Wynajem mieszkania a opłaty za wode...
WITAM .
Od roku wynajmuje mieszkanie , niedawno przedłużyliśmy umowe najmu . Właściciel mieszkania spisał od nowa liczniki, ku naszemu zdziwieniu wyszło że za wode musimy uregulowac 1200 zł . Wiem że woda wliczona jest w czynsz a reguluje sie oplate tyko gdy przekroczy sie dopuszczalny limit i jest niedoplata. Teraz nie wiem co mam zrobic w umowie nie jest to jasno napisane ze placimy za każdy m3 zużytej przez nas wody . Prosze o pomoc!!
Spółdzielnia mieszkaniowa nalicza szacunkowe zużycie wody na miesiąc. Skoro zużyliście więcej niż jest to podane do spółdzielni, to trzeba różnicę uregulować. Dziwi mnie tylko, że wyszło to po roku. Proponuję wybrać się do spółdzielni bądź do wodociągów i sprawdzić tam swoje zużycie wody.
Czytalam wszystkie pisma ktore przychodziły ze społdzielni mieszkaniowe i niedoplaty było około 200 zł. Tylko własciciel mieszkania chce bysmy zapłacili za cala wode zużytą przez rok. Przy wynajmie mieszkania spisalismy liczniki i teraz na przedluzeniu umowy tez ..wlascicieli policzył ile jedynostek bylo wykozystane wody ciepłej i zimnej i pomnożył to przez kwote za m3 . Zastanawiam sie czy tak można skora płacimy czynsz a w nim jest opłata za wode. Oczywisci niedopłate trzeba uregulowac i z tym sie zgadzam !! Prosze o pomoc bo nie wiem co robic !!!
Tez wynajmuję
/ 83.13.3.* / 2008-09-23 15:30
Wszystko zależy od tego, jak jest zapisane w umowie.Jedni zapisują okresloną kwotę+ opłaty wg. zuzycia( ze stanu liczników), inni najem + czynsz +zużycie wg.liczników. Należy takie kwestie rozstrzygać wcześniej, przy sporzaczaniu umowy.Każda spółdzielnia robi rozliczenia co kwartał.W czynszu jest ujęte zużycie wg. zameldowanych w mieszkaniu osób( ok. 3 m3 na osobę)A może nikt nie jest zameldowany?
SERCE
/ 93.105.161.* / 2011-06-29 12:09
CZY WLASCICIEL MOZE SAM NALICZAC ZA WODE I PRAD NIE KARYGODNE SUMY W TYM NIE POKAZUJAC ZADNYCH RACHUNKOW PRZEZ OSIEM MIESIECY.PO MIESIECU POBYTU POLICZYL JUZ 400ZL ZA PRAD DO TEGO WODA 200.A WIEM ZE NA PEWNO TYLE NIE MOGLO WYJSC SKORO NA POPRZEDNIM WYNAJEM WLASCICIEL POKAZYWAL RACHUNKI ZA PRAD NAJWIECEJ ZA 3 MIESIACE 150 A WODE ZA ROK Z DOPLATA 80.CZY KTOS NABIJA NAS W BUTELKE,A I Z TEGO CO WIEM TO NIEZLY NACIAGACZ.TERAZ TAM JUZ NIE MIESZKAMY ALE GDZIE SIE ZWRACAC ZE ZOSTALISMY OSZUKANI.PRZECIERZ WLASCICIEL TEZ POWINIEN ROZLICZAC W SKARBOWCE ZE SAM NALICZA I MA ZYSK.