Woźniak: Zakręcony kurek gazu nam nie grozi
Money.pl
/ 2007-01-02 14:12
Tomasz.S
/ 83.7.48.* / 2007-01-02 14:12
Minister jest gotów zapłacić Norwegom naszymi pieniędzmi, każdą cenę, aby tylko zrobić na złość Rosjanom.Dodatkowa atrakcja kontraktu norweskiego, to wyjazdy delegacyjne dla niego i jego popleczników.
Jak długo? kto to wie.
Moccccherek
/ 83.27.204.* / 2007-01-02 21:53
NIEWIERNY TOMASZ S.!
Gdyby nie podobne rozumowanie Milera i ekip poprzednich to od 2004 r.mielibyśmy gaz z Danii9 a od 2006 r.z Norwegii.
Warunki na jakich oparte były tamte kontrakty moze w czasie ich podpisywania nie były atrakcyjne w stosunku do tych z Sowietami ale jak dowiodło życie dziś wydawałyby sie bardzo atrakcyjne i stanowiłyby dużą kartę przetargową w rozmowach z MONOPOLISTĄ.
I jak dostrzega nawet KAROL z audycji TV "Duze Dzieci" a Pan tego nie widzi, Ruscy mogą robić z cenami co im sie podoba.
Pomijam tu wydzwięk polityczny tej sprawy!
Ale Pan pewnie Liberał Z Lewa POST PZPR-owskiego i dlatego do dziś ma Pan bezgraniczne zaufanie do Wielkiego Brata, który nawet nie chce przyznać racji w sprawach udowodnionych czyli KATYNIA.
O czym z Panem rozmawiać gdy Pan nie czuje BLUESA!
Tomasz.S
/ 83.7.15.* / 2007-01-03 18:45
Trudno odpowiedzieć komuś. kto wychowany jest na miłościwych kazaniach O.Rydzyka i jemu podobnych mędrców, komuś kto nie wie, co to jest normalna praca. Powyższy wykład Pana M. to właśnie treść audycji RM. Było by dobrze aby w wolnej chwili popatrzył Pan na mapie europy gdzie leży Poska i Norwegia. Przy odrobinie poyślunku mógłby Pan zorientować się o co chodziło.
kuchenka gazowa :|
/ 83.11.210.* / 2007-01-02 22:54
najwazniejszym zyskiem w budowie gazociagu z narowegii byloby to ze rosjanie ni emogliby puscic rury po dnie baltyku do niemiec - a wiec polska bylaby "centralnym rozdzialaczem gazu" rosyjskiego i częsciowo norweskiego - tak naprawcde polska bylaby jednym z istotniejszych graczy jesli chodzi o ustalanie cen gazu w europie - maja sladowe ilosci wlasnych zloz. - pomysl byl arcygenialny. (juz nie mowiac o tym ze zarabialismy na oplatach za tranzyt okolo polowy gazu sprzedawanego w europie)