...a ja byłem prawie rok temu (całkiem przypadkowo) na posiedzeniu komisji rolnictwa sejmiku naszego województwa - występował tam wojewódzki lekarz weterynarii. Blisko 2 godziny mówił o ptasiej grypie...

...a więc wg niego na tematy jak najbardziej ekonomiczne, bo w wielkim skrócie:

- grypa ptasia - pomór ptasi, były w Polsce od zawsze (80% europejskich ptaków typu gęsi, kaczki ma przeloty przez Polskę) nikt tylko do tej pory nie badał czy sprawcą jego był N1...,

- H5N1 jest ponoć z nami już od setek tysięcy lat...,

- możliwość zarażenia się nim człowieka i pandemii u ludzi to bodajże jeden na miliard trylionów lub odwrotnie... nie pamiętam już dokładnie...

- sami tylko lekarze zależni od WHO, ponoć "zarobili" (nowe wyposażenie laboratoriów, apanaże) na ptasiej grypie ok. 4 mld $, nie mówiąc już o firmach farmaceutycznych, gdzie zyski były dziesiątki razy większe...,

- reasumując stwierdził, że sprawdza się przepowiednia z filmu "Coma", iż wobec szybkiego rozwoju nauk specjalistycznych - coraz większej przewagi naukowców nad laikami, i otrzymania przez naukowców instrumentu informacyjnego (z którego właśnie korzystam), do "uskutecznienia" tzw. zmowy fachowców (podobnej bardzo w swych źródłach do tzw. "zmowy cenowej"); terroryzm "naukowców" jest faktem - faktem już nie tylko fabularnym...

- na koniec prosił o dyskrecję, ale no cóż ja tam byłem tylko przypadkiem..., a ptasia grypa i efekt cieplarniany to dla mnie najbardziej spektakularne akty terroru najniebezpieczniejszych tego typu terrorystów (w świecie znanych pod nazwą "terrorystów - noblistów") .

P.S. A propos "efektu cieplarnianego" na którym chcą zarobić, zachęceni sukcesem "ptasiej grypy", miliarderzy typu Al Gore, to czy wiecie Państwo, że w X-XII, XV/XVI wieku stwierdzono (osady w lodowcach - sorbenty CO2) znacznie wyższy poziom CO2 w atmosferze ziemi niż obecnie?

...i to z kolei ta niewygodna prawda dla twórców "Niewygodnej Prawdy"...