Jan Z.
/ 83.12.164.* / 2007-05-29 18:27
"Wprost" pisze o Iwanickim: w związku z objęciem funkcji ministra sprawiedliwości. (15.07.2001)
„Był może potrzebne jest przyzwolenie części społeczeństwa, by kosztem innych dziedzin sfinansował walkę z mafią czy nawet kosztem czasowego ograniczenia wolności jednostki zmienił prawo karne” - powiedział „Wprost” Stanisław Iwanicki, gdy przewodniczył sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Obecnie, już jako minister sprawiedliwości, Iwanicki zamierza kontynuował bezwzględną walkę z mafią i rosnącą przestępczością pospolitą. Następca Lecha Kaczyńskiego obiecał, iż dokończy wszystkie ważne śledztwa prowadzone przez prokuraturę, a także że nie będzie wykorzystywał stanowiska do celów kampanii wyborczej (w najbliższych wyborach parlamentarnych Iwanicki nie zamierza się ubiegać o mandat poselski ani senatorski). Jedną z pierwszych decyzji nowego szefa resortu było wszczęcie śledztwa w sprawie ewentualnej korupcji w Ministerstwie Obrony Narodowej."
A poza tym, to był minister z AWS, nie z SLD.