No to sobie ekspert w********** artykulik. Albo to prowokacja, albo polityczne zamówienie, bo gdyby choć odrobinę rzetelności zachować, to warto by wspomnieć, co się stało z pieniędzmi, które zaoszczędzili ci, którzy przeszli do niższej stawki ? Oczywiście każdy matoł pokroju naszego specjalisty, który twierdzi, że żeby mieć np. dwukrotnie większe wpływy z PIT należy dwukrotnie zwiększyć wysokość stopy podatkowej, może uważać, że kasa trafia do skarpety i tam sobie będzie spoczywać. Ja jednak podejrzewam, że znaczną część tych pieniędzy szczęśliwcy wydali, więc zapłacili VAT, wzbogacili producentów i usługodawców, którzy mogli płacić swoim pracownikom, resztę trzymają w banku, który ich część wypłacił w postaci kredytów, które albo zostały przejedzone, więc znowu napędziły
VAT itd., albo zostały zainwestowane przynosząc kolejne pieniądze. Ważne, żeby nie oddawać tych pieniędzy tzw. budżetowi, bo tam przechodzą one w niebyt bez żadnego pożytku dla kogokolwiek oprócz frupy osób "przy korycie". A i tak zawsze większość ktoś podpierniczy...