eme-rytka
/ 89.73.125.* / 2016-05-31 17:59
Jedno wiem napewno, jesteśmy wrednym narodem, dla siebie nawzajem. Ciężka praca, to nie "machanie" łopatą i śmierdzący pot, jak uważa większość lubiących liczyć cudze pieniądze. W przypadku pielęgniarek, to zdobycie i umiejętne wykorzystanie nabytej wiedzy. To nie umiejętność zmiany pościeli, to wiedza medyczna, fermakologiczna, psychologiczna itd. Uruchom wyobraźnię, zanim ocenisz, odpowiedz, za jakie pieniądze mógłbyś wycierać tyłki, sprzątać rzygowiny, myć śmierdzące genitalia,opatrywać przywożonych z ulicy brudnych ludzi. Do szpitala trafiają nie tylko ci ze skierowaniem, wykąpani , pachnący, piękni i młodzi. Jak odpowiesz sobie , za jakie pieniądze mółbyś robić wszystko to, co musi robić pielęgniarka przy obcych sobie, przypadkowych i często wrednych ludziach, to powiedz nam wszystkim, czy one zarabiają duzo czy mało. Ja nie mogłabym robić tego za żadne pieniądze. Bywam pacjentką szpitali, tak niektóre panie są wredne i z tymi trzeba walczyć a przed resztą głęboki ukłon.