mruk
/ 2009-07-13 10:09
/
Bywalec forum
Tadziowi Syryjczykowi przypominam, co publicznie powiedział będąc ministrem transportu a propos remontu takiej drogi konkurencyjnej dla odcinka Kraków-Katowice gierkowskiej A4, drogi 94 Kraków-Olkusz Dąbrowa Górnicza:
Nie można jej zmodernizować, bo kto jeździłby płatną A4?
O czym świadczyło, że minister dbał o interes Stalexportu mającemu koncesję na A4?
Cóż, skoro pieniędzmi ściąganymi przez państwo z tytułu użytkowania autostrad łata się dziury w budżecie?
Wydaje mi się, że autostrady to od zawsze (czyli od 20lat) wdzięczne poletko, na którym politycy zbierają wziątki. Więc są drogę z powodu korupcji i z powodu braku konkurencji sektora pańśtwowego.
A we Francji taniej? I to dużo w kategoriach bezwzględnych, nie w porównaniu do zarobków. Śmieszne? Nie. Po pierwsze państwo tam też buduje autostrady, po drugie, jak ktoś nie chce płacić, to może jechać równoległą, zwykle b dobrą, drogą za darmo, o 30 km/h wolniej.
Ot, konkurencja...
Autostrady, i generalnie samochody, to dobry przykład dla schizofreników z tego forum, którym się wydaje, że można brać i nie płacić. Poza korupcją, wszystkie mechanizmy, które powodują drożyznę transportu są obiektywne. Jeśli się daje ekstra emerytury górnikom (Miller), to ktoś INNY, np. kierowcy za to zapłacą.