Forum Forum inwestycyjneFundusze

Zarzadcy funduszy indyjskich

Zarzadcy funduszy indyjskich

spod londynu / 78.149.191.* / 2007-12-26 17:24
Ciekaw jestem o ile wzrosną jednostki funduszy indyjskich obecnych na polskim rynku . W czasie świąt Bożonarodzeniowych (w Indiach i Chinach handlowano normalnie bo oni swięta maja w innym czasie) SENSEX urósł ponad 5%. Czy jednostki wzrosna chociąż o połowę tej wartości czy też polscy zarządcy znowu nas oszukają?. Od dawna obserwuję że jak indeksy ida w dół to wartośc jednostek spada prawie o tyle samo co indeks. A gdy indeksy idą w górę po wzrost wartości jednostek nie jest tak spektakularny.
Wyświetlaj:
miki3d / 2007-12-28 10:25 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nie znam polskiego funduszu, który inwestowałby w Chinach lub Indiach. Zazwyczaj inwestują one w amerykańskie/irlandzkie/luksemburskie fundusze inwestycyjne. Dlatego należałoby porównywać ich wyniki z wynikami funduszy w które same inwestują.
spod londynu / 78.146.167.* / 2007-12-28 22:05
Zgadzam się oczywiściue z tobą, jednak obserwujęc fundusze amerykańskie/irlandzkie/luksemburskie o których piszesz mam cały czas wrażenie że daja one lepsze wyniki niz oparte na nich fundusze polskie. Większość funduszy zagranicznych w które inwestują polskie fundusze znajdują się powy zej swoich benchmarków. A polskie ?. Czyżby wysokie koszty zarzadzania.?
miki3d / 2007-12-29 10:47 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Są dwie składowe:
- po pierwsze to dodatkowe 2-3% zjedzone przez opłatę za "zarządzanie" (którego przecież nie ma) przez polskie TFI;
- po drugie fundusz polski nie alokuje 100% wpłat, tylko zostawia sobie jakiś bufor kilkuprocentowy na wypłaty. A to powoduje niższe wyniki w okresie wzrostów.
spod londynu / 78.149.212.* / 2007-12-30 18:00
Dzięki za wyjaśnienia. Już wiem ze nigdy więcej nie kupię funduszu zagranicznego w Polsce
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy