Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Wojna z Brukselą o modyfikowaną żywność

Wojna z Brukselą o modyfikowaną żywność

Money.pl / 2008-02-13 09:25
Komentarze do wiadomości: Wojna z Brukselą o modyfikowaną żywność.
Wyświetlaj:
man13 / 2008-02-13 10:07 / Tysiącznik na forum
Jestem ZA - choc by dla samego sprawdzenia dzialania mechanizmu.
kwazimodo / 79.188.238.* / 2008-02-13 09:37
rząd chce zmienić , i td, itp ciągle słyszymy co rząd chce zrobić, a tu minęło 100 dni i 4 ustawy , zreszta wymagane przez UE. Gdzie te słynne inicjatywy Gabinetu Cieni, ten reformatorski charyzmat najmądrzejszych ?

Już kolana nas bolą od klęczenia w oczekiwaniu na cud tuskowy.
Julka cofnięta do budy, chlebowski rzadko wychodzi na wybieg, ćwiąkalskiemu nie udał się numer z laptopem i tajnym posiedzeniem Sejmu, schtynescu przypalił trefnisia z tym zakłócaniem rozmów, kogo następnego wypuszczą do obszczekiwania PiS-u ? Może Hubert H wstąpił do platformy, on by trochę rozruszał Sejm w stylu Niesiołowskiego.
Pajchiwo / 2008-02-13 11:31 / Tysiącznik na forum
heh - Rząd się broni ogólnikami.
Tak jak robił to poprzedni i jeszcze poprzedni itd.
Niektórzy dodatkowo zasłaniali się tajemnicą państwową (ten też to zresztą robi).
Najciekawszym w tym momencie tematem jest dla mnie krytyka wykonywana przez partie przegrane.
Za poprzedniej kadencji Parlamentu PO zaczęło zachowywać się jak klony SLD - krytykowało wszystkie posunięcia Rządu i to rzadko merytorycznie.
Teraz to samo robi PiS.
Czyżby jedyne dwie partie które nie są "spadkiem" po komunistycznych idiotach nie miały merytorycznych środków przekazu na wypadek przegranej?
To takie trochę refleksyjne, że używają takich dziecinnych metod.
Jacqb / 2008-02-13 09:25 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
i dobrze.. ja nie chce modyfikowanego ama
wezyzyr / 212.76.37.* / 2008-02-13 11:55
Odnośnie żywności genetycznie modyfikowanej-
raczej nie stanowi ona zagrożenia dla konsumentów i tak jemy DNA wszystkiego co spożywamy, więc nasze organizmy i ze sztucznie zmienioną sekwencja DNA dadzą sobie radę. Wiele organizmów w naturze wymienia swoje DNA z innymi niespokrewnionymi, najprostszym sposobem są wirusy przechodzące z jednego gatunku na inny. Jak do tej pory apokalipsy nie było, czyli nowch odpornych na wszystko groźnych organizmów.
Całkowite zablokowanie prac nad modyfikowanymi organizmami nie jest dobre, bo uniemożliwi otrzymywanie tanich i łatwoprzyswajalnych leków. Choćby zmiana typowych białek mleka krowiego na inne rzadko wywołujące alergie.
Problemem, którego nie rozumiem jest walka producentów żywności modyfikowanej o to aby nie oznaczać produktów modyfikowanych. Jako konsument chcę mieć wybór i kupować albo żywność tradycyjną albo modyfokowaną. Można uznać, że to moje widzi mi się, ale tak nie jest. Przykładowo - można otrzymać genetycznie zmodyfikowane pomidory, które odporne są na mróz. Wcześniej rozpoczęte uprawy i poźniej zakończone, spowodują zbiory kilka razy do roku i obniżenie ceny - zatem jest jakiś plus tego. Tu pojawia się tzw. ALE. Co oznacza mrozoodporny pomidor. Ano jest to pomidor posiadający geny (wyizolowane z innych organizmów)pozwalające na produkowanie substancji opóźniających zamarzanie, czyli - sorbitolu, mannitolu, gliceryny itp. Właściwie są to substancje, kóre mogłyby występować w płynie do chłodnic samochodowych. Życzę smacznego. Bowiem jako tańsze pomidory te wyprą błyskawicznie tradycyjne pomidory z rynku, a potem już nie będziemy mieli wyboru. Podobny błąd popełniono w chwili wprowadzenia chemicznych środków do rolnictwa, tańsze uprawy wyparły zdrowe tradycyjne, a teraz mamy wysyp alergii itp. Zatem GMO tak, ale wyraźnie oznakowane i bez trików - np. soja jesli jest modyfikowana to trzeba ją oznaczyć, ale jeśli soja modyfikowana jest jednym ze składników w jakimś produkcie to nie trzeba o tym pisać.
Jacqb / 2008-02-14 09:18 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
ciekawe.. wniosek jednak nie jest zbyt pocieszajacy.. mam nadzieję jednak, że bedzie wiecej osob ktore zaplaca wiecej lecz za cene pewnosci naturalnego pochodzenia produktu

Najnowsze wpisy