Tym wszystkim którzy tak pieją z zachwytu nad stratami Agory, przypominam że w związku z tym nie płaci także podatków, z których każdy z was korzysta.
A jak upadnie to za straty też ktoś zapłaci i nie będzie to Agora.
Tak że radość że jakieś przedsiębiorstwo notuje straty i upada to trochę jak w tym przysłowiu...