moze mi ktos wytlumaczy. jesli przepisy sa niezgodne z konstytucja tzn ze byly niezgodne od samego poczatku zatem wynika z tego ze panstwo powinno zwrocic warszawie wszystkie pobrane pieniadze za ten okres. sad orzeka natomiast ze warszawa ma placic jeszcze przez 18 miesiecy. na jakiej podstawie sad wydaje takie orzeczenie? bylbym wdzieczny gdyby mi ktos to wytlumaczyl. zauwazylem zreszta ze dotyczy to rowniez wielu innych spraw. na jakiejs podstawie sad orzeka niezgodnosc po czym podaje termin w przyszlosci do zastosowania sie panstwa. tymczasem niezgodnosc zaczyna sie zawsze w przeszlosci. tzw niezgodnosc to przeciez zlamanie prawa ktore czyni takie przepisy i wszystko co uczyniono na ich podstawie niewznym. ba w przypadku janosikowego domagalbym sie zwrotu zaplaconych sum z procentami. niech ci co nabalaganili sobie z tym radza