wojtastas
/ 89.74.143.* / 2010-09-29 23:47
Kaczordonald, wcale nie namawiam do brania kredytu. Przy marżach proponowanym obecnie przez banki kredyty walutowe można sobie odpuścić. W PLN marże się poprawiły ostatnio, ale co z tego skoro tradycyjnie wysoki WIBOR, na takie warunki mogą sobie pozwolić tyko dobrze zarabiający. Ja wziąłem kredyt, bo miałem spory wkład własny, nie mam dzieci i mam możliwość wcześniejszej nadpłaty ze sprzedaży poprzedniego mieszkania, poza tym brałem kredyt w innych czasach, gdy marże były do przełknięcia. Owszem mógłbym oszczędzać następne 15 lat i kupić za własne pieniądze, nie dałbym zarobić bankowi, być może mniej by mnie kosztował m2, ale były inne priorytety. Namawiam do rozsądku i nie słuchania oszołomów z jednej i drugiej strony. Osobiście nie wierzę w duże przeceny mieszkań w krótkim okresie czasu, chociaż nie miałbym nic przeciwko. Po 2008 sprzedaż siadła, ale jednak ruch jest, mieszkania wolniej bo wolniej, ale się sprzedają (co widzę na przykładzie osiedla Wilanów, gdzie ceny za m2 generanie nie są niskie)