Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Wojna w Syrii. Referendum w sprawie nowej konstytucji

Wojna w Syrii. Referendum w sprawie nowej konstytucji

Wyświetlaj:
SoniaB / 79.186.216.* / 2012-02-26 17:04
właściwy reprezentant Szatanów Zjednoczonych
kaczorek ma motorek / 2012-02-26 12:23 / Tysiącznik na forum
USA, Francja, Wielka Brytania, Turcja i Włochy szykują się do interwencji wojskowej w Syrii.
http://www.prisonplanet.pl/polityka/usa_francja_wielka,p1166652116
szperacz internetowy / 87.251.252.* / 2012-02-26 10:49
Money, wczoraj : "W stolicy Tunezji, Tunisie, obradowali w piątek przedstawiciele ponad 60 krajów i organizacji, m.in. szefowa dyplomacji USA Hillary Clinton... (...)
Następne spotkanie Przyjaciół Syrii odbędzie się za trzy tygodnie w Stambule."

Aby udokumentować wspaniałe efekty wspierania przyjaciół, proponuję na następne miejsce spotkań Przyjaciół Syrii, jedną z poniższych stolic :
1.Kabul ( Afganistan);
2. Trypolis (Libia);
3. Bagdad (Irak).
RobinsonC / 83.23.181.* / 2012-02-26 10:30
90% ludzi popiera Assada. Propaganda żydowska robi z niego potwora.
Dobrze, że Rosja i Chiny mają swoje źródła informacji.
W Polsce - jak w artykule powyżej - rządzi propaganda syjonistyczna.
zby79 / 2012-02-26 12:08 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
To tak jak w Polsce za komuny. Też 90% popierało PZPR. Zresztą nic nie przebije Wietnamu ze 118% poparcia dla partii komunistycznej.
chichot dona / 94.254.255.* / 2012-02-26 10:42
"Opozycja" w Syrii chciała zmian.
Teraz kiedy mogą otrzymać więcej niż chcieli (początek protestów), wypinają się na to zadem.
Oznaczać to może tylko jedno, są przekonani, że przejma władzę całkowicie.
Skąd to przekonanie? Może import?
Choć na dwoje babka wróżyła, mogą się przeliczyć, nie wygląda bowiem na to, że Rosja czy Chiny wpuszczą USA i UE do Syrii.
zby79 / 2012-02-26 12:13 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)

Choć na dwoje babka wróżyła, mogą się przeliczyć, nie wygląda bowiem na to, że Rosja czy Chiny
wpuszczą USA i UE do Syrii.

Musieliby stracić rozum, by ryzykować konflikt dla mało znaczącego kraju. Veto może zablokować rezolucję, ale przecież nie musi to być interwencja ONZ.
chichot dona / 46.112.212.* / 2012-02-26 16:51
Wbrew pozorom Syria nie jest mało znaczącym krajem. Jest strategicznie bardzo ważna lokalnie ale tez i szerzej.
Ma mniejsze zasoby węglowodorów niż Libia. Ale dla świata arabskiego jest o wie ważniejsza niż Libia czy bogate monarchie arabskie.
Tak się składa, że Syryjczycy są najbardziej aktywną i najbardziej przedsiębiorczą częścią populacji arabskiej. Są obecni w strategicznych miejscach całego świata arabskiego.
Co ciekawe większość diaspory syryjskiej wcale nie popiera opozycji wewnątrz krajowej, zwłaszcza diaspora z bogatych w węglowodory monarchii.
Natomiast dla samego zachodu Syria może okazać się w najlepszym razie zgniłym jajem. Wynika to z tego , że "opozycja" wewnątrz kraju niemal w całości jest inwigilowana i kontrolowana przez tzw zwolenników al-kaidy.
Głównym sponsorem tzw. rewolucji w Syrii jest sąsiedni Izrael który miał ( bo już chyba niekoniecznie ma dalej) nadzieję, że w jakimś zakresie będzie mógł kontrolować Syrię. Co jest niezmiernie istotne dla regionalnej "mocarstwowatości" Izraela.
Oczywiście USA współgrają z Izraelem, ale to chyba dla nikogo zaskoczeniem nie jest.

Najnowsze wpisy