona obszaru, Planowanie prac planistycznych Pkt. 1.6; Zaplanowanie prac Pkt. 2.2, Pkt. 2.2.1; Niezbedny czas Pkt.2.2.2; Formy dzialalnosci czlowieka Pkt.4.1.9; Dokonanie uzgodnien projektu planu z wlasciwymi miejscowo radami gmin Pkt.6.; Komunikacja miedzy partnerami w procesie wypracowywania programu zarzadzania ochrona i projektu planu ochrony obszaru i wiele innych z tym przewodnikiem wskazan / zalecen/ przepisom proceduralnym.

c. Poprzez wprowadzenie Pojezierza Inskiego na Shadow List, zlamane zostalo prawo Konstytucji Rzeczypospolitej Polski – Art 31, Art. 32 , Art 36, Art 37, Art.40, Art. 42, Art. 47, Art 64, Art. 77, Art. 82, Art. 83, Art. 163, Art.164, Art. 165;

d. Zlamanie Praw Obywatelskich poprzez naruszenie praw wlasnosci obywateli;

e. Zlamanie lojalnosci wobec narodu, poderwanie zaufania spolecznego do sluzb rzadzacych Rzeczypospolita. Powoduje to miedzynarodowy skandal wobec partnerow w Zjednoczonym Zwiazku Europy poprzez, klamstwa , nieprawne, nieprzepisowe wprowadzenie Pojezierza Inskiego na Shadow List wykozystujac sile stanowiska w sposob dyktatorski, totalitarny i nie demokratyczny;

f. Zlamanie obowiazkow sluzbowych wobec dobra narodowego poprzez manipulowaniem przepisami , prawem, konspirowaniem przeciwko prawu, sprawiedliwosci i wolnosci obywatela zagwarantowane Konstytucja Rzeczypospolitej Polski.

g. Zlamanie Praw, podwazenie waznosci decyzji Urzedu Gminy jak i Samorzadu Teritorialnego , ignorowanie Uchwal Gminy i Miasta Insko Jest to konstytucyjnie zagwarantowana podstawowa jednostka samorządu terytorialnego. Prawa Samorzadu Teritorialnego zostaly podwazone, zignorowane przez Ministerstwo Srodowiska. Prawa tego Samarzady byly zlamane i postawione jako mnie liczace sie opinie jak opinie organizacji pozarzadowych ( w wypadku Trzeciaka firmy „KOLES” = Eco-Expert + Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrody). Na podstawie tych nie liczacych sie, fikcyjnych, pozarzadowych firm opini, zostal zrobiony wpis Pojezierze Insko na Shadow List, wbrew sprzeciwom wladzy teytorialnej i Samorzadu Terytorialnego. Ministerstwo Srodowiska poprzez M. Trzecika grupe i nieprawna konspiracje wprowadzilo Pojezierze Inskie na Shadow List TYLKO na podstawie konspiracyjnie klamliwych opini, raportow i propozycji. Pojezierze Inskie na pozycje nr.15 jak i inne na SHADOW LIST jako specjalnie obszar ochrony siedlisk Natura 2000. Nie sa wymienione imiennie te pozarzadowe organizacje samorzadowe w zadnych z oficjalnych pism / zrodel Ministra Srodowiska. Jakkolwiek, jestem przekonany na podstawie analiz i dochodzen poprzednich kilku miesiecy, sa to fikcyjne firmy jak Eco – Expert lub Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrody ( = M. Trzeciak, firma „KOLES”) dzialajace i wyludzajace fundacje kosztem Rzeczypospolitej Polski jak i Uni Europejskiej przy bliskiej wspolpracy z Maciejem Trzeciakiem i jego grupy osob mu podlegluch w Urzedzie Wojewodzckim w Szczecinie jak i w Ministerstwie Srodowiska. Jestem przekonany ze zadna organizacja pozarzadowa nie MA PRAW ktore powinny byc brane pod uwage, ponad Uchwale Rady Gminy i Miasta Insko. Jestem rowniez przekonany ze Ci wszyscy pozarzadowi wyludzacze pieniedzy panstwowych jak i z Uni Europejskiej sa dobrymi kolesiami/wspolnikami Macieja Trzeciaka dzialajac na Trzeciaka – Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Srodowiska polecenie, oczywiscie za odpowiednim wynagrodzeniem z portfela panstwowego. Tymi wynagrodzeniami tych pozarzadowych organizacji pownien przyjrzec sie bardzo Ministerstwo Sprawiedliwosci. Jestem przekonany ze te pozarzadowe organizacje sa falszywe, sfiksowane , bez zadnej infrastruktury, sa to organizacje ktore NIC nie zrobily proceduralnego, nie maja wystarczajacej armi pracownikow do zbadania tak wielkich terenow, nie sa wstanie zrobic tak obszernych raportow , a sami pracuja na pelny etat np. w Akademi Rolniczej lub innych urzedach panstwowych biorac pensje za 40 godzinny / tydzien czas pracy. Kiedy Ci czlonkowie tych pozarzadowych organizacji, zajeci ludzie swoja praca na etatach panstwowych, bez funduszy, bez jakiejkolwiek infrastruktury firmy, bez wystarczajacych ilosci pracownikow, moga reprezentowac jakakolwiek odpowiedzialna organizacje pozarzadowa? W jaki sposob, wedlug jakiego prawa Ministerstwo Srodowiska uwaza ze glos / stanowisko /opinie firm (fikcyjnych – M.Trzeciaka – firma „KOLES”) , firm tego typu i pozarzadowych sa wazniejsze lub wiecej prawne jak Ustawy Samorzadu Terytorialnego Gminy i Miasta Insko? Podwazam kompetencje ministerialne – Ministra Srodowiska, jezeli pod takim bezprawiem sie Pan Minister podpisuje stajac za opinia grup nieczystych i zorganizowanych, dzialajacych na szkode Rzeczypospolitej Polski i jej obywateli.

h. Za zlamanie powyzszych praw, obowiazkow sluzbowych, utrate zaufania spoleczenstwa wobec GiM Insko poprzez swoja skodliwa dla tego regionu kraju dzialalnosc , konspirowanie z prywatnymi pozarzadowymi grupami jak i jego podwladnymi na szkode GiM Insko przez obywatela Macieja Trzeciaka – obecnie Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Srodowiska.

W imieniu swoim, mieszkancow Gminy przekazuje stanowczy obywatelski protest przeciwko dzialaniom Glownego Konserwatora Przyrody – MACIEJA TRZECIAKA oraz podleglych jemu, konspirujacych z nim osob, jak i podbnych jemu ludzi ktorzy wystepuja nagminnie przeciwko Konstytucji, dobru, prawu, wolnosci i sprawiedliwosci Rzeczypospolitej.
Stwerdzam dla Panstwa wiadomosci ze wyslana do Uni Europejskiej lista tzw.” SHADOW LIST” nie byla prawnie przygotowana, zatwierdzona jak i skonsultowana. Przyjeta propozycja „Pojezierza Inskiego” na SHADOW LIST poz. Nr. 15 przez Pana Ministra Srodowiska na podstawie propozycji organizacji pozarzadowych zlamala prawo i zignorowala Uchwale Nr. V / 40 / 2007 Rady Miejskiej w Insku z dnia 08 Luty 2007 w sprawie opini zaliczenia do obszarow Natura 2000 obszaru Pojezierze Inskie jak i wpisanie tego regionu kraju na SHADOW LIST.

Stwierdzam, ze Pan Minister Srodowiska podpisujac sie pod ta falszywa lista gdzie na pozycji 15 jest zamieszczone Pojezierze Inskie nie zdawal sobie sprawe z tego prawnego wykroczenia i zostal tak jak GiM Insko i mieszkancy oszukany przez Macieja Trzeciaka i jego grupe. Lub, z nie znanych mi powodow konspirowal przeciwko kontytucyjnym prawom Rzeczypospolitej razem z Maciejem Trzeciakiem w ten sposob kompromitujac Rzeczypospolita Polske wsrod partnerow Uni Europejskiej.

Stwierdzam rowniez ze Maciej Trzeciak Vice Minister Srodowiska jest czlowiekiem ktory nie zasluguje sobie na zaufanie spoleczne zajmujac tak wysokie i wplywowe stanowsko w Ministerstwie Srodowiska szczegolnie po zrobieniu wielu do dzisiaj podejzanych i nie wyjasnionych spraw z ta Trzeciakowa grupa podejzanych urzednikow i pozarzadowych organizacji „Koles”. Uwage te uzasadniam:

a. Sprawa zatrudnienia przez Trzeciaka i jego grupy nie kwalifikowanych firm tzn. firm pozarzadowych, do wykonania badan naukowych wbrew procedurom przetargowym Urzedu Wojewodzckiego. Nawet , w sposob negocjacji podpisanie takich zlecen ma swoje prawa i wymaga kwlifikowania przyjmujacego zlecenie przez zleceniodawce;
b. Spraw kupna setek hektarow gruntow w Reczu w sposob do dzisiaj niewyjasniony i podejzany wspolnie z grupa ludzi.(Podobno bylo w tej sprawie dochodzenie, ale nic nie wykazalo. Wierze , ze nie wykazalo bo ktos wplywowy chcial zeby nic nie wykazalo) Wiadome jest dzisiaj , ze Maciej Trzeciak zakupil te grunty aby wydobyc odszkodowania w przyszlosci od Uni Europejskiej za zrobienie (przez jego wplywy w Ministerstwie Srodowiska ) rezerwatu przyrody na jego wlasnych gruntach. Odszkodowania moga siegac kilkuset tysiecy EU$ rocznie o czym Maciej Trzeciak wraz z innymi dokladnie o tym wiedzial zajmujac stanowisko Dyrektora Konserwatora Przyrody przy Urzedzie Wojewodzckim w Szczecinie.
c. Jest do dzisiaj nie zrozumiale dla obywateli GiM Recz w zachodniopomorskim jak to sie stalo ze wbrew sprzeciwom okolicznym mieszkancom, Maciej Trzeciak wbrew regulaminowi Agencji Rolnej Skarbu Panstwa, nie bedac rolnikiem i lokalnym tymczasowo – fikcyjnie zameldowany , uzywajac informacji rzadowych ( informacja wewnetrzna – Inside Trade) zostal kandydatem na kupno setek hektarow gruntow po wartosci 0. 90 zl/ m2. pomimo to ze takie ceny nie istnieja.
d. Jest do dzisiaj nie wyjasnione spoleczenstwu jak tacy urzednicy jak Maciej Trzeciak wydal 1000% wiecej pieniedzy jak zarobil w ostatnich 5 latach.
e. Jak , nie kwalifikowani obywatele/klijenci zarabiajac nie za duzo, bedac na urzedniczych pensjach, dostaja kredyty w milionach zlotych z Banku Srodowiska w Barlinku? Kredyty Macieja Trzeciaka przekraczaja krocie jak mozliwosci splaty kredytowej. Miesieczne pensje Macieja Trzeciaka sa nizsze jak wymagane raty do splaty tych kredytow opiewajacych w miliony zlotych.
Jakkolwiek mam wiele jeszcze powodow podwazyc spoleczne zaufanie do Macieja Trzeciaka i jego wspolnikow, podwladnych jak i jego firm pozarzadowych jak Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrody i Eco- Expert = Macieja Trzeciaka firma pozarzadowa „KOLES”. jak i Ministerstwa Srodowiska ktore w imie ochrony przyrody lamie nagminnie prawa wolnosci obywatelskiej na prywatnych terenach.
Sugerowalem WYCOFANIE Pojezierza Inskiego z SHADOW LIST poniewaz nic nie bylo zrobione legalnie aby miec podstawy i wciagac te wlasnie regiony kraju na ta liste na podstawie dzialan osob bez zaufania spolecznego, falszywych raportow od fikcyjnych firm konspirujacych z M. Trzeciakiem. Pisze ze nigdy nie bylo zadnych konsultacji ze spoleczenstwem w gminy jak i zadnych konsultacji z wlascicielami gruntow. W zwiazku z powyzszym uwazam ze jest to dzialanie sprzeczne z prawem , narusza prawo wlasnosci Konstytucji Rz. P. , jak i spowodowalo wielkie straty moralne, zdrowotne jak i finansowe wszystkim wlascicielom gruntow.

Wszyscy Ci, ktorzy dzialali i dzialaja w dalszym ciagu na szkode i rozwoj regionu powinni byc osadzeni w imie wolnosci , sprawiedliwosci Rzeczypospolitej Polski . Musza byc odsunieci od stanowisk urzednikow panstwowych dla dobra naszego wspolnego rozwoju, ktory nie ma nic wspolnego z niszczeniem przyrody ale uzytkiem dla dobra czlowieka w pozytywnej symbiozie z natura jak to bylo od tysiecy lat czlowieczenstwa.

Nigdy i nigdzie na Swiecie, w krajach cywilizowanych Zjednoczonej Europy nie bylo szkodliwe dla przyrody budowa domu mieszkalnego, uslug hotelowych, pomieszczen uslug turystycznych jak i dla lokalnych mieszkancow. Kozystajac dzisiaj z tak nowoczesnej i dostepnej technologi mozna wszystko zrobic nie marnujac lub niszczac swiata przyrody i kazdy NORMALNY czlowiek logicznie myslacy o tym fakcie wie! Polska nie potrzebuje takich wrogow ludzkosci i rozwoju narodowego jak ci niby milosnicy przyrody i te grupy eco-propagandzistow, grupy ktorzy nie maja nic wspolnego ze strozami ochrony przyrody ale maja bardzo duzo wspolnego z konspiracyjnym dzialaniem dla dobra wlasnego portfela i kariery.
Bedac z charakteru czlowiekiem kochajacym nature, broniacym wszystkie walory przyrodnicze, jestem przekonany, ze powyzsze fakty nie maja nic wspolnego z ochrona przyrody.
Powyzsze wymienione tu fakty sa scisle zwiazane z naduzywaniem sily urzedniczych stanowisk przeciwko obywatelowi, spoleczenstwu , rozwojowi Polski i Europy. Ten szkodliwy tok zalatwiania spraw jest zbudowany na fundamencie osobistych rozgrywek – wieloletnich prywatnych wojen toczonych pomiedzy Konserwatorem Przyrody i wlascicielami gruntow, wlasnych rozgrywek politycznych tych urzednikow. Stalismy sie ofiara systemu NA SILE BO MUSZA w imie prywatnych wojen jak i prywatnie nielegalnych dochodow na szkode regionu, gdzie Vice Minister wykozystywal i w dalszym ciagu naduzywa prawa urzywajac do tego Panstwowych Urzedow jako prywatne narzedzie do prywatnych wojen i zyskow.
Dzialania te byly i sa szkodliwe dla planow zwiazanych z budowa infrastruktury,nie zgodne z zamierzaniami zatwierdzonymi w Studium , Planem Zagospodarowania Przestrzennego ktory jest wspierany z nakazu / rekomendacji Uni Europejskiej nie bedac zjawiskiem w zaden sposob szkodliwym dla przyrody.

Gmina, podejzewam ze jest to w dziesiatkach gmin polskich, wraz z ich mieszkancami, ojczyzna ZOSTALI oszukani tymi klamliwymi propozycjami, opiniami zrobionych na podstawie falszywych opini / raportow przez falszywe i fikcyjne firmy pozarzadowe bezczeszczoc Uchwaly wladzy samorzadow terytorialnych i jej opinie. Konstytucja Rzeczypospolitej Polski ktorej slowa i nakazy musza byc swiete dla KAZDEGO obywatela. Nie mozna dopuscic poprzez ignoranctwo bezprawia, slepote do zlamania jej swietych praw. Wierze, ze czas zaprzestac bezprawnego palowania spoleczenstwa przez urzedasow , a przyszedl czas na odsuniecie wszystkich wrogow rozwojowi szczegolnie na terenach gdzie bezrobocie siega ponad 30%.Jest czas najwyzszy na sprawiedliwe KONTYTUCYJNE rzady w naszej ojczyznie jak i ukaranie wszystkich ktorych na te swiete prawa smieli wyciagnac miecz. Na to czekala Polska i Polacy ponad tysiac lat. W imie dobra ojczyzny, prosze o sprawiedliwosc. Zawsze bylo pisane i mowione BOG HONOR OJCZYZNA, a co mamy dzisiaj WSTYD SKANDAL I BEZPRAWIE ze strony tych niby milych urzednikow co powyzej mili Panstwo pisza.
jliber / 212.180.147.* / 2007-07-17 09:24
Nie mówimy o wydawaniu pozwoleń na produkcję przemysłową, ale
możliwości wybudowaniu np hotelu zamiast siania buraków bez
konieczności dawania łapówek urzędasom.skomentuj
Floyd / 2007-07-17 10:07 / Tysiącznik na forum
Czyli ktoś musi te zezwolenia wydawać (czyt. urzędnik). Spalarka śmieci-nie, hotel-tak.

Najnowsze wpisy