Dziwne, ze są aż takie różnice w zarobkach w ministerstwach, mowa oczywiście o urzędnikach, np w ministerstwie kultury zarabia się średnio ok 4 tys, a w ministrestwie rolnictwa ponad 7? Rolnicy zarabiają jakieś minimalne pieniądze, a ci w ministerstwach, którzy chcę się niby identyfikować z rolnikami, kilka razy tyle.