O ile pamiętam, to jakiś ministerialny urzędas ( chyba coś koło ministra ). Nie wiem ile chce kupić, ale skąd ma pieniądze, jeżeli ma kupić za swoje. Za jego zarobione, to chyba starczy mu na pisura w zarządzie.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.