szymmoney
/ 195.182.52.* / 2014-11-24 15:43
To widocznie oglądamy inne media, bo ja widzę problem i to wyraźny. Nie każde głosy są kupowane za kiełbasę wyborczą. Kiełbasa wyborcza to symbol kitu, blefu i pretekstu. Nie każdy polityk rzuca kiełbasę. ten problem to akurat moim zdaniem Ty demonizujesz. A co do "tego problemu", to ja znam takie osoby które go mają i sam nie mogłem w to uwierzyć. Nie mogłem też uwierzyć, jak moja znajoma, patrząc na licznik długu publicznego stwierdziła: "co mnie obchodzi to, na ile zadłużeni są politycy. Przecież to nie mój dług". Też nie moglem uwierzyć w to, co słyszę, a jednak. I takie teksty są żywcem wyciągnięte z głupawych mediów w stylu fakt, ale niektóre TV tez nie są święte. Stary, nie dogadamy się. Ja uważam, że jak ktoś się bierze za podawanie informacji, a zwłaszcza statystyk (wyniki wyborów), to niech robi to rzetelnie i klarownie, nie zostawiając miejsca na "przecież każdy wie, że chodzi o to, czy o tamto". W statystyce nie ma stwierdzenia "przecież normalny każdy wie...". Wychodzi się z założenia, że nie wie, a przetwarzający dane ma mu dać pełen obraz. Chodzi mi o profesjonalizm.