Czy nie jest to lepsze niż obowiązek przywrócenia do pracy?

A co to jest bezprawne zwolnienie.To ,ze nie dostał na czas nagany , upomnienia , że nie udokumentowano prawidłowo w firmie wykroczeń . Nie ma zwolnień dobrych pracowników bez powodu , tylko sa sytuacje ,że pracodawca jest postawiony w niezręcznej sytuacji.
Dobrzy pokrzywdzeni nie chodzą do sądu , bo bez problemu znajdą dobra inną pracę.
Przykład - dziewczyna po dwóch dniach pracy , każdemu klientowi, interesantowi meżczyźnie daje prywatną wizytówkę z niedwóznacznym komentarzem . zostaje zwolniona - w zwolnieniu nie wpisano uzasadnienia - bo co w takiej sytuacji wpisać , aby nie mieć dwóch spraw w Sądzie. Oczywiście idzie do sądu bo jest pokrzywdzona
i Sąd przyznaje jej odszkodowanie ( szczęściem nie przywrócenie do pracy - Sędzina kobieta była inteligentna i zajarzyła w trakcie przesłuchań o co biega.)
Czy to tak trudno zrozumieć,ze firma potzrebuje pracowników , bo ktoś musi pracować , nikt nie zwalnia
ludzi bez powodu bo musi na jego miejsce szukać następnego i nie wie czy nie zatrudni jeszcze gorszego.
A,ze socjalizm wszystkim w głowach siedzi i wydaje im się,że pieniadze rosna na drzewach to inna sprawa i musimy sie z tego wyleczyć.Pracodawca winien mieć prawo zwolnić każdego nie przydatnego pracownika od socjalu powinny być instytucje harytatywne .Od pracodawców wymagaja wszyscy aby działal zgodnie z prawem i płacił podatki , a jak on to ma realizować
pracownikami od których trudno cokolwiek wyegzekwować jest to niekonsekwentne w samym prawie już u podstawy.
Od przestępstw sa Sądy cywilne i każdy może podać do Sądu swojego szefa z powództwa cywilnego i to by było uczciwe , a teraz jest nierówność stron . W Sądach pracy pracodawca jest w dużo gorszej sytuacji. Musiałby zatrudniać ekstra osobe ,która by się zajmowała tylko pisaniem upomnień nagan , instrukcji , rozprządzeń wewnętrznych , bo tylko mając strtę takich papierów można jakoś się bronić w Sądzie - tylko,że to też kosztuje.