Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Załamanie w niemieckim przemyśle

Załamanie w niemieckim przemyśle

Money.pl / 2009-03-12 14:30
Komentarze do wiadomości: Załamanie w niemieckim przemyśle.
Wyświetlaj:
Wyborca / 2009-03-12 22:01
To załamanie w przemyśle niemieckim, to boję się jest dopiero początek problemów. Na co komu samochód osiągający 250 km/h i tak duży, że z trudem mieści się na ulicach prawie wszystkich miast na świecie poza USA? Niemcy zbudowały swoją zamożność na "erzacach" , na wyrobach tanich trwałych i praktycznych. Teraz coraz więcej produkcji niemieckiej jest droga i bardzo prestiżowa a nie zawsze praktyczna. Dla tej produkcji jest coraz mniej odbiorców.
Również Niemcy straciły swoja przewagę technologiczną nad resztą świata jeśli chodzi o środki produkcji. Dlaczego więc ktokolwiek ma płacić za te wyroby drożej niz za wyroby japońskie koreańskie lub nawet amerykańskie. Jak wprowadzano euro to warte było one ok .0,8 USD i wtedy jeszcze opłacało się kupować towary niemieckie. Teraz gdy euro jest warte 1.3 USD to nie warto. Dlaczego kurs euro jest taki wysoki, bo inaczej ludziom bardzo obniżył by się poziom życia.
Poza tym chce zauważyć jedna prawidłowość, ze w Polsce żyje się lepiej i gospodarka rozwija się jako tako tylko wtedy, gdy rządzą ludzie pokoju Kaczyńskiego czy Olszewskiego mimo, że ani oni, ani ludzie z tych środowisk ani nie są sympatyczni, ani nie są komunikatywni. Ani ich słuchać ani na nich patrzeć. Tylko, że oni uważają iż "państwo to zbiorowy obowiązek" w tym i ich obowiązek oraz wszystkich ludzi z tego państwa żyjących. Z jednej strony jest to postawa nie do zaakceptowania dla całej sfery budżetowej, bo ci ludzie pracują i w budżetówce chcą, jak każdy, mieć za jak najmniejszą pracę jak najwięcej a nie jak najwięcej obowiązków za jak najmniejszą płacę. To jest przyczyna tak dużej nienawiści do tych środowisk. Niestety jednak nie pokonamy kryzysu jeśli nie damy im władzy.
Tylko bowiem tego środowiska są w stanie powstrzymać apetyty sfery budżetowej na tyle, by zostawić jakieś pieniądze w sferze produkcyjnej, by ta mogła zarobić na całe społeczeństwo dostarczając erzace produkcji niemieckiej na rynek niemiecki, francuski i jaki się da. Tak więc wybór polityczny jest z jednej strony prosty ale z drugiej jak się przyznać do naiwnej wiary w cuda, do to tego, że bardziej jest potrzebny w społeczeństwie szewc, krawiec, mechanik i murarz, niż np urzędnik czy księgowy- zwłaszca jak skończyło sie studia w zakresie handel zagraniczny lub marketing i zarządzanie?
jotka1 / 78.31.91.* / 2009-03-13 12:48
Dość ryzykowne powiązanie kryzysu ze sprawującymi rządy...
andowc / 83.30.81.* / 2009-03-12 21:31
Przypomina "załamanie" na froncie "wschodnim" (Stalingrad).
man13 / 2009-03-12 20:50 / Tysiącznik na forum
... to potrawka dla katolików z pod znaku PiSiorka. A jaką walutą obracają w Watykanie?A co z watykańskim przemysłem? Rydzykowe "gorące wody" postawią Watykan i PiSdzielstwo na nogi?
martinez333 / 2009-03-13 01:38
A co ma wspólnego Watykan z niemieckim przemysłem (poza Twoją chroboą oczywiście) ?
Foll / 76.10.151.* / 2009-03-13 20:42
Temu durniowi MANiakowi-13 juz nic nie pomoze.Choruje jego mozg.Ignoruj jego majaczenia.
>>> / 213.156.118.* / 2009-03-12 17:56
Nikt nie ma lepszej organizacji pracy i działań niż Niemcy i piszę to mimo braku sympatii do tego narodu bo tak po prostu jest. Taka jest prawda. Uczmy się tego od nich!!! Organizujcie się i nie wierzcie politykom! Opamiętajcie się w następnych wyborach!!! Nie głosujcie przeciw, ale za kimś, za tym kto jest wart naszego głosu! Nie dajcie się nabrać spotom wyborczym i obietnicom. Organizujmy się i działajmy lokalnie, bo inaczej nas zniszczą! Jaką przyszłość będą miały nasze dzieci? Czy nie widzicie do czego zmierza Polska? Jak długo sytuacja międzynarodowa pozwoli naszemu krajowi na swego rodzaju dryfowanie? Kiedyś to się skończy. Kiedyś przyjdzie zapłacić rachunek za nasze zaniechania. Pracujemy, płacimy podatki a ciągle słyszymy, że nie ma nic pieniędzy! Więc gdzie one są? Wszyscy potraficie wskazać przyczyny takiej sytuacji. Tutaj dochodzimy do kwestii organizacji. Opamiętajcie się! Przestańcie wierzyć błękitnym oczom!!! Kierujcie się rozumem a nie emocjami w działaniach. Proszę Was o to! Pominę milczeniem poziom wiedzy na temat wiedzy ekonomicznej naszych władz w czasach globalnego kryzysu.
pytam sie / 212.76.37.* / 2009-03-12 21:21
Pytasz sie gdzie ta kasa idzie??? Zapytaj sie mamy ile zarabiala w PRL $ a ile teraz ma emrytury .Jak myslisz z czego sa finasowane obecne emerytury??? Czy ludzie ktorzy zarabili w prl po 20$ miesieczne utrzymuja sie z odkladanych wtedy skladek??
Amerykanin / 83.10.29.* / 2009-03-18 11:28
Piszesz totalne bzdury, to ze zarabiali po 20 USD miesiecznie nie oznaczalo ze bylo to mniej niz dzisiaj. Co z tego ze zarabiacie dzisiaj po 1000 USD a wartosci wszelkich wyrobow sa 100-krotnie wyzsze. Nic to nie daja zarabiac po 100 tysiecy USD i placic za chleb 1000 USD, to tylko dokladanie zer. Caly system jest chory, nie przetrwa najblizszych 10-ciu lat. Ten system rozleci sie, a co bedzie po nim trudno przewidziec. Niemcy produkuja mase bubli, nikomu niepotrzebne, a skazani sa na zakup surowcow ktorych nie maja. Oni juz dawno sa bankrutami, po nich my.
Fors84 / 2009-03-12 19:18 / Bywalec forum
To na kogo mam głosowąć ???????????Kto jest tym słusznym ?????????/
ŁowcaGwiazD / 89.77.74.* / 2009-03-12 19:59
ano właśnie OTO JEST PYTANIE! Przywódca jednej partii bąknął coś o Gabonie ale sprawdziłem w Gabonie jest lepiej niż w Polsce, chyba, że chciał budować drugi Gabon. Jest to bardziej realistyczne niż druga Japonia czy trzecia Korea. przywódca tej chwilowo bardziej popieranej gdyby zadać mu kilka pytan tez prawdopodobnie "rozsypał" by się w miął, bynajmniej nie węglowy.
Załóżmy nowa partię gorzej nie będziemy rządzić!!!
>>> / 213.156.118.* / 2009-03-12 20:43
Wina leży w nas. Pozwalamy niedouczonym cwaniakom garnąć się na stołki, sami zaś pozostajemy bierni. Na kogo głosować? Myślę, że mądry człowiek zawsze rozpozna idiotę, więc odp. sama się nasuwa. A propos przywódcy; ludzie mają to do siebie, że nadają innym cechy których ci nigdy nie posiadali. Kto powiedział, że on zna się na ekonomii? No właśnie, rzecz w tym, że on się nie zna, ale przecież nie powie obywatelom tego w TV. Ludzie chcą wierzyć, że się zna...
Nowa partia? Super, ale partia to w Polsce nie polityka, ale układ polityczno-ekonomiczny określonych grup. Tu jest problem... Temat rzeka. Bądźcie roztropni w swoich wyborach, bojkotujcie głupców!
Krzychulex / 79.186.130.* / 2009-03-12 14:30
Przyjmą euro :)
Pole / 83.10.8.* / 2009-03-12 19:15
WROCA DO DEUTSCHE MARK; NIC IM NIE POZOSTALO. EURO PRZEKAZA POLSCE.
Andre7 / 2009-03-12 15:59 / Tysiącznik na forum
To nie waluta, tylko poziom cen ma decydujace znaczenie. Niemieckie płace i obciążenia podatkowe sa jednymi z najwyższych na świecie, więc ich produkcja jest mimo dobrej organizacji dość droga.
Dlatego kryzys odczuwaja mocniej niz tani producenci chińscy.
Pole / 83.10.29.* / 2009-03-18 11:32
Ale odkrycie, dostaniesz nagrode Nobla. Takie bzdety mozesz wmawiac swojej mamie. Tylko i wylacznie wykonczylo EURO niemiecka gospodarke. Zeby pozostali przy DM byliby daleko w przodzie. Euro bylo zguba niemieckiej gospodarki. Teraz pojda z torbami bo ich buble zastapili inni z dalekiego wschodu.
Brack Osama / 79.163.107.* / 2009-03-12 18:21
Problem państwa opiekuńczego to jedno, druga strona medalu to ten sam problem jaki ma China, czyli dramatyczny spadek nie tylko amerykańskiego importu. To co podtrzymywało dotąd socjalistyczne Niemcy równowadze to eksport.
foebe / 79.185.206.* / 2009-03-12 15:43
Albo przychylą ucha na głos ludu, niby cichy bo Niemcy to subordynowany naród i jak władza każe to Niemiec musi i wrócą do umiłowanej i wspominanej z rozczuleniem dojcz marki.
Pole / 83.10.8.* / 2009-03-12 19:12
Niemiec wierzy w to wszystko co napisal Bild Zeitung no i jeszcze w spiegel. Rowniez wierzy w kanclerza. To ze go jego Rzad zadluzyl na 25000 Euro, to nie wierzy. To tylko 1,52 Biliona, a Niemiec mowi co to 1,5 Biliona, gdyby bylo 1,5 Miliarda to juz by bylo krytycznie. Niemiec uwaza ze 1,5 miliarda jest suma wyzsza jak 1,5 biliona. Oni przejedli chleb wlasnym dzieciom, wnukom, prawnukom itd. Polska jest na dobrej drodze zeby zrobic to samo.
dasasd / 89.75.104.* / 2009-03-12 15:34
Nie ma czego w Polsce rozkradać bo już wszystko rozkradzono nowe markety nie powstaja. Polacy zaczeli liczyć kase i nie kupują taniego dotowanego śmieciarskiego niemieckiego zarcia.
ŁowcaGwiazD / 89.77.74.* / 2009-03-12 20:01
przepraszam czy chodzi o "jedzenie"

Najnowsze wpisy