ostatnio w pracy mamy zakaz całkowity palenia papierosów, jest zima i musimy wychodzić na ulice przed budynek, pracodawca powołał się na art.3 Ustawy o ochronie zdrowia, w budynku nie ma żadnego wydzielonego miejsca dla palących , brak jest pomieszczeń klimatyzowanych, czy jest jakiś przepis który zobowiązuje jednak do wydzielenia pomieszczenia dla palących?
Nie "o ochronie zdrowia", ale Ustawie z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.
Po nowelizacji z 2010 roku, która weszła w życie 15 listopada 2010 pracodawca już nie musi, ale MOŻE wyznaczyć palarnię. A palenie jest zakazane w pomieszczeniach zakładów pracy na mocy art.5, ust. 1, pkt.4 Ustawy.
Nie ma więc przepisu go zobowiązującego do palarni wyznaczenia.
przez 2 lata nie pojawiło się żadne ustępstwo w zapisach prawnych?
trudno nie palić od razu,a wychodzenie ukradkiem poza zakład pracy, w godzinach pracy jest nieprawidłowe
Od tamtego czasu była jeszcze jedna nowela ustawy, ustępstw w przepisach w zakładach pracy nie poczyniła. Poczyniła np. w zakładach karnych :-).
Jeśli jesteście w miarę liczni- macie przedstawicieli załogi/związki. Można próbować utworzenie palarni wynegocjować. Nie ma się co dziwić pracodawcy- bo doskonale wiadomo, że palacz pali dużo częściej niż raz w ciągu przynajmniej 6 godzinnej dniówki- a kodeksowo ma wtedy tylko 1 minimalnie 15 minutową przerwę (wliczaną do czasu pracy)z art. 134 lub 60 minutową niewliczaną z art. 141 KP :
http://prawo.money.pl/kodeks/pracy/dzial-szosty-czas-pracy