Takie klechowskie rozumienie wolności i świata . Im maja wszyscy się składać na dobrobyt oni nigdy nie mogą mieć źle bo od czego jest ta biedna owczarnia żeby ja ciągle strzyc a w końcu i mięso wpieprzyć . Tak samo jak z biskupami to i bankierzy maja najpierw łupią pospólstwo przy skórze a jak wpadają w kłopoty przez mocne rozdawanie nie swojego to znów sięgają do kasy pospólstwa zdartej w podatkach bo im się należy nie naprawiają swoich strat swoim majątkiem czy rodzin gdzie ukrywają tylko od biednych wbrew ich wyciągają kasę . Chyba to tak Jezus nie nauczał . Niedouczony klecha .

Czy nie potrzeba trochę socjalizmu? Może nieco by :" zbastowali " - chodzi o głównych "menagerów"

I to się nazywa pensja! Nie wiem czy kiedykolwiek zarobię tyle przez całe moje życie, ale warto próbować. Teraz jestem jeszcze na studiach, ale kończę też kierunek instruktor fitness w szkole policealnej i w przyszłości chcę wyjechać za granice i tam się profesjonalnie tym zajmować. Musi się udać!